Jest ABS i nie ma. Pojawia się i znika...
Witam.
nie działa mi ABS, wszystko chodziło dobrze już kilka razy mi dupe uratował w tym roku. Dziś jadąc zahamowałem włączył się tak jak zawsze zatrzymało auto no i po ruszeniu wyskoczyła kontrolka. Podpiąłem kompa wyskoczył błąd czujnika lewy tył błąd ogólny i nie wiem co to znaczy, bo jeżeli czujnik byłby padnięty to pokazywałby brak sygnału, chyba że źle myśle. Sprawdziłem połączenie kostki w bagażniku, przeczyściłem ten magnesik na piaście bo było pełno osadu na nim, sprawdziłem bezpiecznik przy pompie i jest cały. Gdy podłączyłem kompa skasowałem błąd przejechałem i dalej ten sam błąd wyskakuje. Zauważyłem, że podczas kasowania kontrolka znika ale po kilku sekundach zapala się znowu ABS no i dochodzi do niej ręczny :blink: nie ogarniam tego, sprawdziłem płyn i jest w zbiorniczku prawie maks. Odłączyłem kompa i błąd ABS i ręczny sam gaśnie sprawdzałem kilka razy. Ruszyłem autem i znowu wywaliło sam ABS więc skasowałem i po chwili ABS+ręczny no i z tym błędem nie można nic zrobić znika sam i zapala się nawet jak kluczyk przekręcę na postoju i posiedzę w aucie jakiś czas to zgaśnie, zapali się znowu zgaśnie. Mam nadzieje, że jasno opisałem problem w razie czego pytać. Mam nadzieje, że ktoś pomoże, spotkał się z podobnym problemem.
