Chwila nadziei i...cisza - nie zapala.

4-letnia Alfa 159 2.0 JTDM, przejechane 40k, przegląd w ASO po 25k.
Do tej pory wszystko było okej, a noworoczna niespodzianka była taka:

Po włożeniu kluczyka i naciśnięciu przycisku, przez chwilę rozrusznik kręcił (całkiem żwawo), potem zaczęły migać oba kierunkowskazy, kilka nigdy nie widzianych lampek i wszystko zgasło (włącznie z rozrusznikiem).
Kolejne próby - to samo.
Po którejś próbie kluczyk zablokował się w stacyjce, Udało się go po wielu próbach wyciągnąć, no ale główny problem pozostał.

Przejrzałem tu na forum podobne wątki, ale nie mogę jakoś dopatrzyć się rozwiązania.
Mamy długi weekend, wszystko zamknięte, lud świętuje a ja muszę jutro w drogę:(

Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.

Zapewne alternator powiedział do widzenia. Wcześniej nie wyłączyło Ci się np radio podczas jazdy, lub nie przygasały kontrolki? Robota na jeden dzień, koszt ok 250 zł.

Cytat:

---

Napisał Proxim@Ar

Zapewne alternator powiedział do widzenia. Wcześniej nie wyłączyło Ci się np radio podczas jazdy, lub nie przygasały kontrolki? Robota na jeden dzień, koszt ok 250 zł.

---

Wcześniej nie było żadnych problemów.
Dzięki za sugestię.
Czy wydaje się możliwe, że np. z powodu niskiej temperatury coś oszalało w elektronice? Wyczytałem na jakimś anglojęzycznym forum sugestię odłączenia akumulatora na jakąś godzinkę. Zrobię to pewnie rano z braku lepszego pomysłu...

Być może, choć nie myślę, żeby aż takie to miało konsekwencje. Możesz odłączyć, faktycznie.
Ale najpewniej będzie podłączyć pod komputer. Jeżeli nie masz kabla, to kup, na pewno Ci się przyda. Szukaj na Allegro kabel elm od Pm factory, polecany na forum, sam mam i używam

Zacznij od podłączenia akumulatora do prostownika.

Moim zdaniem akumulator się skończył.

Cytat:

---

Napisał misiu7911

Zacznij od podłączenia akumulatora do prostownika.

---

Az dziwne, ze nie taka byla pierwsza odpowiedz pod postem...

Cytat:

---

Napisał elgritone

Az dziwne, ze nie taka byla pierwsza odpowiedz pod postem...

---

Czasem chyba lubimy iść dluzsza drogą:)

Cytat:

---

Napisał misiu7911

Czasem chyba lubimy iść dluzsza drogą:)

---

wszystko być może...:(
dziś rano spróbowałem ponownie - ta sama kicha. Ale jako pierwszy komunikat na wyświetlaczu pojawił się komunikat o wodzie w filtrze paliwa. Dodatkowo, wskaźnik poziomu oleju wskazuje o trzy kreski mniej niż wczoraj. Naprawdę bardzo ciekawe:(:(

Sprawność akumulatora przy tej temperaturze napewno nie wzrosła wiec....
A woda w filtrze pewnie zamarzła.no chyba ze masz podgrzewany.ale skąd prąd do tego:)

Woda w filtrze to jeden z tych komunikatów, który potrafi pojawić się przy słabym akumulatorze. Podobnie jak komunikaty o błędach VDC, Hill Holder, zapchanym DPF (clogged) oraz błąd wysokiej temperatury (excessive radiator fluid temp) i kilka innych dziwnych.

Cytat:

---

Napisał jahu

Woda w filtrze to jeden z tych komunikatów, który potrafi pojawić się przy słabym akumulatorze. Podobnie jak komunikaty o błędach VDC, Hill Holder, zapchanym DPF (clogged) oraz błąd wysokiej temperatury (excessive radiator fluid temp) i kilka innych dziwnych.

---

Tak właśnie jest.

Naładować aku, sprawdzić masy, sprawdzić komunikacje z ecu itp.

Cytat:

---

Napisał lechj

4-letnia Alfa 159 2.0 JTDM,

---

4 lata , aku pewnie umiera ,

to już nie czasy aut bez elektroniki , gdzie aku żył 7-8 lat

Cytat:

---

Napisał sedici

4 lata , aku pewnie umiera ,

to już nie czasy aut bez elektroniki , gdzie aku żył 7-8 lat

---

Frakcja akumulatorowa miała rację:)

Aku chyba nie jest rzeczywiście w formie. Być może jakiś wpływ na tak krótki żywot ma fakt, że samochód jest z października 2011 a kupiłem go we wrześniu 2012. Czyli prawie rok sobie stał na placu u dealera.

Znam się na paru rzeczach, ale na pewno nie na samochodach:( Taki nagły zawał aku był dla mnie dużą niespodzianką. Nie dawał wcześniej żadnych oznak. Wystarczyło nie jeździć 2 dni, przyszła prawdziwa zima i już.

Dziękuję za wszystkie opinie. Kabelek też sobie kupię:)

Cytat:

---

Napisał lechj

Frakcja akumulatorowa miała rację:)

Aku chyba nie jest rzeczywiście w formie. Być może jakiś wpływ na tak krótki żywot ma fakt, że samochód jest z października 2011 a kupiłem go we wrześniu 2012. Czyli prawie rok sobie stał na placu u dealera.

