gotuje się woda w chłodnicy

Cześć

Wczoraj pojechałem w trasę Olsztyn-Gdańsk.
Dzień wcześniej wymieniałem elektrozawory. Wszystko pięknie, ładnie. Błędów żadnych nie ma. Dzisiaj w Gdańsku nagle zaczął napierdzielać dym spod maski. Śmierdzi spalenizną. Temperatura wody 130. Kontrolka się pali. Otworzyłem maskę, brak płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Kupiłem borygo na stacji, zalałem (wszedł 1l). Samochód po ok 3-5km zaczyna się grzać ponad 90 stopni. Nie wygląda aby płynu ubywało. Wiatrak się kręci. Poziom oleju też taki sam jak był.

Ktoś domyśla się co mogło się spierdzielić?
Drugie pytanie czy ktoś może polecić warsztat, który mi to w poniedziałek może ogarnąć w Gdańsku (albo ogólnie Trójmieście)? Nie ma sensu brać lawety teraz do Olsztyna.

Bardzo prawdopodobna UPG, ale może też pompa wody się skończyła

Jeśli to uszczelka, czego Ci serdecznie nie życzę, to radze popytać juz teraz o dobrego mechanika w trojmiescie, bo bez lawety sie nie obejdzie, jeśli chcialbys wracać do Olsztyna. A jak pompa wody, to z dobrymi chęciami, częściami i sprawnymi rękoma może w ciągu jednego dnia Ci to zrobi, obyś przywiózł porządną pompe ze sobą.

U mnie winowajcą takiego stanu rzeczy była pompa wody
https://www.youtube.com/watch?v=8qWnRCw4cPY
Tego co ją projektował powinni za przysłowiowe jaja powiesić :)

Kolejne spostrzeżenia z dzisiaj. Wcześniej nie działał mi ciepły nawiew po stronie kierowcy, tylko z prawej wiało ciepłym. Dzisiaj mimo, że silnik się nagrzał to ze wszystkich nawiewów wieje zimnym tylko. Nie wiem czy płyn w zbiorniczku wyrównawczym powinien być ciepły czy nie ale jest zimny, temp wody pokazuje ponad 90 stopni i można normalnie odkręcić zbiorniczek. Wszystko zimne.

Jeszcze jedno, czy ktoś z Alfaholików może polecić mi jakiś warsztat w Gdańku ?

Ktoś tu na forum miał podobny problem wyszło na to że pompa wody dała ciała ukręcił się ten plastikowy wirnik

Cytat:

---

Napisał Miłek

Kolejne spostrzeżenia z dzisiaj. Wcześniej nie działał mi ciepły nawiew po stronie kierowcy, tylko z prawej wiało ciepłym. Dzisiaj mimo, że silnik się nagrzał to ze wszystkich nawiewów wieje zimnym tylko. Nie wiem czy płyn w zbiorniczku wyrównawczym powinien być ciepły czy nie ale jest zimny, temp wody pokazuje ponad 90 stopni i można normalnie odkręcić zbiorniczek. Wszystko zimne.

Jeszcze jedno, czy ktoś z Alfaholików może polecić mi jakiś warsztat w Gdańku ?

---

To widzę że termostat również mógł nawalić.

Ja miałem ten problem. Zimny nawiew mimo przegrzanego silnika. Wirnik spadł z wału w pompie wody i nie było obiegu płynu.

Też obstawiam pompę wody. Jaki przebieg?

Popatrz na zbiornik wyrównawczy przy odpalonym silniku. Górnym przewodem powinien lecieć płyn do zbiorniczka. Jeśli nie, to pompa raczej siadła.

140 tyś km.

Coś za dużo przypadków. Wymieniałeś elektrozawory, odpowietrzyłeś prawidłowo układ?

elektrozawory wymieniało ASO w gruncie rzeczy. Z odpowietrzaniem chodzi Ci o układ chłodzenia? Tak.

Z rzeczy, które możesz sam sprawdzić zostaje termostat. Tyle tylko, że uszkodzony termostat przy odpowietrzonym układzie nie zamyka ogrzewania wewnątrz.

Wszystkie objawy wskazują na padniętą pompę wody. Nie ma co kombinować - trzeba sprawdzić co się z nią stało. Nie odpalaj samochodu - na lawetę i do mechanika, w przeciwnym razie narobisz sobie dużo większych problemów. Musisz wymienić też płyn chłodzący, bo po przegrzaniu traci właściwości.

Auto u mechanika, jutro ma śmigać. Nie będę zapeszać i zdam relację po naprawie.

Trochę odkopię temat.

Auto sprawne. Okazało się, że wężyk, który idzie obok wydechu pękł. (zabijcie mnie ale więcej nie wiem)
Jako, że był na szybko-złączkę i trudno go dosztukować to mechanik koło polibudy w Gdańsku (Alfiści z Gdańska na pewno znają) w dzień ściągnął to z ASO.
Cena niska, przy okazji ogarnął mi klamkę od strony kierowcy (urwana linka). Także na święta mogłem spokojnie wrócić.

Podobno ten wężyk od chłodziwa standardowo daje dupy w 2.2 JTS.