Napisał
czaromacz
Ale mówi, że wymieniał alternator i juz tak rok jeździ. U mnie w warsztacie nic nie powiedzieli w sumie. Ładowanie było 13.8, powiedzieli, że to może wyskakwiać bo czasami tylko są spadki napięcia ładowania a później ładuje normalnie i kontrolka już zostaje - wg nich alternator do roboty. Dodam jeszcze, ze zauważyłem taką zależność: odpalam - zapala się kontrolka - gaszę - odpalam - kontrolki nie ma i już się nie zapala. Przejchalem wlasnie tak 450 km i nic się nie działo. W domu zgasiłem auto na 20 min, odpaliłem i znowu kontrolka jest, zgasilem, od razu odpalilem i kontrolki brak. Magia:D