Witam wszystkich.
Mam do was pytanie czy do AR 166 2.4 JTD na felge 16 podejdzie opona 225/60 r16.
Dzieki z gory za odp.. Zaznaczm ze o tym rozmiarze nic nie znalazlem.
Printable View
Witam wszystkich.
Mam do was pytanie czy do AR 166 2.4 JTD na felge 16 podejdzie opona 225/60 r16.
Dzieki z gory za odp.. Zaznaczm ze o tym rozmiarze nic nie znalazlem.
A jaką masz tą felgę? Podaj pełne parametry bo raczej nie zgadniemy.
- - - Updated - - -
Tu masz kalkulator
http://www.opony.com.pl/narzedzia/zamienniki-opon/
Wynika z tego jasno że nawet jakbyś miał najszerszą fabryczną 16" 7J (a tego nie wiem) to proponowana opona jest o 10mm szersza (to będzie widać) i az o 30mm większa średnica. To dużo. Bardzo dużo biorąc pod uwagę że opona jednocześnie jest szersza a nadkole 166 dość spasowane. Ja bym nie ryzykował.
Ale jak możesz spróbować to spróbuj. Pamiętaj tylko że to czy otrze okaże się dopiero w skrajnych przypadkach jak zjazd z krawężnika przy skręconych kołach.
A no wlasnie bedzie to ori 7j 16" w stali . W tym rzecz ze opony takie mam a felgi do alfy wlasnie zamowilem .licze na to ze sie wszystko jakos pomiesci bo nie chcial bym wpadac w koszty nastepnych opon. Blad ten wynika z tego ze to moja pierwsza alfa i nie mialem pojecia ze ma to wieksze znaczenie w tak duzym statku .
Dobór opon to elementarna kwestia w każdym aucie. Alfa (którakolwiek) nie różni się w tej kwestii niczym od żadnej innej marki. Tu chodzi o cyfry. Nie ma znaczenia marka. Moja odpowiedź byłaby jota w jotę identyczna nawet gdybyś pytał o dużego fiata albo E klasę :)
Kupujesz opony a potem sprawdzasz czy pasują... Ciężko to pojąć. Tak, jak pisał Marek to bardzo duża różnica i nie zdziwił bym się, gdyby o coś ocierały przy dużym obciążeniu.
Na 7 cali chcesz wczucisz 225?!
Pomijam juz ze to taki balon bedzie ze masakra....
Może lepiej je sprzedaj i kup takie jakie powinny być.
Kolego, zrób foto jak wrzucisz te gumy na auto :)
ja mam 215 /55 r16 zimowki na 7j i szczerze to już wygląda jak koło od żuka. Letnie tez mam 16 szerokosc 205 i nie wygladaja tak strasznie .Nie wiem czy to zalezy od samej marki ,modelu opony ,że jest az taka roznica.
Różnica w wyglądzie będzie między oponami z rantem ochronnym i bez. Poza tym marka nie ma znaczenia.
rantu ochornnego w zimowkach nie mam... różnią się tylko szerokością, opona 215 wydaje się jakby za szeroka do felgi ,dzieki temu nie wadze o krawezniki felgami chociaz. Niewyobrazam sobie jak wygladac bedzie 225 na 7j
Jeszcze gorzej :) nie zaleca się szerszych opon niż "jedno oczko +/-" w stosunku do szerokości. Chociaż znam i takich co na 8j zakładają 205 i twierdzą że jest super :lol:
7 cali to ok 180 woec nic dziwnego ze jak wrzucisz az 215 to jest szeroko a 225 to juz w pgole, nawet na letnich 18 8cali wygladaja na szerokie a co dopierp na stalowce 16
"naciąg" optycznie wyglada dobrze. Wiec 205 na 8j fajny...tylko ze do jazdy o d. potluc.
