Manualne podniesienie ksenonów

Witam jakoby moja alfa już jest bardzo zużyta,przebieg dochodzi do 470tys km i że xenony w wersji sprzed liftu notorycznie mi opadały dałem fory elektrycznym silniczkom które je unosiły a raczej dociskały snop światła "do ziemi" postanowiłem zaryzykować i wyciągnąłem silniczki następnie kuleczki na ich końcach posmarowałem mocnym klejem i manipulując jedną ręką ruchomą częścią lampy by ją usztywnić drugą ręką wepchnąłem każdy z silniczków na swoje miejsce i po kliknięciu kuleczkowej końcówki w swoim gnieździe odczekałem aż klej zwiąże.
Następnie pociągnąłem każdy z silniczków tak jakbym wyjmował go z obudowy przyglądając się jak podnoszą się świecące lampy ksenonowe..kiedy już zoptymalizowałem wysokość przygotowałem 4 dystanse w kształcie podków z podobnego plastiku niegrube-2 mm, obsmarowałem klejem i podłożyłem a raczej obłożyłem miedzy silniczek a gniazdo silniczka..Teraz świecą wysoko oświetlają drogę tak jak w innych samochodach i użytkowanie staje się znośne :) .Przegląd też bez problemu.
Rozwiązanie doraźne lecz już tak poruszam się od listopada i wszystko w porządku.

Totalny debilizm. Zamiast naprawić poziomowanie to skleił silniczki. Jeszcze raz - debilizm.

A nie prościej było odpiąć wtyczki z silniczków ?

Takim druciarstwem to ja bym sie akurat tu nie chwalil.

Cytat:

---

Napisał jaboleq

Totalny debilizm. Zamiast naprawić poziomowanie to skleił silniczki. Jeszcze raz - debilizm.

---

A dla czego myślisz że to debilizm?Oczywiście że kiedyś jako inż myślałem by na obrabiarkach zrobić porządnie ,przecież te lampy to taki sam kawałek materiału jak każdy inny który można obrobić..soczewki oddałem w lipcu do nakrapiania plazmowego odbłyśników więc innego rozwiązania nie widziałem jak zdegradowanie silniczków do roli trzymaków a system aktywnej zmiany położenia wyśmiałem prosto w w złączki..Czujniczki te co są na wachaczach są prawie nowe a jednak całość nie sprawowało się w zaden sposób lepiej niż teraz po druciarstwie które wygląda jednak w sposób jakby tam nic nie było zmienione..
Jeżeli komuś to ma pomóc i jazda stać się choć o 1% bezpieczniejsza dzięki poprawie widoczności to taki debilizm może okazać się pomocny.
To mam na swoją obronę.

Twoja jazda może być bezpieczniejsza, ale co z innymi użytkownikami drogi?

Powiem szczerze że czytam i nie wierzę.... no nie wierzę.... :suicide2:
I ty jeszcze piszesz że

Cytat:

---

Napisał motomycha

kiedyś jako inż myślałem

---

Przecież to woła o pomstę do nieba!!!!!!!!!!! Czego ty byłeś inżynierem???? Budowy kotleta?
Mogłeś przecież za parę złotych to naprawić..... a wolałem panie inżynier druciarstwo wykonać.....

Marian stajl.

wysłane z WC

A tak w ogóle co to za słowo w tytule "tónink"?
Czyżby chodziło ci o tuning????? :suicide2:

Takie słowo jaka "naprawa"

Już bym wolał poziomki na wahaczach na podkładki wyregulować i metodą prób i błędów zobaczyć na jakim ustawieniu Xenon świeci odpowiednio. To co zrobiłeś było tak jak kolega wcześniej napisał debilizmem. Bo jeżeli Silniczek mimo obciążenia samochodu cały czas ciągną w dół, to znaczy że któryś z elementów nie działał prawidłowo, może oberwał się poziomak i samochód cały czas widział obciążony tył ?? Nie lepiej było to sprawdzić a nie zniszczyć lampy i silniczki....

A fujjj, niech nikt tego nie czyta a juz bron boze cos takiego zrobic. Skoro producent cos takiego zrobil to chyba nie dla jaj, kazda rzecz ma swoje okreslone zadanie.

