Problemów ciąg dalszy...czy to wina sterownika silnika?

Siema
Panowie może Wy coś poradzicie bo od dłuższego czasu walczę z tym g**nem a poprawy nie widać.
Auto stalo u mechaniora przez 3tyg ost. Pod lupę brali właśnie sterownik silnika. Wymienili dolna wtyczkę bo była pęknięta i nie dociskała. Znaleźli gdzieś na sterowniku zimny lut po czym złożyli wszystko i pow ze teraz powinno chodzic-ch**ja!!

Na gazie jedzie normalnie za to na PB wariuje dalej. Mocy brak, drgania w kabinie przy dodawaniu gazu itp.

Wczoraj robiłem reset kompa przez odlaczenie aku na jakieś 2h,adaptacje przepustnicy i pozwolilem dla auta zagrzać się. Skasowałem wszystkie błędy mając nadzieję że juz nie wrócą i wiadomo-wrocily:/

Wyskakuje mi takie cos :
Drugi obrazek przez połączenie ze skrzynią

To niekoniecznie sterownik. Ja bym zaczął od sprawdzenia świec. Jeśli świece ok to dalej kable i cewki( nie wiem jak tam masz zbudowany układ zapłonowy). Jeśli dalej by było nie tak to szczelność kolektora dolotowego, bo wypadanie zapłonów może być spowodowana np uszkodzeniem uszczelki przy danym cylindrze. Mogło także wypalić zawory jeśli auto długo pracuje na gazie, czyli pomiar ciśnienia sprężania. Jeśli w którymś cylindrze jest mniej to trzeba przeprowadzić próbę olejową. Radzę sprawdzić takie podstawowe rzeczy jak opisałem żeby nie pchać się w koszta. A błąd sondy może być spowodowany pracą na gazie lub poprostu jej uszkodzeniem

Zapomniałem dodać co bylo robione/sprawdzane...
-nowe świece
-3 cewki nowe reszta sprawdzona
-kompresja sprawdzona
-uszczelnione kolanka
-sondy sprawdzone(niby sprawne)
-to samo katy

Reszty nie pamiętam:)

Czytałem na paru stronach gdzie się zajmują regeneracją sterowników silnika i objawy pokrywają się w 3/4.

Jeśli była by jakaś nieszczelność czy coś z zapłonem to również na gazie by wariowal. Instalacja lpg ma swój sterownik więc to też jakby kolejny powód by przyjrzeć sie sterowi silnika...

Każda podpowiedz mi się przyda bo zamierzam jechać by mi to zrobili. W końcu kasę dałem a jest jak było

najlepiej byłoby podmienić taki sterownik od kogoś jeśli wszystko było sprawdzane. Albo może wiązka gdzieś jest przełamana. Bo bez sensowne wymienianie wszystkiego po kolei to troche marnowanie kasy, poszukaj na forum może ktoś ma taki sam motor jak ty i by się zgodził na podmiankę chwilową. Może jest taki ktoś w twojej okolicy

Te zimne luty .. Hmmm.. Ciekawe czy otworzyli w ogóle sterownik.

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...ow-me_7.31.jpg

Cytat:

---

Napisał radek556

najlepiej byłoby podmienić taki sterownik od kogoś jeśli wszystko było sprawdzane. Albo może wiązka gdzieś jest przełamana. Bo bez sensowne wymienianie wszystkiego po kolei to troche marnowanie kasy, poszukaj na forum może ktoś ma taki sam motor jak ty i by się zgodził na podmiankę chwilową. Może jest taki ktoś w twojej okolicy

---

Już się dowiadywałem prędzej i na forum ma tylko QBA. Tylko że on za daleko mieszka więc podmianka odpada. Mają mi to zrobić bo za to zapłaciłem. Mam już dość wymiany wszystkiego metodą prób i błędów. W ostateczności kupię albo od QBY albo dam do regeneracji w zależności od ceny...jeśli to w ogóle to....

G....wno prawda jaki k....a sterownik? Skoro ci na LPG jeżdzi normalnie a zakładam ,że masz lpg 4 generacji to zrób tak, wypnij sterownik od lpg całkowicie łącznie z wtyczkami od wtrysków, wepnij wtryski PB jak było w oryginale /ewentualnie polutuj jak cięta wiązka.Zrób adaptację i dopiero szukaj problemów na PB.Tutaj jest problem nie ze sterownikiem tylko z idiotami.
Jeżdzij na pb tak długo aż się unormuje, błędy wskazują na rozjechane mapy PB.Ewentualnie odezwij się na Prv
PS Aha zakręć lpg w butli

Cytat:

---

Napisał piotriix

G....wno prawda jaki k....a sterownik? Skoro ci na LPG jeżdzi normalnie a zakładam ,że masz lpg 4 generacji to zrób tak, wypnij sterownik od lpg całkowicie łącznie z wtyczkami od wtrysków, wepnij wtryski PB jak było w oryginale /ewentualnie polutuj jak cięta wiązka.Zrób adaptację i dopiero szukaj problemów na PB.Tutaj jest problem nie ze sterownikiem tylko z idiotami.
Jeżdzij na pb tak długo aż się unormuje, błędy wskazują na rozjechane mapy PB.Ewentualnie odezwij się na Prv
PS Aha zakręć lpg w butli

---

Lpg ma swój sterownik więc to nie jest tak, że nie korzysta z stera PB?
Na razie staram sie śmigać na PB właśnie w celu sprawdzenia tych map zaplonu. Może po prostu zakręcić zawór gazu a nie bawić sie w lutowanie?...

