VIN ,a wyposażenie auta - pilnie poszukuję.

Witam,

Panowie borykam się z pewną sprawą.
Dzisiaj podczas wizyty w sprawie niedziałającego podgrzewania jednego z lusterek przy sprawdzaniu bezpieczników okazało się,że na rozpisce tablicy widnieje bezpiecznik abs/esp. (przynajmniej tak wynika z rysunku)

Z tego co się z orientowałem podczas ślizgania się na pierwszym deszczu system ESP nie włączył się - na desce rozdzielczej kontrolka jest widoczna ,ale nigdy się nie świeci.
Pomiędzy prędkościomierzem a obrotomierzem widnieje napis VDO.(nie mogę również rozszyfrować tego skrótu,VDC slyszałem ,ale VDO..?)
Auto pochodzi z Belgii jeśli to pomoże.
Rok 2008.
Silnik - tak wiem (słaby) 1.8 16v
VIN : ZAR 93900007205414
Wersja 939AXL1A 210

Z góry dziękuję za pomoc.!

Koło dźwigni zmiany biegów masz przycisk VDC? Obok świateł awaryjnych?

VDO to skrót od VooDoo masz belgijska nawiedzoną wersję [emoji38]


VDO to producent zegarów ;-)

Oooo.. I już jedna kwestia jest rozwiązania..
Tak Belgijska nawiedzona,uboga ale do tego 'opukać od zakupu w maju 20.000' bezawaryjna :)

Przycisków brak w tych okolicach :)

Piszę z telefonu i niestety nie sprawdzę Ci nic po vinie. Wpisz w Google Eper Fiat. Wybierz Alfa Romeo i wpisz vin. Zobacz co Ci wyszło.

Nie masz VDC, najprościej to zobaczyć na tej stronie
http://eper.fiatklubpolska.pl//navi?...&DRW_NUM=1%7C0

Cytat:

---

Napisał jahu

Nie masz VDC, najprościej to zobaczyć na tej stronie
http://eper.fiatklubpolska.pl//navi?...&DRW_NUM=1%7C0

---

Czyli mam rozumieć ,że nie mając VDC nie mam też ESP ,a tylko sam ABS - tak jak myślałem od samego początku .?

Cytat:

---

Napisał adikojot1

Czyli mam rozumieć ,że nie mając VDC nie mam też ESP ,a tylko sam ABS - tak jak myślałem od samego początku .?

---

VDC=ESP. To jest ten sam system, ale posiadający inne nazwy handlowe.

Tak – masz tylko ABS. Masz rodzynka, białego kruka. Takie egzemplarze to promil egzemplarzy, bardzo rzadko się spotyka takie golasy.

Cytat:

---

Napisał jahu

VDC=ESP. To jest ten sam system, ale posiadający inne nazwy handlowe.

Tak – masz tylko ABS. Masz rodzynka, białego kruka. Takie egzemplarze to promil egzemplarzy, bardzo rzadko się spotyka takie golasy.

---

Pewnie dlatego,że auto tak jak wspominałem jest z Belgii ,ale przy zakupie nie kierowałem się tym razem bajerami (które bardzo często są kłopotliwe i awaryjne) oraz osiągami MultiJetów które do tej pory sobie bardzo chwaliłem (miałem 2 ,ale nie ma się co oszukiwać z pierwszych rodzinnych rąk) ,a bardziej bezawaryjnością ,łatwym i tanim serwisem.
Jednak jak się patrzy na te posty Turbina nie chodzi,Egr świruje,wtryski źle leją ,problem z dwumasem to przy obecnej sytuacji rozsądek przemówił do głowy :)

VDC jest nie potrzebny ludziom znającym prawa fizyki i głową na karku.

Jak nie masz VDC to nie masz też HillHoldera, a to już przydaje się tym, którzy prawa fizyki znają i mają głowę na karku.

Cytat:

---

Napisał hideto

Jak nie masz VDC to nie masz też HillHoldera, a to już przydaje się tym, którzy prawa fizyki znają i mają głowę na karku.

---

Ten badziew bardziej przeszkadza.

Tak czy siak, twoja wypowiedź trochę jest przesadzona. Większościom ludzi ten system pomaga, kilku co najwyżej nie przeszkadza (mówię o VDC jako całości). Więc po co ta wrogość ? To jak z pasami bezpieczeństwa. 999 osób na 1000 z niezapiętymi pasami ginie, ale ta 1 miała szczęście i akurat wypadła przez szybę z auta i dlatego jest to argument za brakiem zapinania pasów.

Cytat:

---

Napisał quba

Ten badziew bardziej przeszkadza.

---

Prawda. Mam to coś w bravo i tylko irytuje. Zasada jest prosta, jeśli ktoś umie jeździć samochodem, nie potrzeba mu wspomagaczy.

Mam nadzieje, że koledzy piszą o HillHolderze, a nie o całym VDC. Faktycznie HillHolder działa dziwnie i nie zawsze można na niego liczyć. Bez niego da się też spokojnie jeździć. A VDC jak to kontrola trakcji – dobra kontrola trakcji nie oszuka fizyki, ale potrafi pomóc w podbramkowych sytuacjach.

Cytat:

---

Napisał quba

VDC jest nie potrzebny ludziom znającym prawa fizyki i głową na karku.

---

rozumiem ,ze jeździsz na wyłączonym

Cytat:

---

Napisał abezus

Prawda. Mam to coś w bravo i tylko irytuje. Zasada jest prosta, jeśli ktoś umie jeździć samochodem, nie potrzeba mu wspomagaczy.

---

Dzięki...myślałem, że jestem sam.

hideto...jaka wrogość?
Na szczęście VDC dość późno się włącza, da się wyłączyć i nie przeszkadza. Pewnie w skrajnej sytuacji pomoże. Na szczęście 159 daje w każdym zakręcie do zrozumienia , że ma potężną nadwagę przestrzegając przed szaleństwem.

Co do hillholdera . Stojąc na górce delikatnie zwalniam sprzęgło, puszczam hamulec i przenoszę nogę na pedał gazu. Dla mnie oczywiste jak oddychanie....ale hillholder mówi NIE. Poczekaj muszę jeszcze cię 1 s potrzymać.

Cytat:

---

Napisał jahu

Mam nadzieje, że koledzy piszą o HillHolderze, a nie o całym VDC. Faktycznie HillHolder działa dziwnie i nie zawsze można na niego liczyć. Bez niego da się też spokojnie jeździć. A VDC jak to kontrola trakcji – dobra kontrola trakcji nie oszuka fizyki, ale potrafi pomóc w podbramkowych sytuacjach.

---

Ja pisałem tylko o hillholderze, choć znam osobników którzy wyciągają bezpieczniki od abs bo twierdzą że tylko im przeszkadza. Nie wiem nie wnikam nie mój interes

Cytat:

---

Napisał quba

Co do hillholdera . Stojąc na górce delikatnie zwalniam sprzęgło, puszczam hamulec i przenoszę nogę na pedał gazu. Dla mnie oczywiste jak oddychanie....ale hillholder mówi NIE. Poczekaj muszę jeszcze cię 1 s potrzymać.

---

Hahahaha to brzmi jak kopiuj wklej mojego posta na forum Bravo. Paaaaaaaaaanie jak mnie zjechali że to nie umiem iść z duchem postępu i jeździć nie potrafię bo mnie HH irytuje zamiast pomagać. Koniec świata.
Dla mnie jest to zwyczajnie badziew, który powinno się wyłączać w opcjach komputera pokładowego, wtedy by każdy sobie decydował czy chce pomocy na wzniesieniach czy nie..