Zmiana z półsyntetyka na syntetyk. Czy warto? Czy nie zaskodzi? moze pomoże? Co myślicie o takiej zmianie w mojej belli? Moze jakieś konkretne propozycje?
(AR 166 2,5 V6 Sportronic)
Printable View
Zmiana z półsyntetyka na syntetyk. Czy warto? Czy nie zaskodzi? moze pomoże? Co myślicie o takiej zmianie w mojej belli? Moze jakieś konkretne propozycje?
(AR 166 2,5 V6 Sportronic)
raczej nie przechodzli się z gęstrzego na rzadszy, ja odradzam możesz rozszczelnić sobie silnik, jak jest na półsyntetyku to zostań przy tym.
Również odradzam ;) mam ten sam silnik i leje półsyntetyk... półsyntetyk to dobry kompromis :)
Jak wlejesz syntetyk to oprócz ryzyka rozszczelnienia jak pisał QBA będzie Ci też głośniej chodził silnik...
pozdrawiam,
~tomaz
tak jak koledzy mówią nie przechodz z półsyntetyka na syntetyk. będzie głośniejsza praca silnika, syntetyk jest rzadszy. leje się go do silników nowych lub z przebiegiem do około 100 tysięcy, póżniej w silniku są większe luzy pasowania i powinno zalać się wtedy półsyntetykiem co by je zmniejszyć ( choć są tacy co jeżdźą na syntetyku z przebiegiem 200 tys., ale go leją od początku). więc jak masz półsyntetyk proponowałbym go nie zmieniać na syntetyk
dzięki wielkie za odpowiedzi, zaleję półsyntetyk 10w40. Czy macie jakieś doświadczenia z castrolem magnatec?
Wszystkie oleje mają taką sama gęstość rzędu 0,87g/ccm - ludzie nie mylcie lepkości z gęstością. Wracając do twojego auta i silnika to do V6 zalecanym olejem był i jest pólsyntetyk o klasie lepkości 10W40, który zapewnia grubszy film olejowy (niz sytetyk 5W40), a jest to wazne w przypadku tego silnika, bo jest on luźno pasowany.
Do "luźnych silników" polecany jest również olej 10w60
Ja bym tego nie zalał do silnika, przereklamowane pieroństwo :D
Ja do każdego samochodu lałem za każdym razem oleje innego producenta, tak sobie testowałem i drogą prób i błędów moim faworytem stał się:
VALVOLINE Max Life i złego słowa na niego nie powiem:cool:
Już nic innego nie kupuje.
Syntetyk 10W60 ma większą gęstość i lepkość przez co lepiej uszczelnia "luźne silniki" (nie mylić ze zużytymi silnikami - ten olej nie rozwiązuje problemu remontu silnika) . Taki olej najlepiej jest stosować do silnika od nowości , jeżeli w silniku o duużym przebiegu wcześniej stosowany był syntetyk można go lać śmiało jeżeli wcześniej lany był minerał lub pół-syntetyk pierwsze trzeba zrobić płukanie silnika odpowiednim preparatem . Oleju syntetycznego nie stosuje się tylko do starych silników .
O tym że olej syntetyczny jest 100 razy lepszy od mineralnego i 90 razy od półsyntetycznego chyba nikomu nie trzeba mówić !!!
rece i nogi sie uginaja....
tym ktorzy zmnieniaja z 15w,10w na 0w lub 5w radze sprawdzic cisnienie w skrzyni korbowej przed i po wymianie odpowiedz nasunie sie sama, nie zapomnijcie o takich samych warunkach tj. temp,obroty i przebieg oleju
a tak nawiasem mowiac temat walkowany na okraglo wystarczy uzyc opcji 'szukaj'
pozdrowienia dla olejarzy znad wisly
jak chesz rozszczelnić sobie silnik to zmieniaj ,nierobi śie takich zeczy zalewaj półsyntetyk
W ramach wyjaśnień dla tych co słabo czytają chodzi o olej 10W60 a nie 0 W...
Gdyby wszyscy słuchali takich obiegowych opinii w stylu "jak chcesz rozszczelnić sobie silnik to zmieniaj ,nie robi się takich rzeczy " to nikt by nie kupił sobie Alfy bo przecież "strasznie się psują " dla tego proponuję najpierw sprawdzać samemu a potem wydawać opinie .
z reszta to Wasze silniki, lejta co chceta...
pozdrawiam
Ile razy można powtarzać: wszystkie oleje silnikowe mają taka sama gęstość rzędu 0,87g/ccm. Chodzi głównie owskaźnik lepkości oleju, który określa zmiany jego lepkości w funkcji temperatury. Jest on wielkością bezwymiarową, a wylicza się go na podstawie lepkości kinematycznej wyznaczonej w dwóch temperaturach: 40st.C i 100st.C.
