Uszczelka pod głowicą ? 147

Witam, otóż pojawił się kolejny niepokojący mnie objaw a autko dopiero od tygodnia u mnie... Alfa jeździ dobrze . Nie przerywa odpala od razu. Jednak zauważyłem że ubywa trochę płynu chłodniczego. Od Max do min (czyli w sumie niewielka ilość) przez tydzień czasu i przebieg około 400km . Po nagrzaniu oczywiście standardowo wzrasta objętość . Wycieków brak przynajmniej takich zauwazalnych. Jak były wysokie temp. Nie dymil z rury teraz przy chlodniejszych dniach troszkę leci dymek ale delikatny. Płyn chłodniczy czysty olej też. Pod korkiem oleju delikatne masełko taki nalot bardziej... I teraz obawiam się czy czeka mnie wymiana uszczelki ...

Jeśli nie ma wycieków i korek od zbiorniczka który warto sprawdzić jest dobry, no to chyba czeka cię UPG.

Poziom płynu w zbiorniczku jest zmienny. I nie mówię tutaj o tym, że przybywa go po nagrzaniu. Nalot pod korkiem może być od krótkich dystansów. Jeździsz takie? Poobserwuj jeszcze. Zobacz też czy nie przybywa oleju na bagnecie.

Oleju nie przybywa i jest czysty, samochód posiadam od tygodnia i mało jeżdżę, bo jest jeszcze benzynka i szkoda mi kasy. Wczoraj wyczysciłem korek i trochę śmignąłem nim trasę 100km i sprawdziłem nie ma żadnego nalotu. płynu może minimalnie ubyło ale na oko nie da się stwierdzić.

To już się pogubiłem ubywa tego płynu czy nie ubywa??

No to w czym masz problem? ;) Korek niepotrzebnie czyściłeś bo zapewne jak śmignąłeś trasę 100km to by się sam wyczyścił. Z doświadczenia powiem Ci, że te silniki nie lubią krótkich tras i zazwyczaj jazda na krótkich odcinkach powoduje zwiększony apetyt na olej i płyn chłodniczy też szybciej paruje. Ja jak pojeżdżę trochę bardzo krótkich tras to zauważalnie spada mi poziom płynu chłodniczego. Natomiast w trasie to nie występuje.

Jakim cudem "paruje" Ci plyn, którędy??

Cytat:

---

Napisał sleyer3

Jakim cudem "paruje" Ci plyn, którędy??

---

paruje w sensie, że ubywa ;)

Czyli skoro ubywa, a jest to układ ciśnieniowy zamknięty to nie ma bata musi być nieszczelność, kwestia tylko gdzie.

Zapewne gdzieś jest, kiedyś nawet próbowałem zlokalizować tą nieszczelność, ale niestety sucho wszędzie. Czasami tylko na przednim zderzaku od spodu pojawia się niewielka ilość płynu chłodniczego. Ale, wyżej wszędzie sucho.

Dzisiaj kilka km po mieście i mały ślad maselka pod korkiem. Wyjechałem za miasto w celu rozwinięcia prędkości i wycxyscilo tak ze jednak wygląda na to że jest ok. Płyn będę kontrolował mam nadzieję że tylko mi się wydaje że ubywa

U mnie w obu alfach jest tak ze jak auto zgasze przy 90stopniach, to jak rano patrzę na stan to jest minimum..A jak się silnik rozgrzeje i termostat się otworzy to jest maximum. Płyn jest w obiegu.

Powiem Ci ze ja mialem tak ze ubywalo mi plynu skrupulatnie nie duze ilosci ale dolewac cza bylo, karton pod auto zero sladow, maslo pod korkiem sie robilo caly czas, ale robilem tez w sumie krotkie trasy, pewnego dnia pojechalem do kumpla z czyms na kanal patrze na zbiorniczek i jakis dziwny osad sie zrobil, mysle oho uszczelka raczej na bank, no to odrazu do mechaniora umowiony robta uszczele ale natchnelo mnie zeby najpierw sprawdzili to, dalem im przy okazji uszczelke pod klawe bo mialem trachnieta, nastepnego dnia dzwonia i mowia ze im nic nie wychodzi ze to uszczelka, to sprawdzili mi skad to ucieka okazalo sie ze gdzie na chlodnicy juz przecieka cos tam niby cisnieniowo zrobili czy cos tam bla bla to wymienili przy okazji tylko uszczelke pod klawiatura i co? autko zabralem bez naprawy ani wymiany chlodnicy, i jak reka odjal ;o czysciutki plyn zero ubywania czysciutki korek :D i teraz pytanie co ma do tego ta uszczelka ze po jej wymianie wszystko przeszlo :O moze gdzies wilgoc mi sie zbierala na peknieciu i dlatego maslo ale dlaczego juz nie ubywa nie mam pojecia do dzis ;)

Kurde kolejny dowód na to że to może być wszystko.... Puki co autko stoi w kolejce do gazowania u zobaczymy po przejechaniu większej liczby kilometrów jak sytuacja wygląda