Printable View
Witam
zauważyłem ostatnio że na D na trasie przy 5 i 6 biegu najlepiej to widać jak dodaje gazu od okolic <2000 obrotów to mam turbo dziurę falują obroty i szarpie silnik. EGR mam już wymieniony i dalej to samo czy ktoś to już przerabiał.
Prosze o odpowiedz
Falujące obroty i szarpanie to nie ma nic wspólnego z turbo dziurą. Może to być np nieszczelność w układzie intercooler dolot lub dziurawy intercooler.
Wysłane z iOS za pomocą Tapatalk
Cytat:
Napisał rik2
Masz racje nazwałem to kolokwialnie turbo dziurą
Chodzi o to że jak dodaje mu gazu to on idzie (moc) przestaje idzie (ciągnie) przestaje idzie przestaje
U mnie zdarza się to głównie na trójce albo czwórce. Nie wiem czy to turbo dziura czy nie, ale już położyłem na to lagę. Teraz prawnik się tym zajmie.
Miałem kiedyś podobny objaw przy dziurawym intercooler. Jednak nie przesądzam a wskazuję możliwy kierunek poszukiwań.
Wysłane z iOS za pomocą Tapatalk
VGT turbo zanieczyszczone lub moze siadać overbost wyjdzie na logach w czasie jazdy.
Moga to byc niedomagania przepływki tez na logu wyjdzie.
Do spawdzenie dolne połaczenia gumowe icka czy coś nie było na kolacji i nie podziurawiło dolotu.
- przy skonsumowanym dolocie, nie nabije turbo, oj miałem tak ze dwa razy.
jaki przebieg
ok 90 .000 km ale zauważyłem że tylko na D na N jakoś specjalnie tego nie czuje
Zawór bocznikowy do sprawdzenia ale to tylko na live data
Wysłane z mojego QUANTUM_2_500 przy użyciu Tapatalka
koledzy mam pytanie, co może powodować efekt chwilowej turbo dziury po zmianie biegów? np. jadąc na 2 lub 3 biegu i startując od ok 2tyś obrotów do samego końca jedzie ładnie jakby ciśnienie i wszystko trzymało w normie, natomiast przy startując z 2 lub 3 biegu i np w okolicach 3.5tyś obr lub wyżej zmieniając bieg na kolejny następuje tak jakby chwilowa dziura jakby ciśnienie się musiało znów w układzie napompować, i jedzie dalej ok. Jakiś pomysł?