Cytat:

---

Napisał marek230482

Powiem szczerze że czytam i nie wierzę.... no nie wierzę.... :suicide2:
I ty jeszcze piszesz że

Przecież to woła o pomstę do nieba!!!!!!!!!!! Czego ty byłeś inżynierem???? Budowy kotleta?
Mogłeś przecież za parę złotych to naprawić..... a wolałem panie inżynier druciarstwo wykonać.....

---

inż tak mają... ;) świecą,są stabilne, ustawione na przeglądzie przy okazji..działają a ich kontury górne po prosty przesunęły się na własciwe pozycje...nie wiem dla czego ludzie od razu myślą skrajnościami..

A co zrobisz panie inżynier jak dwie dupy na tylną kanapę zapakujesz? Jak paliwo zatankujesz do pełna??? Jak w bagażniku nawalisz tobołów na urlop?
Co Cię tknęło żeby zrobić taką rzeźnię zamiast to naprawić?????

Cytat:

---

Napisał GrzesiuSiedlce

Już bym wolał poziomki na wahaczach na podkładki wyregulować i metodą prób i błędów zobaczyć na jakim ustawieniu Xenon świeci odpowiednio. To co zrobiłeś było tak jak kolega wcześniej napisał debilizmem. Bo jeżeli Silniczek mimo obciążenia samochodu cały czas ciągną w dół, to znaczy że któryś z elementów nie działał prawidłowo, może oberwał się poziomak i samochód cały czas widział obciążony tył ?? Nie lepiej było to sprawdzić a nie zniszczyć lampy i silniczki.

---

Ale ja wiem o tym co mógłbym zrobić..i robiłem to ale widocznie ani ja ani zaden elektryk nie byliśmy w stanie pokonać notorycznie poprawianej geometrii swiate.Dlatego napisałem ten post z przymrużeniem oka.
Ważne ze diagnosta zaakceptowal pomiary a swiatla sie ustabilizowaly. Powinienem opatentować ten element. A z resztą.. W wyczynowych samochodach wszystko jest na śruby. Poza tym potrzebowałem w listopadzie na gwałt z godziny na godzine samochodu żeby machnąć w jednym tygodniu dwa razy trasę Katowice-Wiedeń-Katowice i jedyne co miałem dostępnego to alfe która jest 3cim autem i głównie używanym weekendami .W dwie godziny się uwinąłem z tym felerem i przeglądem od razu chociaż jeszcze 2 miechy był aktualny.
Wiec druciarstwo uprawiają ludzie bez wyobraźni a reszta modyfikuje. Zdarza się że modyfikacje to upraszczanie konstrukcji.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał marek230482

A co zrobisz panie inżynier jak dwie dupy na tylną kanapę zapakujesz? Jak paliwo zatankujesz do pełna??? Jak w bagażniku nawalisz tobołów na urlop?
Co Cię tknęło żeby zrobić taką rzeźnię zamiast to naprawić?????

---

Dla czego myślisz od razu o rzeźni czyli w skrajność..bardzo elegancko to wygląda.Poruszam się Alfą sam bo reszta woli mniejsze albo nowsze. Do tobołów mam co innego do dup też..a ten samochód jak odpalam i gdzies sie przemieszczam to oaza medytacji i notorycznie zamykanego obrotomierza. Ten egzemplarz nie nadaje się by go zostawić na lata z uwagi na przebieg ,myslę że pokonam jeszcze nim 50-40tyś a potem z uwagi na zużycie oddam go do huty. Nie warto reanimować takich samochodów ponieważ niszczą wizerunek.
Będę chciał to nabędę 3.2 manual bo widzę że ceny dostępne.
Dopowiem wam że do silnika leje na przemian mineralny i półsyntetyk i za niedługo zaświeci mu 500tyś przebiegu a dynamika jak należy...Pewnie uznacie to też za świętokradztwo ale to zużyty samochód i nie zamierzam w nim przekręcać licznika żeby pchnąć go jakiemuś młokosowi.

