Printable View
Witam chłopaki.
Dzisiaj odkryłem, że nie odbijają mi jak należy zaciski hamulcowe z przodu. Blokują się tragicznie, po odpaleniu samochodu i ruszeniu z miejsca czuć "puszczenie" zacisku. Potem w trakcie jazdy słychać cały czas szuranie.
Jak rozebrać zacisk dużego brembo, żeby wyczyścić to tak żeby chodziło jak należy? Zupełnie nie wiem jak się za to zabrać, bo zawsze do tej pory robiłem tylko zaciski pływające.
Może o prostu tony soli i wody - ostatnio na drogach - przywarły klocki do tarczy jak stała dłużej, a nawet nie dłużej? ja co dzień od gdzieś tygodnia pierwsze hamowania mam 'harczące' a przy ruszaniu czasem "puk" odklejającego się klocka. A auto co dzień jeździ. Robię kilka mocniejszych hamowań i jest ok.
Rozbiearanie jest dość proste, tylko tam są dwie szpilki które musisz wybić. I jeśli są zapiecznone, to będziesz musiał zakupić zestaw naprawczy. Czyli nowe szpilki - nie kupuj w ASO, bo cena chora. Ja miełem taką wątpliwą przyjemność jakiś czas temu, że musiałem kupic nowe, bo jedna się tak zapiekłą, że musiałem ją zniszczyć zeby wyjąć.
Szpilki nie blokują klocków w zacisku raczej ? Przynajmniej u mnie w 166 w brembo, wewnętrzne klocki były przyblokowane przez to że korozja pod blaszką po której chodzą ich krawędzie wybrzuszyła te blaszki i przytrzymywały klocki. Także nowe - bałem się odkręcać te blaszki żeby śrub nie urwać i zeszlifowałem brzegi płytki klocków.
Ale objawy tego co opisuję były inne. Tarły wewnętrzne klocki bezszelestnie , układały się lekko skośnie (to po zdjęciu tarcz było widać - gdzie pracowały. No i bez powodu pojawiło się bicie - widać przegrzewały notorycznie tarczę nie odbijając przez te uniesione korozją blaszki. Co ciekawe dotyczyło to tylko wewnętrznych klocków. Zewnętrzne sobie chodziły lekutko.
O tutaj to jest dokładnie opisane :
http://www.406coupeclub.org/Files/Ho...0callipers.pdf
Nie chodzi o blokowanie przez szpilki, tylko chyba o rozebranie ;)
A, no tak w ogóle to warto te szpilki czasem wybić , zobaczyć właśnie czy klocki mają luz, nasmarować i założyć - żeby choćby właśnie nie musieć nowych kupować. Powinny lekutko wychodzić, ale tylko w jedną stronę (to niby oczywiste, ale tak mówię na wszelki wypadek) .
masz 159 przy czy po FL ?
pytam bo przed FL duże brembo zasilał giętki przewód do samego zacisku. Po FL na wysokości amortyzatora jest przejście z giętkiego na aluminiowy prfilowany. Przy tych sztywnych trzeba uważać bo się lubią ukręcać. Niestety dorobienie z miedzianego nie wchodzi w grę bo średnica wew jest mniejsza i auto zaczyna ściągać przy hamowaniu. Więc trzeba kupić nowy w ASO.
Szpilki o których już koledzy wyżej pisali też są problematyczne. MI się ich nie udało ani razu wybić bez ich niszczenia/ skrzywienia. Na szczęście tutaj w ASO nie trzeba tracić majątku - ja kupiłem taki zestaw -
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/...mulcowego.html
Jak już wybijesz szpilki/ odkręcisz przewód hamulcowy i wyciągniesz klocki to zostaje odkręcenie tylko 2 długich szpilek trzymających cały zacisk .
