Printable View
Cześć
Rozglądam się za używaną i niedrogą 159 i chciałbym Was prosić o opinię o tym samochodzie: otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-159-2-4jtdm-200kmfull-opcjaoplaconagwarancja-ID6yk2uX.html#f3ac640703
Wiem, że tak po ogłoszeniu to niewiele można powiedzieć, ale wprawni znawcy tematu na pewno będą w stanie powiedzieć więcej niż ja sam.
Pozdrawiam
Z tyłu nie ma żadnych znaczków, a na błotniku powinno być 159 z lewej strony pod światłem, JTD z prawej pod światłem i 2.4 na klapie z prawej strony; no, chyba że niektóre wersje nie miały nic,ale chyba nie. Przynajmniej oznaczenie 159. Mogło co prawda odpaść samo.....albo z pomocą.
Albo jestem ślepy albo to nie jest złoty kolor. Znaczki z przodu i z tyłu wymienione na chińskie badziewie. Przebieg skręcony przynajmniej 50tkm, jak nie więcej. No i Gniezno. Daj sobie spokój
Wyryte rantem felgi
Cytat:
Napisał beriba
Szklana kula czy co ?
Znaczki - oryginalne, nie badziewie blaknie po 5 latach, na tzw chinskim badziewiu jeździ polowa AR w PL i gówno ma to do zakupu auta, przebieg??? 8 lat po 20tys rocznie co wcale nie jest mało tym bardziej że w środku auto nie wygląda na zmęczone większym przebiegiem, jeśli Gniezno nie jest daleko od Ciebie to pojedź obejrzeć, jak masz kompa to weź swój jak nie to poproś kogoś z forum o pomoc, jak nie wyjdą cuda wianki to jedź sprawdzić auto mechanicznie i ew kup. NIe obraź się ale na oko to jak sam napisałeś ciężko, a wróżbitów zaraz będziesz miał tu miliony, nie wiem jakie masz podejście ale np dla mnie to że auto było malowane nie wyklucza jego zakupu, wszystko zależy od tego dlaczego było malowane. 159 ma taką bryłę nadwozia że sporo ma malowane tylne drzwi błotniki progi bo od kamieni i piasku się niszczą, usterka żadna a typowa ale wielu wróżbitów Maciejów powie że bity i lipa. aaaa i poszukaj na googlach opinii o tym komisie, może coś więcej się dowiesz. I w kontekscie nie wyrytych felg to raczej normalne jak się jeździ, auto ma 8 lat a nie 8 godzin a kolega który zna pełną historie tej Alfy bo zobaczył ją na zdjęciu chyba o tym zapomina.Cytat:
Napisał beriba
To że bity czy malowany to wiadomo ze nic nie mówi. Sam kupiłem całą malowaną 159. Ale widziałem jak wyglądała przed. Co do znaczków to te chińskie dla mnie osobiście wyglądają obrzydliwie i jak na moje standardy to nie przechodzi. Co do przebiegu to ciężko mi uwierzyć że 8 letni diesel z Niemiec ma niecałe 170tkm. I nie chodzi o to że nie warto go brać, nawet gdyby miał 220tkm tylko o samo kręcenie licznika. Nikogo nie oskarżam ale mi ciężko w to uwierzyć. Tym bardziej że to Gniezno. Tam jak nie masz kogoś znajomego w temacie to generalnie dość spore ryzyko w zakupie
Wyryte rantem felgi
dobra to idąc tym tropem, nie kupuj bo ma znaczki chinskie..... a co do przebiegu to nie upierał bym sie przy stereotypach, moja żona dieslem robi 7tys rocznie.
Pierwszy właściciel który kupił to auto z salonu mógł po prostu zrezygnować ze znaczków...miał taki kaprys :P także ich brakiem bym się nie sugerował :)
Produkcja zapewne 2007r a nie 2008r - widać panel klimy z przedlifta
Czy się sugerować? Kwestia indywidualna. Wyraziłem tylko swoją opinię. Być może autor tematu by na to nie zwrócił uwagi a może to dla niego ostatecznie okazać się istotne. Nikomu nie mówię żeby nie kupował z tego akurat powodu. Tylko też nie będę udawał że te znaczki są ok skoro dla mnie nie są ;)
W kontekście przebiegu, ja też nie robię niewiadomo ile dieslem. Jednak o ile wiem, na zachodzie nie kupuje się diesla żeby jeździć po przysłowiowe bułki tylko żeby pokonywać duże odległości. Może to tylko statystyka ale według mnie warto zwrócić uwagę. Jeśli przebieg jednak autentyczny to super.
Wyryte rantem felgi
Znajomy w firmie w Niemczech jezdzi czasami golfem rocznik 2009 przebieg 150000 wiec i ten tutaj myślę ze jest realny. Gdyby to był rocznik 2003 to co innego z takim przebiegiem ;-)
Niedawno w domu pojawiła się kolejna alfa 159 8V z ori książką serwisową. Przez pierwsze 2 lata u Niemca robiła po 7kkm rocznie, póżniej po 4kkm. 4 lata i jest 180kkm.
To widział:Cytat:
Napisał poczatkujacy
http://www.forum.alfaholicy.org/sprz...ta_opcja_.html
?
Możesz jeszcze poprosić sprzedawcę żeby ci podesłał zdjęcie wpisów z książki serwisowej i numer VIN. Odczytasz nazwę serwisu z pieczątek i poszukasz w necie. Możesz wysłać maila z zapytaniem wtedy do nich o ten samochód...(ja tak zrobiłem ze swoją AR i przysłali mi cały plik serwisowy ze wszystkich przeglądów z 8 lat)
A po VINie to chocby z autoDNA spróbować poszukać informacji.. Jak bym miał tyle kasy na 159 to bym tak na pewno posprawdzał, bo cena jest dość kusząca jak na to auto i wyposażenie
Dokladnie tak zrobilem kupujac moja AR. W Polsce nie bylo zadnych informacji na temat historii serwisowej pojazdu, wyslalem wiec maila do holenderskiego dealera jako ze moje autko pochodzi z Holandii i na drugi dzien mialem pelna historie serwisowa. A tak na marginesie to czy bazy danych dealerow AR nie powinny byc czasem wspolne?
kupilem tez raport z auto DNA - niestety nic sie nie dowiedzialem