witam wszystkich.mam pytanie czy 156 ma przystosowana sciane grodziowa do przekladki z wersji angielskiej na europejska.dzieki za odpowiedzi
Printable View
witam wszystkich.mam pytanie czy 156 ma przystosowana sciane grodziowa do przekladki z wersji angielskiej na europejska.dzieki za odpowiedzi
Niestety nie.Cytat:
Napisał rex11
Czyli wymaga wymiany, czy obędzie się z przeróbką? Domyślam się, że to taka sama ściana jak w wersji V6 2.5l (2002r) !?!
Wymienia się jedynie zewnętrzną warstwę ściany gordziowej
A jak jest z rejestracją takiego "spolszcoznego anglika"?
Nie ma problemów i jakichś większych dodatkowych kosztów?
Pozdrawiam.
- Rafał
Zdarzają się problemy przez bardzo swobodną interpretację przepisów przy przeglądzie i rejestracji. Zazwyczaj czepiają się, że wymiana grodzi to zmiana konstrukcyjna [a nią nie jest bo nie wycina się nr nadwozia ani niczego istotnego] i wymagają homologacji LHD od producenta [a takiego papierka nikt nie wystawia].
Moja ar 166 jest właśnie z uk i jest po przekładce.w sumie to najlepszy model ar do przekładki chyba bo nie wymaga w zasadzie żadnej ingerencji w ścianę grodziową trzeba tylko wyciąć jedna dziurę na maglownice.Jeśli chodzi o rejstracje to w moim przypadku była bez problemowa przegląd przeszła jak po maśle bez żadnych zaświadczeń od rzeczoznawców czy homologacji ale może poprostu trafiłem na takiego djagnoste kto wie.powiem tyle jak u jednego nie przejdzie to jedz do drugiego i tak az do skutku .
Czy na przeglądzie wspominałeś, że to anglik? Czy poprostu przejeżdżasz na stacje jak zwykłym samochodem sprowadzonym z zza granicy?
nie no oczywiscie ze musiałem powiedziec ze to samochód z anglii zreszta i tak facet widział po dowodzie ze to samochód angielski pytał się tylko jak wyglądała przekładka i kto ja wykonał ale to mu tylko powiedziałem ze ściana grodziowa była uniwersalna i się odczepił
Aress, sam przekładałes swoją alfe??
tak sam sie w to bawiłem co prawda kupe roboty ale dla chcacego nic trudnego :P
mogles zdjecia robic podczas pracy, ciekawa lektura by była
no właśnie, nie masz zdjęć??
a mozesz opisac troszke jak wygląda ta przekładka??
bo mam 166 anglika,i zamierzam przelozyć...
a ile Tobie zajeło przełożenie??
no spoko jak będę miał chwile wolnego to postaram się opisać jak najdokładniej potrafię cały przebieg przekładki.zdjęci niestety nie posiadam bo jakoś nie było czasu na ich robienie,w sumie wyrobiłem się w 2.5 miesiąca ale robiłem tylko po 2 dni w tygodniu a nie raz nawet tylko w sobotę wiec myślę że da się to zrobić w około 2 tygodnie jak się będzie robiło dość dużo przy aucie i miało wszystkie niezbędne narzędzia i części.
widze ze koledzy poruszyli ciekawy temat jesli ktos potrzebuje czesci albo calych aut na czesci z anglii moge pomoc zalatwic mam dostep do latwego zakupu mieszkam w angli i wiem ze alfy dobre sa za naprawde grosze jak co piszcie powodzenia z przekladka
jaki jest koszt przekladki 156? :) zamierzam wrocic do PL i zastanawiam sie nad przekladka w swojej Alfie ;)
Słyszałem, że można autko zarejestrować na celne blachy niemieckie - nawet angola w obecnym stanie tak zarejestrujesz, po przekładce na bank nie byłoby większych problemów z blachami, bo auta z niemiec rejestrowane są "z marszu" bez zbędnych pytań. Niektórym udaje się zarejestrować anglika w polsce (RHD) ale przy kontroli policyjnej są ciężkie kłopoty (dokonałeś oszustwa). Ale nie dotyczy to Ciebie bo chcesz przełożyć. Pozdrawiam i życzę udanych prac nad autkiem.
No ale teraz taka przekladna to ma sens jedynie ze wzgledów sentymetalnych. bo jest tyle alf 156 za 2-4 tys z padnietymi silnikami( a już na polskiej blasze). ze moim zdaniem taniej kupić taką i przełożyć ze swojej to co w lepszym stanie, a reszta na handel /złom, i bez problemów z rejestracją bedzie.
No ale rozumiem jeśli szkoda alfy:) bo przeciez kazdy ma sentyment do tej swojej jedynej najlepszej :)
ale mimo wszystko ciekawi mnie cena zrobienia przekladki ;) nie chce sie rozstawac ze swoja Alfa :P ale jezeli okaze sie to nieoplacalne to zmienie na 159 ;)
Myślę, że zmieściłbyś się w 5 tys za dobrze wykonaną robotę, zakładając, że chcesz użyć części używanych. Słyszałem, że dużo zależy od elektroniki - chodzi dokładnie o wiązki i kolory kabli, czyli ile będzie się z tym bawił elektryk. Przykładowe Stilo ma różne wiązki do LHD i RHD więc fiat odważył się na takie podejście i upewnij się jak ta kwestia wygląda. Dodatkowo jak koledzy mówi ściana grodziowa i bebechy mechaniczne, czyli konsola, maglownica, zegary itp. Sprawa do przemyślenia. Zawsze fabrycznie to jednak lepiej.