Marian 2? Czy drugie wcielenie? :edziahaha:

I twoim zdaniem to jest udana modyfikacja?:sarcastic:

Cytat:

---

Napisał Łukasz 166

I twoim zdaniem to jest udana modyfikacja?:sarcastic:

---

Nie jest ale nie wstydzę się nią z nikim !!Co jest ludzie kochani,przyjmuje całą krytykę ponieważ kończę powoli 14letnią przygodę z tym modelem..Oba egzemplarze przebiegiem podchodziły pod 500tys km jeden z Polskiego salonu 3.0 zakupil mój ojciec a drugi jak jego Alfy już nie było z pół roku to nabyłem dla sentymentu i się turlam kiedy mogę..Oba nie miały lekkiego żywota . Przez tyle km pamietam wszystkie naprawy bo o serwisach normalni nie rozmawiają .3-4 wysprzęgliki, przeguby,4tłumiki naderwane z winy użytkownika chyba z 10 elastycznych połączeń wydechów.świece sam wymieniałem więc swiec cale wiadro Platinum a te malutkie swiece do dopalania to mam ich na ozdobe słoik po dżemie. Raz ojciec miał na gwarancji wymieniany cały ICS ,przepływomierz raz i ja też raz,kilka gum elastycznych dolotu,dla ciekawosci soczewki ksenonów nakrapiane plazmowo jako regeneracja.
Niewiem co jeszcze ale nie było tego dużo ponieważ auto ciągle użytkowane silnik niemalże ciepły ciągle.. obecnie coraz rzadziej używane,. Aha były wymieniane elementy zawieszenia na żółte poliuretanowe które są nie do zdarcia.
No co tu dopowiedzieć na zakończenie nie wiem...użytkowało się latami i mam nadzieje że te ostatki też od normy nie będą odstawać.
Największym hardkorem byłai jazda 40km do domu na gołej feldze która potem trafiła się jakiemuś żulowi.
No co na podsumowanie prawie milion km tym modelem i raz na poboczu stałem i chyba raz ojciec też.

Brawo, potrafisz wymienić świece zapłonowe i na tmy powinieneś zaprzestać napraw bądź innych modyfikacji w samochodach. No poza tankowaniem.

P.S, czytając to co piszesz to twój ojciec miał 3.0 z salonu a ty 2,5 i tam wymieniałeś małe świece do dopalania ?? Ciekawe..

Cytat:

---

Napisał GrzesiuSiedlce

P.S, czytając to co piszesz to twój ojciec miał 3.0 z salonu a ty 2,5 i tam wymieniałeś małe świece do dopalania ?? Ciekawe..

---

Też mi się rzuciło w oczy :P to może 3.0 TS? :D

http://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/02/554.jpg

Cały temat wydaje mi się prowokacją na miarę KOD'u :D

motomycha zaopewne na imie ma Janusz lub Marian.
grzesiu iestety ale takich asów nie brakuje. Trytytki, power tape, drut to ich głowne narzedzia pracy. Auta tanie jak barszcz to i Janusze wszelakiego typu do nich garną:(

Raczej patrząc na ,,modyfikację" to moto mysz z marsa - niech ryczy silnik i gra muzyka a reszta ,,wuj"

Jestem ciekaw jak zmodyfikował regulację położenia reflektorów, a może przysłowiowa ,,czołówka" reguluje położenie jak baran kogoś oślepi? Że też kuźwa takich ludzi wypuszczają z dyplomem inżyniera ....

To że wypuszczają takich inż to mnie nie dziwi bo widziałem już nawet lepszych panów z dyplomem. Ale po jaką cholerę pisze to na forum. Popatrzcie na mnie jak zajebiście zepsułem swoją alfe. O zgrozo. Najgorsze jest jak później trafia do mnie taka maszina po tóninku do naprawy problemu, i trzeba nowemu właścicielowi wytłumaczyć wtf. Jaką to fantazje miał poprzedni właściciel.

Ale z drugiej strony kolega motomycha jest z krzepic. Jeśli to te krzepice w powiecie kłobuckim to mnie to nie dziwi. Nic a nic. Rodzinne strony mojego ojca a tam są jeszcze większe aparaty, dużo większe. Także kolego życzymy szerokiej drogi. Tylko prośba w nocy omijaj częstochowę bo bardzo nie lubię jak mnie ktoś oślepia. Zwłaszcza ksenonami.