Cytat:

---

Napisał sneijder

Lpg ma swój sterownik więc to nie jest tak, że nie korzysta z stera PB?

---

Ja p...ę ręce opadają ,zrób jak uważasz to Twój samochód i Twoja kasa
Ps.http://www.forum.alfaholicy.org/lpg_...ku_lpg_pb.html
Poczytaj

Spokojnie. Zluzuj majty chłopie :) To ja powinienem się wkurw***ć nie Ty:)



Dzięki za podpowiedź, również to wezmę pod uwagę

...pod co w takim razie podpiąć blad P1702 -Akytwacja kontrolki automatycznej skrzyni biegów?
Ma to jakieś powiązanie?

Moim skromnym zdaniem posłuchałbym piotrixa. Najpierw wyeliminuj gaz. Zakręć butlę, odepnij sterownik. Wkrętki zaślep (sprawdź czy nie poluzowały się). Wszystkie króćce i czujniki wpięte w silnik odepnij, zaślep. Potem zrób reset, adaptację i zacznij diagnostykę od nowa. Dopóki tego nie zrobisz możesz się odbijać bez końca. Nie kombinuj teraz z czym powiązać błędy. Wyeliminuj gaz.
Nikt nie obiecuje że to to ale na razie masz śmietnik, podziurawiony silnik i dwa sterowniki zarządzające jednym silnikiem.

Dokladnie, a kontrolka skrzyni moze byc od walnietego kabla can laczacego sterownik silnika ze sterownikiem skrzyni, ja tak mialem tylko miedzy sterownikiem silnika i absu. Pomogl jeden nowy kabel pociagniety.

Mnie też zastanowił ten błąd CAN - wygląda na jakiś kabelek walnięty. Sneijder zapewne masz tzw. kumulację i nie dojdziesz łatwo co z czym i dlaczego. Jedyna rozsądna opcja to eliminacja krok po kroku. Ja też bym zaczął od LPG (również mam złe doświadczenia), a potem sprawdzał bym kable.

Dzieki za podpowiedzi. W takim razie ppdskocze do gazora i powiem niech sprawdza podlaczenia gazu czy wszystko gra. Później biorę się za kabelologie. Ku*wa mam nadzieję że przyjdą w końcu czasy w których będę się cieszył z jazdy tym autem bo na razie ciągle pod górkę:/

Po co jechać do gazownika?
Zakręć zawór na butli, odepnij wtyczkę od sterownika gazu. Wszystkie wężyki przy silniku odkręć i zaślep (śrubką np). Zaoszczędzisz pieniądze i czas.

Cytat:

---

Napisał marek230482

Po co jechać do gazownika?
Zakręć zawór na butli, odepnij wtyczkę od sterownika gazu. Wszystkie wężyki przy silniku odkręć i zaślep (śrubką np). Zaoszczędzisz pieniądze i czas.

---

Dobra. Jak już "odłączę" gaz to co potem?

Jak to co? reset, kalibracja, jazda na benzynie. Ponowna diagnostyka i dopiero wtedy szukasz rozwiązania. Gaz podłączasz z powrotem dopiero jak na Pb będzie bezproblemowo chodzić. Sprawdź dokładnie szczelność, pozatykaj przewody gazowe. Zarówno dolotowe jak i podciśnieniowe. Sprawdź wkrętki. Mogły się poluzować. Jak odetniesz lpg całkiem i wyeliminujesz wszystkie nieszczelności to dopiero będziesz mógł do ładu dojść z benzyną. Wtedy będziemy się zastanawiać jakie błędy co oznaczają i jak z nimi walczyć. Na chwilę obecną może się okazać jak przedmówcy pisali że wszystko krzaczy Ci gaz. Sam również kiedyś tak miałem. Dopiero praca na samej benzynie z totalnie odseparowanym gazem przyniosła jakieś efekty.

Cytat:

---

Napisał marek230482

Jak to co? reset, kalibracja, jazda na benzynie. Ponowna diagnostyka i dopiero wtedy szukasz rozwiązania. Gaz podłączasz z powrotem dopiero jak na Pb będzie bezproblemowo chodzić. Sprawdź dokładnie szczelność, pozatykaj przewody gazowe. Zarówno dolotowe jak i podciśnieniowe. Sprawdź wkrętki. Mogły się poluzować. Jak odetniesz lpg całkiem i wyeliminujesz wszystkie nieszczelności to dopiero będziesz mógł do ładu dojść z benzyną. Wtedy będziemy się zastanawiać jakie błędy co oznaczają i jak z nimi walczyć. Na chwilę obecną może się okazać jak przedmówcy pisali że wszystko krzaczy Ci gaz. Sam również kiedyś tak miałem. Dopiero praca na samej benzynie z totalnie odseparowanym gazem przyniosła jakieś efekty.

---

Aha czyli ponowna adaptacja. No dobra zrobię jak mówicie. Dzieki!