Ale kto mowi o 8 calach. Na 7 cali powinno byc 205
Marek napomnial o zakladaniu 205 na 8j. Dawno dawno temu mialem 185 na 7,5 i wygladalo fajnie ale umialo sobie rzucic , tak to jest jak chce sie obnizac i trzeba tak naciagac by dalo sie jezdzic. Widziałem znacznie wiekszych hardcorowcow... a co do 225 na 7 to mus byc na prawde dramat...ja bym sie nie zdecydowal...w sumie pierwszy raz slysze by ktos chcial szerszą opone zakladac... przeciez 225 w 16 jest pewnie sporo drozsza niz klasyczna 205
215 to już sporo, na zimówkę to z reguły węższa - lepsza, ale katalogowo tak było, że jak ma się felgę 7J x16, to wtedy opona 215/55, a jak się ma 6.5J x16 to opona 205/55.
http://www.forum.alfaholicy.org/zala..._16_-opony.jpg
Na fotce 7J x16, opona 215/55. Uważam, że sporo wystaje poza felgę :)
http://www.forum.alfaholicy.org/zala...617_175648.jpg
do tego nie wiem jak u ciebie ale u mnie nawet jak jest powietrza tyle co trzeba to sie jeszcze plaszcza te opony i jeszcze bardziej stercza pod obciazeniem....moze juz drutyw srodku slabe ...ale wyglada smiesznie:D
Myślę, że to zależy od opon. Na fotce poniżej z przodu jest dość miękkie Conti, ciśnienie 2.3 i lekko siadły, natomiast tył prawie nie ma bańki. Opony 3 letnie, ale raczej tutaj twardość samej opony ma znaczenie.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=186558&stc=1
Obecnie na lato mam 17'' i opony Bridgestone, które są strasznie twarde - bańki nie widać nawet przy ciśnieniu 2.4-2.5, a katalogowo ma podane 2.7, przy czym się jeździć nie da na dziurach :D
u mnie niestety bardziej siada....ale opony po poprzendiku ,bieżnik jest ,trzymac trzymaja wiec przetulam ten sezon... z tego co pamietam 5 letnie micheliny a leza jakby troche flaki
Dokladnie mam micheliny teraz na zime i pomimo 225/45 sa miekkie i mocno pracuja na bokach, jest przepasc w porownanih do vredesteinow letnich
jak je zaloezylem po letnich verd i pirelli to czuje sie jakbym mial wybite zawieszenie.... plywa na boki na samej oponie czuc tak jakbym mogl przesuwac felgi w oponie :Dopona ani rusz a auto na boki sie przestawia:D. O tak jakby felga w oponie pływała. Kupic na zime 225 michelin :D na feldze 7j...:D ehehaheaheahehe
Balony zawsze będę więcej pływać od wzmacnianych, więc porównujcie te same konstrukcje.
tylko to nawet nie o to chodzi...nabite jest po 2.3 a opona lezy jakby byla lekkim flakiem i strasznie miekka jest ;)
Bo masz balony. Jakby były z rantami to miałbyś sztywno i twardziej. Tak jak pisałem, nie porównuj opon o różnych konstrukcjach. Porównaj sobie tą samą markę, ten sam rozmiar i model ale jedną bez rantów a druga z rantami. Druzgocząca różnica w prowadzeniu.
mniejsza z tym, letnie tez mam praktycznie tego samego rozmiaru tylko wezsze...sa duzo twardsze.Ostatnio na spocie na 166 mieli rowniez taka jak moja 215/55/16 i zadna opona nie wygladala jak niedopompowana,uprzedzam rantu nie bylo.
Ja mam letnie micheliny primacy hp 225/50/17 i sa tak miekkie, ze mam wrazenie ze jade na galarecie. Po wjezdzie w studzienke buja calym autem na boki. Zimowe mam nexeny w tym samym rozmiarze i auto bardzo fajnie sie prowadzi, sztywno, nie buja na boki. Zimowki mam o nosnosci 98 i do tego xl czyli wzmacniane a letnie 94. Te letnie mnie tak wnerwiaja, ze musze je na wiosnę wyrzucić.
Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka
Właśnie o tym piszę. Te primacy nie są wzmacniane i to dlatego. To normalne. Nie ma to znaczenia czy micheliny czy pirelli. Wzmacniane z rantem ochronnym właśnie są sztywniejsze.