Ale Panowie wy nie krytykujecie...wy lejecie jadem wylewając gdzie popadnie jakąś dziwną frustrację.Nie otrzymałem żadnej konstruktywnej uwagi Ja nie oceniam nikogo którego nie znam. A poza tym nie bede stawiał na piedestale zużytego samochodu tak jak powiedziałem. Niema krytyki, nie ma rozwoju ,a forum nie powinno być tylko towarzystwem wzajemnej adoracji. Takie moje zdanie a widocznie odmienne zdanie czyni mnie wrogiem narodu :D No bo jak można mieć swoje zdanie?!. Gdybym miał zamiar poruszać się tym samochodem jeszcze długo długo to napisał bym program poszedł wykonał te elementy na CNC z dokładnością i osadził na sztywno bez silniczków i wiecie co potem bym zrobił?
Zapomniał o tym i poszedł żyć dalej...
Bo chyba uraziłem najbardziej tych którzy mieli z tym systemem problem.Jeżeli ktoś sobie wyobraża że zrobiłem jakieś utykanie dziur dookoła skarpetą namoczoną w żywicy która spadła mi na piach a potem złamaną gałęzią to tam upychałem i ze owinąłem to potem szarą taśmą topex a kable wiszą scięte nożem grzybiarza na skos na kiełbase owinięte używaną folią kanapkową to smutni jesteście. Oba elementy które wykonałem ważą max 4 gramy i można je niemal że przysłonić pięciozłotówką.
A tak nawiasem jak ktoś se irytuje z tego powodu to mi się robi miło.
Chyba że ktoś ma ochotę nabyć alfę z przebiegiem podchodzącym pod 500tyś albo zamienie się za nią za jakiś wazon albo może medal po dziadku .
Załącznik 192487
a z profila tak
http://www.obrazki.jeja.pl/28633,prowizorka.html
tak to wygląda mnie wiecej..możecie mnie zbanować a alfe pomaluje wałkiem emulsją kość słoniowa..następnie korekte regulacji swiatem przeprowadze wsadzajac szpadel plaski w szpare miedzy zderzak a reflektor

Ty tak na serio? Kupiles ten dyplom inżyniera na pchlim targu od cygana? Xenony mają automatyczna regulację położenia bez możliwości recznej zmiany. Więc dalej czekam na odpowiedź jak to ,,ztóninkowałeś"?

wyklekotał i zadymil JTD

Cytat:

---

Napisał motomycha

Nie otrzymałem żadnej konstruktywnej uwagi

---

Dałem Ci taką odpowiedź. Ale Tobie nie o to chodzi. Chcesz iść na łatwiznę kosztem innych. I nie pisz że jakbyś dłużej jeździł to zrobiłbyś na cnc bo co to zmienia? I tak spieprzyłeś lampy i silniczki. Zrobiłeś gorsze druciarstwo niż robili za czasów syrenek i braku części zamiennych. W dodatku chwalisz się o zgrozo inżynierem a to już woła o pomstę do nieba.

Przypomnę jeszcze raz. Za pare dych albo stówkę zrobiłbyś to jak należy. A Ty nie jesteś inżynierem tylko druciarzem z dyplomem kupionym tam gdzie Seba napisał. Sam tytuł (a w zasadzie pierwsze słowo) wskazuje na wątpliwe pochodzenie tego dyplomu. Nie chodzi o przebieg auta, stan. To zupełnie nie są broniące Cię argumenty. Ale sam fakt co zrobiłeś i jeszcze się tym chwalisz.

Ja jestem ciekaw czy znajdzie się w tym temacie ktoś kto Ci przyzna rację. Czy jest więcej takich jak Ty :)
Mariana nie liczę bo on się coś dezaktywował. Chyba wyciął już tyle rzeczy że alfa przestała jeździć :sarcastic:

Cytat:

---

Napisał marek230482

Dałem Ci taką odpowiedź. Ale Tobie nie o to chodzi. Chcesz iść na łatwiznę kosztem innych. I nie pisz że jakbyś dłużej jeździł to zrobiłbyś na cnc bo co to zmienia? I tak spieprzyłeś lampy i silniczki. Zrobiłeś gorsze druciarstwo niż robili za czasów syrenek i braku części zamiennych. W dodatku chwalisz się o zgrozo inżynierem a to już woła o pomstę do nieba.

