Montował ktoś może rejestrator tak aby działał non stop obecnie w 159 mam + z przewodów koło lampki sufitowej w 147 też taki znalazłem a w Julce wszystkie znikają po jakimś czasie nie chce ciągnąć kabli z akumulatora.
Printable View
Montował ktoś może rejestrator tak aby działał non stop obecnie w 159 mam + z przewodów koło lampki sufitowej w 147 też taki znalazłem a w Julce wszystkie znikają po jakimś czasie nie chce ciągnąć kabli z akumulatora.
Podłączam się do tematu ;) Bo rejestrator zakupiłem i będę podłączał. Ja planuję się podłączyć pod zapalniczkę - spróbuję wpiąć się w rejonie skrzynki bezpieczników, żeby nie ciągnąć kabla z tunelu środkowego ;)
Lepszym miejscem jest wtyczka wiązki pod lusterkiem, jest tam zasilanie panelu SBR oraz czujnika deszczu,kilka osób właśnie tam podpięło rejestrator . Na pewno jest plus po stacyjce, czy jest na stałe to już teraz nie pamiętam - trzeba by ściągnąć panel i zmierzyć.
P.s. Jesteś pewiem że na lampce nie ma stałego plusa?
a co myślicie o tym, żeby się podpiąć bypassem bezpośrednio w skrzynce bezpieczników pod któryś bezpieczenik "servizi" lub lampek oświetlenia wnętrza ?
i pytanie drugie - jak zdjąć tapicerkę słupka od strony kierowcy ?
a co do podpięcia za lusterkiem - ja jeszcze muszę wrzucić tam transformator - bo moja kamerka jest zasilana 5V USB a nie 12V więc raczej tam nie wcisnę ;)
Transformator?? Do redukcji napięcia 12->5v nie jest Ci potrzebny.Wystarczy jakiś mały zasilacz na 5V ( choćby taki do gniazda zapalniczki z wyjściem usb który prawie z gniazda nie wystaje) to bez problemu upchniesz , po wyjęciu samej płytki z obudowy to już jest w ogóle maleństwo - miejsca tam w tej obudowie pod szybą jest wystarczająco. Jak będę swoją podpinał to tylko stamtąd , po co ciągnąć kabel z dołu jak tam jest zasilanie i to w idealnym do tego celu miejscu
Kolego po przeczytaniu "transformator", proszę nie bierz się za elektrykę. To może wyjątkowo drogo kosztować.
Na marginesie, są nieliczne wolne miejsca na bezpiecznik - tam też można podpiąć zasilacz DC/DC (12V-5V).
to, że nie znam się na nazewnictwie elektrycznym to nie znaczy, że nie mam o tym pojęcia. I akurat montaż takich akcesoriów to są najbanalniejsze rzeczy jakie dłubałem w elektryce w autach... Inna sprawa, że kiedyś praktycznie każdy zasilacz był transformatorem...
Mam mały zasilacz - ma ok. 4x6x2cm (z kablami do bezpośredniego wpięcia w instalację) Z drugiej strony nie chcę go upychać w za lusterkiem, bo zasilacz ma ma 2 wyjścia USB - chcę jedno wykorzystać do ładowania telefonu, który zawsze siedzi w uchwycie w lewym dolnym rogu szyby. Chcę się przy okazji montażu rejestratora pozbyć kabla, którym ładuje telefon obecnie z gniazdka zapalniczki.
popiołem pod lampkę ale + znika po około 30 minutach więc lipa muszę znaleźć inny +
Widze ze kolega strasznie sie męczy I nic z tego nie wynika.
W podpiętym na głównej stronie wątku jest link do schematów G, tu:
http://www.forum.alfaholicy.org/mito...ml#post1141883
sekcja Courtesy lights potwierdza ze tam jest + po stacyjce, przez body compa - pewnie wlasnie z opóźnieniem wylaczenia (na innych schematach jest napisane +30 na liniach BC co może sugerować 30minut (zgaduję).
