Printable View
Witam proste pytanie. Stuka mi z prawej strony (tak słyszę) wymieniłem górny prawy wahacz i dalej to samo. Gdy przejeżdzam przez małe poprzeczne nierówności stuki słychać zawsze. Mechanik sprawdził zawieche i do wymiany wahacz dolny ale LEWY. Jak ruszał kołem góra dół to jest spory luz na sworzniu i stukał. Dla mnie to jest dziwne że te stuki słychać ewidentnie z prawej strony. Czy coś może stukać innego też czy to tylko takie wrażenie?
Może i prawy i lewy dolny wahacz już do wymiany się nadają?
Jeśli górny wahacz w porządku to stukać może albo dolny albo łącznik stabilizatora np.
Obstawiam na łącznik stabilizatora. To ustrojstwo potrafi stukać jak szalone nawet na niewielkich nierównościach.
I to was zagnę że łączniki są prawie nowe, gumy też git bo wymieniałem. Prawy wahacz dolny zero luzów na sworzniu.
To zostaje jeszcze łożysko amortyzatora. Ale aby to zbadać to wyższa Szkoła jazdy. Często by się o tym na 100 przekonać trzeba wyjąć amortyzator.
Bardzo często bywa tak, że podczas jazdy odgłos stukania przenosi się z jednej strony na drugą. Skoro jest spory luz na sworzniu to i tak trzeba go wymienić. Wymień :) a dalej się okaże czy mechanik miał rację.
No to bym zrozumiał tylko jak widzę nierówności to przejadę je lewym kołem i cisza, a prawym to stuka Heh aż tak ciężko zdiagnozować coś w tych 156?
Moga byc jeszcze gumy drazka stabilizacyjnego
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie ma łożyska z przodu, jest tylko poduszka...Cytat:
Napisał compel
A to mocowanie amortyzatora może stukać?
Wszystko może stukać, chćby niedokręcone sanki; to, że nie widać luzu na oko, nie znaczy, że go nie ma
Super fajnie zaczyna mija miłość do alfy maleć. Nie wiem czy w moim mieście nie ma mechaników znających problemy tych włoskich aut czy te stuki są nie wykrywalne. Masakra. Nawet jak jest kasa i gotowość do naprawy to czasami nie wiadomo co wymieniać. Dołujące.
Podjedź na stację diagnostyki i poproś o sprawdzenie układu zawieszenia - sprawdź na szarpakach, niech podniosą auta i sprawdzą luzy. Tylko nie odpuszczaj u mnie zawsze jak coś pukało to po dłuższym szukaniu udawało się znaleść - nawet jak była to jedna niedokręcona śruba sanek i słychać było pukanie sporadycznie.
U mnie kosztuje to 20zł, ale zawsze mam potwierdzenie co jest do zrobienia.
Właśnie myślałem podjechać na stacje ale oni nieraz przeglądów dużo mają a trzeba sie przejechać żeby poznać istotę tego stukania. Ale będzie czasto pojezdze aż znajdą.
Byłem wszędzie gdzie mogłem i mówią mi że górne wahacze oba do wymiany lipa skoro wymieniłem prawy miesiąc temu i dalej stukalo. Dodatkowo jeden mówił o lewym łączniku. Amorki z przodu 48%. Co robić. Znowu górne wymieniać i łączniki? Może jednak amorki. Najleppsze jest to że żaden nie wspomniał o tym dolnym lewym a sam widziałem ze był luz na swozniu a nagle go nie ma. Naprawil się? Haaha nie wiem czy sie smiac czy płakać nie bede polowy auta wymieniał.
Zobacz czy masz jarzmo hamulcowe dokręcone. To z autopsji...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jakiej firmy zakładałeś wahacze? jesli te najtańsze fasty to od razu w piach sie nadaja
Też bym obstawiał gumy na drążku stabilizacyjnym, u mnie też tak było i okazało się że gumy, mało kto je wymienia często bo masa roboty przy tym jest.
A sprawdzali Ci maglownice? Ona może też stukać.