Przypomnę jeszcze raz. Za pare dych albo stówkę zrobiłbyś to jak należy. A Ty nie jesteś inżynierem tylko druciarzem z dyplomem kupionym tam gdzie Seba napisał. Sam tytuł (a w zasadzie pierwsze słowo) wskazuje na wątpliwe pochodzenie tego dyplomu. Nie chodzi o przebieg auta, stan. To zupełnie nie są broniące Cię argumenty. Ale sam fakt co zrobiłeś i jeszcze się tym chwalisz.

Ja jestem ciekaw czy znajdzie się w tym temacie ktoś kto Ci przyzna rację. Czy jest więcej takich jak Ty :)
Mariana nie liczę bo on się coś dezaktywował. Chyba wyciął już tyle rzeczy że alfa przestała jeździć :sarcastic:

---

...no dobra jestem ciuleaem i dyplom znalazłem w śmietniku ,prostuje brzeszczoty z odzysku nadając im nowe uzębienie hartuje je kolejnie żarem z papierosa i dzisiaj naprawiłem papcie zszywaczem ... wogle jestem całkowicie niepoważną osobą.
Gdyby ktoś przeczytał może i zrozumiał to co napisałem to by se dowiedział że to zrobiłem ,a post napisałem z przekąsem gdyż natychmiastowo potrzebowałem to zrobić jakkolwiek bo nie uśmiechało mi się isc do wypożyczalni płacic 500-700zl za jakies auto na 2-3dni..
Ten system to wyrostek robaczkowy Alfy i ktoś kto nie ma czasu zbytnio na spędzanie czasu na rozkręcaniu i czekaniu aż zamówione elementy przyjdą to może tak zrobić by światła z 15m oświetlały mu jaja a nie kostki...a kiedy bedzie miał już czas to może zrobić na cacy i podbić pieczątką ze św. Krzysztofem.
Ale widze ze inni ogarniaja zycie piekniej i maja czas na robienie na cacy..ja wole popracowac i zadowolic sie za jakis czas benzynową Giulią na przykład.
wogle chyba pora zakonczyc ten temat.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał sebawroc

Ty tak na serio? Kupiles ten dyplom inżyniera na pchlim targu od cygana? Xenony mają automatyczna regulację położenia bez możliwości recznej zmiany. Więc dalej czekam na odpowiedź jak to ,,ztóninkowałeś"?
wyklekotał i zadymil JTD

---

To cyganie jeszcze istnieją w Polsce?Co sie tera ludzie czepiaja ze do szkoly chodzilem?!bosszee ...a chodzilem niestety niektorzy nie graja co dzien godzinami w bezsensownego Countera budzac sie po 10latach z reka w nocniku dogryzajac pozniej nawet kobiecie w warzywniaku..

- - - Updated - - -

http://i46.tinypic.com/zwnepd.jpg

- - - Updated - - -

http://i46.tinypic.com/zwnepd.jpg

Nie jest to żaden wyrostek robaczkowy. Normalny układ jak w innych autach. Nawala bardzo rzadko i jest dość prosty/tani w naprawie. Używane części psie grosze kosztują. No chyba że teraz jak sobie zyebałeś po całości całe oświetlenie. To pozostaje Ci tylko spalić dyplom bo nauka nie przyniosła absolutnie żadnych efektów :edziahaha:
Dalej się głupio tłumaczysz. Powtórzę jeszcze raz. Mogłeś za parę złotych zrobić to dobrze.
Nie wymagało to wcale wypożyczenia auta i innych skomplikowanych operacji. Co panie inżynier powinieneś wiedzieć.

Ale to nie chodzi o to, że Ty sobie zrobiłeś jak chciałeś, oczywiście to Twoje auto i możesz sobie z nim robić co chcesz. Chodzi o to, że będziesz prawdopodobnie walił innym użytkownikom drogi xenonem po oczach.