Im wyższy wskaźnik, tym mniejsza zmiana lepkości wraz z temperaturą i tym lepiej. Wysokojakościowy olej powinien mieć wskaźnik lepkości powyżej 130.
Przykładowo:
Castrol Formula RS SAE 10W-60 gęstość 0,8581 g/ccm, a wsk. lepkości 179
Agip Eurosports SAE 5W-50 gęstość 0,875 g/ccm, a wsk. lepkości 210
Fuchs Titan Supersyn SL SAE 5W-40 gęstość 0,854 g/ccm, a wsk. lepkości 170
Motul 300V LeMans SAE 15W-60 gęstość 0,892 g/ccm, a wsk. lepkości 164
Selenia 20K 10W40 gęstość 0,870 g/ccm, a wsk. lepkości 150
Mobil 1 5W50 gęstość 0,867 g/ccm, a wsk. lepkości 184
byc moze na papierze to tak wyglada,mierzyles kiedys cisnienie w skrzyni korbowej??
jesli nie zapraszam,lub zmien sobie olej na 15w pojezdzij kilka tys i zalej 5w-0w moze to Cie przekona, nie zawsze teoria zgodna jest z pratyka.
pzd
Kolego jeśli pisałeś to do mnie, to wiedz, że zawsze stosuję olej zalecany przez producenta silnika (obecna alfę mam zalaną pełnym syntetykiem 5W40) - nie znam współczesnie produkowanego przez koncern Fiata silnika w którym zalecany byłby olej 15W..., więc dyskusję uważam za jałową. Ze swojej strony mogę dodać że wszelkie zmiany oleju (klasy jakościowej, lepkosciowej, a czasami i marki - chodzi o dodatki neutralizujace produkty spalania) nie służą dobrze silnikowi, a to już z własnej praktyki...
AD1. jestesmy zgodni,ja takze stosuje oleje o klasie lepkosci i jakosci zalecanej przez producentow silnika
AD.2 powyzszy przyklad z testem na pomiar "crankcase presure" byl przykadowy, wiec bez zbednej zlosliwosci...
AD4.kazda dyskusja prowadzona na pewnym poziomie, pozwala na dojscie do wnioskow ktore skladaja sie na doswiadczenie w danym temacie, wiec nie uwazam powyzszej za jalowa.
AD.4 przeciez wszystkie oleje maja zblizona lepkosc wiec nie powinno to miec znaczenia... jesli chodzi o dodatki to sie zgadzam!
pzd
Oleje mają zbliżoną gęstość, a różnią się lepkością. 0W, 5W 10W, 15W mają inną lepkość, ba nawet dwa oleje 5W.. pochodzące od różnych producentów mają różną lepkość w zakresie dopuszczalnym przez normy, stąd też między innymi różne wskaźniki lepkości, które świadczą o jakości oleju
Kolego polecany (przez producenta silnika) olej do silników TS AR156 (przed liftingiem) to półsyntetyk o klasie lepkości 10W40, a czy będzie to selenia czy mobil, czy motul to już twoja sprawa... Ja osobiście nie wierzę aby przeciętny użytkownik zauważył różnicę w pracy silnika zalanego różnymi markami - cóż siła sugestii jest wielka...
Da sie zauwazyc jak cos produkowanego w garazu sie kupi, trafilem tak kiedys, silnik gral jak bez oleju, po testach w aso wyszlo ze olej zalany 2 tyg. wczesniej mozna uzywac tylko w frytkownicach. Okazalo sie ze butelka prawie sie nie rozni od oryginalu, (sorry ale butelek nie ogladam dokladnie) olej byl podrabiany, pozniej nawet mala afera w pl z tego wynikla.
Dobrze ze silnik dal rade i sie obudzilem na czas
Olej ,wymiary kół , opon , płyny są zalacane ale niekoniecznie stosowane . Uważam ze zamiana oleju z półsyntetyku na syntetyk jest możliwa a nawet wskazana pod warunkiem własnie wyzszej lepkości od zalecanych przez producenta jeśli auto ma byc mocniej eksploatowane takie same zamienniki dotyczą kół , ogumienia , zawieszenia itd.
Jezdze na Mobilu 10/40 polsyntetik I moja bella nie narzeka A ma juz ponad 270 tysiakow.Pozdro
Ja kupiłem auto z zalanym świeżo olejem Lotos 5W/40. Przy następnej zmianie chcę wlać 10W//40. Jakiej firmy olej polecicie.