Wtedy masz cały zacisk wolny. Żeby wyciągnąć tłoczki najpierw ściągnij gumowe osłony. Bardzo cienkim śrubokrętem musisz je podważyć i uważać żeby nie uszkodzić. Chyba że zakładasz wymianę kpl. tłoczków to szarpiesz i schodzi. Następnie ja wkładam nie duży młotek do środka i dmucham sprężonym powietrzem . tłoczki wyskakują i cały zacisk masz rozebrany.
ad nowych tłoczków - zestaw frenkit 242921
http://e-autoczesci24.pl/sklep/parts...-00523259.aspx
No dokładnie takie objawy miałem od kiedy pojawiły się przymrozki. Myślałem, że po prostu klocek przymarza to tarczy ale wczoraj było 6 stopni i pojawił się ten sam efekt. Natomiast w trakcie jazdy też szurało, dźwięk znikał dopiero powyżej 60 km/h.Cytat:
Napisał Andrzejsr
Cieplej może i jest ale mokro na drodze i tony soli, w szczególności jak garażowane auto to przywierają czy tam podrdzewieją obok klocka, w każdym razie nierównomiernie, no i objawy j.w. . Po kilku hamowaniach powinno przestać szumieć.
Koledzy, podepnę się pod temat.
Podpowie mi ktoś czy takie zaciski to duże brembo?: http://allegro.pl/alfa-romeo-159-zac...033611055.html
Widzę że podobne zaciski brembo w AR 159 występowały jeszcze w takiej formie: http://allegro.pl/zaciski-przod-duze...472670220.html (różnica w odpowietrznikach).
Mam w AR 159 1.9 JTDm 150 km te pierwsze zaciski, potrzebuję zregenerować tłoczek (jeden blokuje się) - podpowie ktoś czy:
1) Tłoczki w obu powyższych zestawach są takie same - czyli czy zestaw naprawczy z tego drugiego zacisku będzie pasował do pierwszego?
2) Czy można dostać zestaw naprawczy dla jednego tłoczka (tłok + gumki)? Czy jest sens regenerować jeden tłoczek czy raczej od razu zrobić cały zestaw 4 tłoków? - przycina się tylko jeden.
Z góry dzięki za pomoc.
Te drugie zaciski to duże brembo.
A pierwsze ktoś kojarzy jaki mogą mieć numer? Na oko wyglądają niemal identycznie, w moich (tych pierwszych) też są 4 tłoczki (wiem że oko może być zgubne, dlatego pytam :)Cytat:
Napisał pushq
Znalazłem numer, ale wciąż niewiele mi to daje bo po numerze nie pokazuje mi w żadnym katalogu, to ten zacisk: https://www.shop4parts.co.uk/?name=s...564&sku=114223
Wie ktoś może czy zestaw naprawczy, tłoczki od dużego brembo 42/29 mm będą pasowały?
Witam
Robiłem regeneracje zacisków przód 'brembo' i tył. Poprawnie działa tylko tylni lewy zacisk bo tarcza jest ciepła a pozostałe są gorące.
Z przodu wymieniłem uszczelnienia i wszystko wyczyściłem jak w fabryce, tłoczki przeleciałem papierem wodnym i do złożenia smarowałem specjalna pastą.tłoczki wchodziły małym paluszkiem. Powierzchnię tloczka zeszlifowalem na dużym kamieniu szlifierskim, styk tłocznia z klockiem . Wężyki elastyczne są drożne. Oczywiście cały nowy zestaw tarcz i klocków. Co mogłem zrobić źle? Robiłem nie raz takie operacje i nigdy Nie miałem problemu. Alfa mnie nie lubi?:P
Nie chcę spalić nowego zestawu bo te co wywaliłem to od klocków odklejała się już okładzina a tarcze miały fioletowe paski.
Czy przyczyną może być niewłaściwe odpowietrzenie układu?
Odpowietrzyć trzeba oczywiście i nawet bym płyn wymienił w całości .
Skoro wszystko poskładałeś ok i zamontowałeś nowe rzeczy to jeszcze muszą się dotrzeć i ułożyć . Sprawdź co będzie po około 300km.
Zapowietrzony jest bo lekko ucieka padał jak się wścianie ale weź się tu umów do kogoś na odpowietrzanie na maszynie szok! Płyn poszedł nowy bo stary miał kolor coli =-O Ale dziwne ze jedno koło w porządku:-\