Znam się na paru rzeczach, ale na pewno nie na samochodach:( Taki nagły zawał aku był dla mnie dużą niespodzianką. Nie dawał wcześniej żadnych oznak. Wystarczyło nie jeździć 2 dni, przyszła prawdziwa zima i już.

Dziękuję za wszystkie opinie. Kabelek też sobie kupię:)

---

No i dobrze ze to tylko aku. Naladuj a jak sie powtórzy to kupuj nowy:)

Identyczny problem 2 miesiace temu mialem. Aku od nowosci (alfa 2011) - po nacisnieciu start rozrusznik 2 razy zakrecil po czym wlaczyly sie wszystkie mozliwe lampki - normalnie choinka choc do swiat daleko. Przy drugiej probie juz nie zakrecil i zablokowal mi sie kluczyk w stacyjce. Po naladowniu aku chyba z 10 roznych bledow (air bag, vehicle protecion, water in fuel pump, hill holder i kilka innych) ale odpalil bez problemu. Za tydzien powtorka z rozrywki. Kupilem nowy aku i jak reka odjal :-)

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał lechj

Frakcja akumulatorowa miała rację:)

Aku chyba nie jest rzeczywiście w formie. Być może jakiś wpływ na tak krótki żywot ma fakt, że samochód jest z października 2011 a kupiłem go we wrześniu 2012. Czyli prawie rok sobie stał na placu u dealera.

Znam się na paru rzeczach, ale na pewno nie na samochodach:( Taki nagły zawał aku był dla mnie dużą niespodzianką. Nie dawał wcześniej żadnych oznak. Wystarczyło nie jeździć 2 dni, przyszła prawdziwa zima i już.

Dziękuję za wszystkie opinie. Kabelek też sobie kupię:)

---

Dobrze ,ze to nie tlok:)

no no :D

Cytat:

---

Napisał misiu7911

Dobrze ,ze to nie tlok

---

Cytat:

---

Napisał bocian

no no

---

Przestance juz z tymi tłokami :mad:

:)
juz

e tam
też będziesz żartował
przecież nie ma co płakać nad pękniętym tłokiem czy tam mlekiem rozlanym czy jak to tam było :o


i popraw cytaty bo coś się popsuło ( podobnie jak tłok :P )

Cytat:

---

Napisał sedici

4 lata , aku pewnie umiera ,

to już nie czasy aut bez elektroniki , gdzie aku żył 7-8 lat

---

W mojej Aku oryginał, w tym roku wymieniałem. Rok produkcji: 2006, niezłe, co?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Brawo Ty.

błąd w produkcji aku , nie miał tyle wytrzymać

Zdarza się. W ojca Fiacie fabryczny aku wytrzymał 9 lat. Ale to 1.2 benz, 121 tys przebiegu, praktycznie każda noc w garażu :-)

Przychodzi zima i zaraz wychodzi na jaw niesprawny akumulator lub termostat. Taki forumowy standard co roku ;)

Poza tematem.Skoda octawia 2007 rok.auto pod chmurka.zero problemów z aku itp.przejechane 240 tyś km.nic w silniku,turbo suche a najlepsze ze nawet przy minus 15 wsiadasz i odpalasz niemal jak benzynę.bez żadnych magicznych wyliczanek.poprostu kontrolka gaśnie,cyk kluczykiem i fura chodzi równo jak przy plus 15.
Ot takie tam:)
Oczywiście aku z fabryki.O spalaniu nie będę pisał,nie chce zawstydzac 9tek:)

- - - Updated - - -

Aaa,i jeszcze jedno.Wymiany oleju ksiazkowe:)

Nie pisz nie pisz[emoji3] rozpetasz burze i jeszcze bana dostaniesz[emoji13]

to nie kwestia marki, AR156 2.4jtd odpalała bez dotykania się grubo poniżej -20 na 2 sprawnych świecach, a moja 159 dziś strzeliła focha bo przy -10 zamarzło paliwo... ujechała 2km i zgasła. Czas chyba myśleć nad zmianą :)

Cytat:

---

Napisał Kali_33

to nie kwestia marki, AR156 2.4jtd odpalała bez dotykania się grubo poniżej -20 na 2 sprawnych świecach, a moja 159 dziś strzeliła focha bo przy -10 zamarzło paliwo... ujechała 2km i zgasła. Czas chyba myśleć nad zmianą :)

---

Nie powinno zamarznac. Tankowales do pelna?

Cytat:

---

Napisał bocian

e tam
też będziesz żartował
przecież nie ma co płakać nad pękniętym tłokiem czy tam mlekiem rozlanym czy jak to tam było :o


i popraw cytaty bo coś się popsuło ( podobnie jak tłok :P )

---

Jawnie popłakałem się ze śmiechu.
Żeby offtopów nie było, wiadomka że aku albo altek. Że też ludzie nie zauważyli przez te wszystkie lata, zależności... Przychodzi zima, problemy z odpalaniem związane albo z akumulatorem, albo alternatorem, albo gównianym paliwem w dieslach. Przychodzi lato problemy z klimatyzacją... Miernik w dłoń i w pół minuty wiesz w jakim stanie masz akumulator. Później możesz działać dalej ale diesel + duże mrozy + 4 letni aku = problem.

Cytat:

---

Napisał Kali_33

Czas chyba myśleć nad zmianą :)

---

koniecznie nad zmianą stacji paliw