Samopoziomowanie w xenonie jest nie dlatego, że ktoś miał takie widzimisie, tylko dlatego, że źle ustawione walą po oczach 5 razy bardziej niż zwykłe żarówki. Jak byś nim jeździł po swoim podwórku to spoko, ale zapewne jeździsz po drogach publicznych.

Cytat:

---

Napisał motomycha

To cyganie jeszcze istnieją w Polsce?Co sie tera ludzie czepiaja ze do szkoly chodzilem?!bosszee ...a chodzilem niestety niektorzy nie graja co dzien godzinami w bezsensownego Countera budzac sie po 10latach z reka w nocniku dogryzajac pozniej nawet kobiecie w warzywniaku..

---

To mało wiesz o cyganach, gram w D3 + RoS, CS:GO i GRP, w życiu bym nie wpadł na takie debilne pomysły jak ty ( specjalnie piszę z małej litery, ktoś kto się chwali takim druciarstwem i w dodatku tym że jest inżynierem nie zasługuje na szacunek ), i nie chwal się że masz dyplom inżyniera bo się ludzie z ciebie śmieją jak widzą takie ,,kfiatki"

Przeczytany cały temat tylko ze względu na wyraz "tónink" i szczerze to nie wiem co powiedzieć ................Po prostu mnie zatkało ,jak można tak naprawiać auto i jeszcze się tym chwalić !
Toć nawet mnie babie nie przyszło by do głowy tak naprawiać :wacko:.Jedyne co rzuciło mi się czytając ten cały temat to , to że auto jest najprawdopodobniej na sprzedaż .
Świadczą chociażby o tym słowa z postu chyba #18 ".......przyjmuje całą krytykę ponieważ kończę powoli 14letnią przygodę z tym modelem...." i post #26 - " .....Chyba że ktoś ma ochotę nabyć alfę z przebiegiem podchodzącym pod 500tyś albo zamienie się za nią za jakiś wazon albo może medal po dziadku....."
Kto przy zdrowych zmysłach kupi takie auto ?jeżeli światła naprawione w ten sposób to aż strach zapytać jak przebiegały inne naprawy , no ale przecież to forumowicz z 5-cio letnim stażem ,więc na pewno bella zadbana :lol: dla mnie SZOK .

Czyzby " cytryn i gumiak " kupili 166 ( jak ktos nie wie o co chodzi to polecam profil na fejsie ) :D

166 powinny znowu sloczyc do pulapu 15k w zakupie, moze tacy druciarze jak Ty albo Marian nie niszczyliby tych aut.

Mam nadzieje ze w koncu wezma sie za prawo i zaczna zabierac dowody za za wysoko ustawione swiatla, bo ktos zalozy hid i wyreguluje i sie czepiaja a janusz z grazyna w swoim szmepcwagonie ustawia swiatla na maxa do gory i podniecaja sie ze wszystko widac a oslepiaja tak ze nie idzie jechac.

Przeciez zamiast kleic mozna bylo tymczasowo odciac zasilanie od silniczka i ustawic wysokosc recznie, bez nieodwracalnego niszczenia lampy.

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka

jak już Ci było żal tak tego ksenonu i Cie denerwowal trzeba bylo założyć zwykłe lampy i wystawic na to penisa. Mnie to rybka mógłbyś nawet zaspawać sobie silniczki od ksenonu a czujniki poziomowania na dach dac.Tylko ksenon który pizga po oczach to jest to czego nienawidze.Nie daj boże jeszcze żarnik jest pizdniety i miga to normalnie bym do Ciebie wysiadł .Sprzedaj 166 kup lepiej ciągnik.Sezon idzie-bardziej sie przyda.

A ja durny zamiast kupic kropelke za 2 złote wywaliłem prawie 800 złociszy na lampy AL'a do swojej [emoji6] [emoji3]

Akurat motomycha nie musiał tyle wywalać. Już pisałem że usunięcie jego usterki nie jest kosztowne.

Autorze, jeżeli nie byłeś w stanie naprawić układu, to doraźnie można było odłączyć wtyczki od silniczków. Twoje wyjście z tej sytuacji jest kompletnie niezrozumiałe.