może ktoś coś wie ? może oglądał? http://moto.gratka.pl/tresc/18781305.html
Printable View
może ktoś coś wie ? może oglądał? http://moto.gratka.pl/tresc/18781305.html
GTA nie miała przypadkiem trzeciego ramienia kierownicy też metalowego?
nie
a z tą alfą jakoś też mam zagwostkę i nie wiem czy nie podpucha ?
raz jest za 22 tys, raz za 12 tys
dziwna sytuacja, może ogłoszenie mina, może się mylę
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6y6Flt.html
może 1 z 2 mu się pomyliła
Stoi od początku istnienia tego komisu. :D
mina ?
oglądał to ktoś ?
Oglądałem to. Ale jak była jeszcze w cenie chyba 22 tysięcy. Silnik zalany 5W30 ? Nawet nie chciał odpalić, buda zmęczona, coś tam ponoć padło przy skrzyni, nie pamiętam nawet. Aczkolwiek od razu zrobiłem w tył zwrot i but stamtąd. Stoi na blachach SCI, o ile dobrze pamiętam gość mi mówił, że to nie jest ich samochód tylko po prostu stoi od jakiegoś gościa z Cieszyńskiego i czeka na sprzedaż, wszelkie info od właściciela, z którego nie skorzystałem po samym wyglądzie samochodu. O ile samym komisie złego nic nie słyszałem, tak TĄ GTA ODRADZAM.
dzięki oszczędziłem na wyjeździe ;-)
Na pewno była bita. Reflektory nawet nie są ori GTA.
Pozdrawiam.
- Rafał
Za tak cenę to nie będzie nic szczególnego... Ale śmieszy mnie jak ktoś pisze ze uciekał jak zobaczył....to jest stary samochód!!! To nie jest egzemplarz z salonu, pewnie miał jakieś przygody...nie oryginalne reflektory...to jeszcze nic nie znaczy...ze nie odpalił...to też nic nie znaczy...skoro stoi tam od nie wiadomo kiedy? Ja nie bronie i nie zachwala, ale Panowie ogarnięcia się trochę, przestańcie pie...przyć takie farmazony...a może ktoś kupi fobie ten akurat egzemplarz właśnie w takim stanie, i włoży serce i będzie miał satysfakcję ze odbudował sam swoimi rękami prawdziwe GTA! Moim zdaniem nie sztuka jest coś kupić i potem się tym chwalić...
- - - Updated - - -
Beee bo to nie oryginał, Beee bo to zmęczony, Beee bo to, Beee bo tamto...jak ktoś chce igłę GTA to szuka od 30 tys. W gore...ale mieć Alfe,szczycić się tym, chwalić jakim to się nie jest.
.. i nie umieć sobie nic ogarnąć samemu, nawet trzymać śrubokręta czy innego narzędzia, znam takich którzy nawet koła nie potrafili by odkręcić a co dopiero żarówki wymienić...a jak słyszą o samochodzie z napędem na tył, czy takiego który nie ma wspomagaczy widać w ich oczach przerażenie...to już niestety jest śmiech...i nie mam tu ma myśli obsolutnie nikogo kto wypowiadał się powyzej!
Ja juz może się starzeje ale prawdziwych facetów jest coraz mniej...a moim zdaniem być facetem do czegoś zobowiązuje!
Amen.
pracujesz w tym komisie? :)
ale zgadzam się, to nie są nowe auta, a tym bardziej z salonu. igły są ale nie w takich cenach.
Beee bo to nie oryginał, Beee bo to zmęczony, Beee bo sto, Beee bo tamto...jak ktoś chce igłę GTA to szuka od 30 tys. W gore...ale mieć Alfe,szczycić się tym, chwalić jakim to się nie jest.
.. i nie umieć sobie nic ogarnąć samemu, nawet trzymać śrubokręta czy innego narzędzia, znam takich którzy nawet koła nie potrafili by odkręcić a co dopiero żarówki wymienić...a jak słyszą o samochodzie z napędem na tył, czy takiego który nie ma wspomagany widać w ich oczach przerażenie...to już niestety jest śmiech...i nie mam tu ma myśli obsolutnie nikogo kto wypowiadał się powyzej!
Ja juz może się starzeje ale prawdziwych facetów jest coraz mniej...
- - - Updated - - -
Może mam skrzywionie patrzenie...ale alfaholik kojarzy mi się z kimś to żyje tym holizmem, komu bez tego ręce się trzęsą, na tym polega każdego rodzaju holizm...taka choroba nie tylko nazwa! I LANS...
Może mam skrzywionie patrzenie...ale alfaholik kojarzy mi się z kimś to żyje tym holizmem, komu bez tego ręce się trzęsą, na tym polega każdego rodzaju holizm...taka choroba nie tylko nazwa! I LANS...
Tragedia to jestwtedy, gdy kupuje się auto w porozumieniu zżoną/narzeczoną/dziewczyną… To tak jakby chodzić po ikei idoradzać partnerce w wyborze obrusu, wazonu, doniczki…
Panowie proszę Was…
Polać mu ;-)
Nie jestem sam :-)
Nie czaje tego rozumowania powyżej... Skoro oceniam samochód i jego stan, a jego stan jest tak do dupy, że nic tylko uciekać, aby uchronić się przed zbędnymi kosztami, to nie rozumiem gdzie tu jest błąd ? Jeżeli idę do sprzedającego, a w jego mniemaniu jest to samochód idealny, a okazuje się to zmęczona paść do lakierowania, zalana olejem do kosiarki, która nawet nie odpala to gdzie tu jest szacunek do kupującego ? Mam w Waszym mniemaniu od razu wyciągnąć z kieszeni zajebiscie ciężko zarobione 25tyś i rzucić mu bo to Alfa ? Tym tokiem rozumowania wykupcie wszystkie samochody, bo jesteście "holikami", dalej idąc tym tropem jak z alkoholem zostaniecie upośledzonymi menelami.
PS. Moja Alfa 147 za niedługo pójdzie na złom. Cały dół przerdzewiały, dziura w progu po wpadce w roboty drogowe, szpachla na dachu, cały poobijany od gradu i innych przejść, wahacze do wymiany, w silniku rozrząd, wariator, wszystkie rolki itp do wymiany... Maurycy, holiku może kupisz niedopieszczoną Włoszkę, aby dać jej drugie życie ;) ? Bo mi się nie chce, auto rzucę na złom bo trzeba tam doinwestować luzem z 10 000zł
Kupiłem w stanie bardzo znośnym, sam doprowadziłem to auto do takiego stanu i się tego nie wstydzę. Szpachla jest po gradobiciu, ktore nawiedziło Żory i okolice chyba w 2014 roku, ludziom powybijało szyby w autach, elewacje popukało, całe dachy, wszystko, waliło kulkami jak pingpongi, dach tak oberwał, ze nie bylo co prostowac tylko szpachla i malowanie. Teraz dobijam 100tys jak zrobiłem tym autem i nie włożyłem tam praktycznie grosza, nawet i nie mialem czasu ciągle praca i auto wyglada jak wyglada, po prostu zaniedbałem i nie opłaca mi się w nie inwestować, wole wyrzucić na złom i czaje się na kolejna alfę, o która zadbam ^^ A tą po prostu jeżdżę aż zdechnie do końca, na razie za nic w świecie nie chce. Oczywiście mógłbym to opierdzielic Mirkowi handlarzowi i byłba by niebita igła z cofką na 150 tyś przebiegu, ale nie chce mieć nikogo na sumieniu :)
Ooooo nie ten dział! NIE TO FORUM!!!
Widzę ze "nie czaisz bazy..."