Napisał
italiano_83
Pewnie, że jest sens, poprawią się parametry silnika, przyspieszenie od 0-100 to tylko jeden z nich, stan określony dajesz w palnik na maksa i zmieniasz biegi, a podczas jazdy jest zupełnie inaczej, startujesz z różnych prędkości obrotowych róże biegi - po programie poskoczy moment obrotowy i moc.
Zupełnie inaczej zacznie auto zachowywać się podczas jazdy.
Odnośnie hamowni - to każda hamownia jest tak "dobra" jak dobra jest osoba ją obsługująca.
I hamownia nie jest bezwzględnie potrzebna do strojenia auta, od tego jest tuner jego wiedza i pomiar dynamiczny - a tego wcale nie trzeba dokonywać na rolkach. Nikt tylko po tym co zobaczy na hamowni nie jest w stanie stwierdzić, czy parametry silnika są ok, kreski mogą być piękne, a w rzeczywistości może być lipa, np przeładowanie turbo na górze- wyjdzie cyfra ładna, ale wygenerowana naddatkiem doładowania, które powinno być w rzeczywistości niżesz.