Marek mialem conti letnie w tym samym rozmiarze co michalki na zime i nie bujalo. 225/45 to juz nie jest balon tylko wzmocniona opona.to juz ktoras opinia ze micheliny mocno pracuja i nie jest to fajne, mozna sie zdziwic w zakrecie
A jaki model miałeś te miśki?
i tak szczerze powiedziawszy.... nie wiem czemu na tych zimowkach bardziej czuc kazda dziure. Niby miekkie a jakos tak te dziury i wybieranie bardziej czuc niz na letnich pirelli czy vrd
Darek, to przecież są buły a nie wzmacniane więc nic dziwnego że są miękkie.
Ja z kilku rodzajów co miałem laczki najbardziej w pamięci utkwiły mi Pirelli P Zero Rosso... To co te laczki potrafią na mokrym, a już nie wspominając na mokrym... Coś pięknego.
Widzę że niektórzy nie rozumieją jaka jest różnica. Tak więc uściślijmy to żeby się dogadać. Poniżej jest opona zwykła, bez rantu ochronnego. Bok jest zawsze wypukły. Mniej lub bardziej ale zawsze. Te opony z natury swojej budowy będą bardziej sprężyste i mniej podatne na boczne obciążenia.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=186581&stc=1
A poniżej opona z rantem ochronnym. Po prostu widać że boki są zaokrąglone przy bieżniku a do rantu schodzą już płasko. Takie opony będą twardsze i sztywniejsze.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=186580&stc=1
To teraz jak już wiemy o czym piszemy to niech każdy z narzekających na sztywność opony odpowie sobie sam na jakiej jeździł. I jak na tej pierwszej to nie ma się co dziwieć. A marka tu nie ma znaczenia. Każda marka ma w swojej ofercie zarówno jedne jak i drugie. Tak więc przy zakupie weźcie to pod uwagę.
Jeżeli chodzi o P P zero rosso to też takie mam na obu alfach ale są to już używane kilkuletnie komplety i trudno tu mówić o ich jakości. Po prostu są za stare. Nie widzę ich przewagi nad innymi.
wzmocnione boki oznaczane sa zr zamiast r. natomiast continentale tez nie mialt rantu ochronnego, dopiero teraz letnie18 mam z rantem.
Marek, wzmocnienie (XL) a ochrona rantu to dwie różne sprawy, ktorych nie należy mylić. Opony xl montuje sie m.in. do suvow dlatego maja wzmacniane boki. Rant ochronnu to tylko dodatkowy wystajacy pasek gumy. Moga go mie opony wzmacniane i niewzmacniane.
Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka
A to nie jest tak że te z rantem zawsze są wzmacniane? Chyba to nie jest sama nalewka gumy bo raz to sprawdzałem na starej :P Jeżeli nie to ja przerabiając z kilkanaście kompletów opon zawsze musiałem trafiać na takie z rantem wzmocnione. Ja nigdy nie jeździłem na oponach sztywniejszych niż te z rantem. Na bułach zawsze mniej lub bardziej było czuć to że są podatne. Bez względu czy to się trafiły miśki, pirelki czy jakieś mniej znane. Na tych z płaskimi bokami zawsze auto było sztywniejsze. Przerabiałem to już na wielu oponach. Oczywiście używkach. Niejednokrotnie w tym samym aucie, na tych samych rozmiarach zmieniałem na te z płaskim bokiem i auto sztywniej się prowadziło. A dwa razy miałem sytuację odwrotną. Raz z coupe bo miałem niski profil i dość trzęsienia po dziurach. Wtedy po przejściu z rantu na buły od razu poczuło się ponton. Drugi raz teraz w bravo. Zwykłe opony 15" z rantem. Wywaliłem, kupiłem ten sam rozmiar "bułki" i auto od razu "łyka miękko głębsze dziury" :)
A czy ktoś z narzekających na "miękkość" ma opony właśnie z rantem ochronnym?