Dwa problemy jeden duży drugi większy

Witam dzisiaj odkryłem że mam spalony za przeproszeniem w ch*j bezpiecznik główny przy aku. zdjęcia poglądowe :


http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2015/10/19.jpg http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2015/10/20.jpg http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2015/10/21.jpg


Drugi to KKL nie chce mi się w żaden sposób połączyć ustawiam porty com od 1 do 4 nic nie działa komputer go wykrywa ale MES nie łączy się ze sterownikiem

Klego lepiej pokaż to elektrykowi bezpiecznik się stopił więc jakiś większy problem, a to są mocne bezpieczniki. A druga sprawa zapłon masz nie włączony przecież Ci napisało- przekręć kluczyk aż się kontrolki zaświecą.

Święcą się święcą nie próbowałem jeszcze na odpalonym silnik a co do bezpiecznika od czego on jest ? Wszystko działa poza tym że mrugają mi świece żarowe od dłuższego czasu (myśl że jeszcze ciepło nie wymieniałem)

Cytat:

---

Napisał Przemekkk97

Święcą się święcą nie próbowałem jeszcze na odpalonym silnik a co do bezpiecznika od czego on jest ? Wszystko działa poza tym że mrugają mi świece żarowe od dłuższego czasu (myśl że jeszcze ciepło nie wymieniałem)

---

Sprawdź sobie :

http://dukiewicz.pl/src/instrukcje/alfa_romeo/156.pdf

Kurde lewe światło mijania/drogowe?

Pewnie jest zwarcie radze jechac do elektryka

byłem dzisiaj u elektryka jak to powiedział wierny żołnierz walczył do końca , robimy osobny bezpiecznik poza tą skrzynką , gdyż gniazdo jest doszczętnie spalone , no i zamiast bezpiecznika płytkowego ktoś drucik wsadził przy aku :V Emotikon ton

Cytat:

---

Napisał Przemekkk97

byłem dzisiaj u elektryka jak to powiedział wierny żołnierz walczył do końca , robimy osobny bezpiecznik poza tą skrzynką , gdyż gniazdo jest doszczętnie spalone , no i zamiast bezpiecznika płytkowego ktoś drucik wsadził przy aku :V Emotikon ton

---

Druciarstwo nie zna granić dobrze, że sie Bella nie zjarała :eek:

Rozwiązanie dobre ale tylko po to żeby podjechać do sklepu i kupić odpowiedni bezpiecznik.

I dobrze, ze pojechałeś do elektryka !

A czy przypadkiem nie miga Ci kontrolka od układu świec żarowych?
Miałem podobny problem, okazało się że spadła mi raz fajka z jednej świecy, wyskoczył błąd no i przy okazji spaliło ten bezpiecznik. Założyłem fajkę, wyczyściłem gniazdo, nowy bezpiecznik i po tygodniu znowu go spaliło... Doszedłem do wniosku że kilku krotnie włączanie i wyłączanie zapłonu pali mi ten bezpiecznik. Dlaczego nie mam pojęcia bo wszystko wydaje się być ok, a czasem też ni z tąd ni z owąd potrafi wyskoczyć błąd układu, wykazuje go i mogę jeździć kilka miesięcy i jest ok

Ok dobra zbieram zamówienie bezpiecznik płytkowy 70A na aku a jaki jest ten od świec żarowych ?

Heh nowości coraz bardziej mnie przerażają w moim alfiku :V takie o to cudo znaleźliśmy podczas lutowania nowej oprawki :


http://www.forum.alfaholicy.org/imag...015/10/112.jpg

Niestety świeca nadal mruga po odpaleniu :V