Poprzeglądaj sobie schematy. Tak na szybko widzę że można podpiąć sie pod zasilanie body compa, dolozyc sobie swoj maly bezpiecznik (bo ta linia jest zabezpieczona 70A lub 60A (zależy która linia) - schemat Power Supply (S&S). Nie mam teraz Gulietty pod ręką,ale to pewnie takie bardzo grube kable. Lokalizacja zaznaczona na stronie 5 body compa (M001)
W Giulietcie kabel do mikrofonu ja prowadzilem pod uszczelką, nawet jej nie wyciagałem tylko odgiąłem bok - nic nie widać - Ty wystarczy ze pociagniesz sobie jedna żyłę, bo mase mozes wziasc z lampki (pin 1 lampki czyli G010). Pewnie możesz tez wyciagnac ten fragment uszczelki i wlozyc kabel pomiędzy slupek A a maskownice słupka. A jak chcesz sciagac maskownice słupka, to pewnie jest jak w 159, z tego co pamiętam trzeba czymś szerszym podważyć - tam były zatrzaski o ile mi się zdaje I dość mocno trzymały. Nie pamiętam dokładnie ale problemu to mi nie sprawiło i nic nie uszkodzilem.
- - - Updated - - -
no nie za batdzo. Po pierwsze zasilacz jaki masz za pewne na myśli był zbudowany min. w oparciu o transformator jako jeden z elementów,to on zmieniał napięcie przemienne np 230V na jakieś niskie przemienne, a to było później prostowane/filtrowane (mus) i ewentualnie dodatkowo regulowane i wychodziło stałe (lub w miarę stałe) napięcie. W przypadku takich zasilaczy mamy do czynienia z napięciem zmiennym(przemiennym) na wejściu, a w przypadku auta masz stałe i żaden transfromator nie zadziałałby w ogóle, bo transformatory przenoszą tylko napięcie zmienne (jego część AC, bo DC będzie zablokowana).
Konwersje w dół napięcia stałego na niższe stałe robi się najczęściej albo regulatorem liniowym (często mała sprawność konwersji, więc to raczej do zasilania odbiorników małej mocy), albo przetwornicą dc-dc obniżającą napięcie (sprawność ok 90%+ w zakresie powiedzmy 20% do 100% max obciążenia).
same transformatory uzywa(ło) sie do zasilania tylko sporadycznie, np 12V halogenki w meblach czy sufitach podwieszanych, gdzie przemienne napiecie na wyjsciu jest OK.
OT, tak w ramach edukacji.
dzięki [MENTION=20089]epsonix[/MENTION] za wyjaśnienie. Transformator od zawsze dla mnie był ten co mi zamieniał 220V na 12V w kolejce ;) Nie jestem elektrykiem, stąd nie do końca wiem co i jak się nazywa, mimo, że z reguły wiem jaki daje efekt ;) Zresztą, to chyba nie jest wątek o znajmości słownictwa elektrycznego ;)
Chcę ściągnąć maskownicę bo ja potrzebuję puścić kabel USB, ktory jest trochę grubszy niż jedna żyła do zasilania i trudno chyba go będzie ukryć na styku słupka z podsufitką. Dzięki za te schematy - teraz to będzie łatwo z podłączeniem
Kontynuując temat - nie udało mi się znaleźć przewodów od zapalniczki w rejonie skrzynki bezpieczników, bo wiązki są szczelnie opatulone izolacją ;)
Rozebrałem tunel środkowy i wpiąłem się w zapalniczkę na tunelu. Nie robiłem zdjęć bo telefon mi się rozładował, ale operacja nie jest zbyt skomplikowana.
Trzeba najpierw odpiąć osłony tunelu w nogach pasażera i kierowcy (nie trzeba ich całkiem wyciągać - wystarczy odczepić z obudowy tunelu odciągając prostopadle. Pod tymi osłonami będą śrubki - po jednej na stronę w dolnej części. Potem trzeba zdjąć tylny nawiew - jest na czterech zatrzaskach, demontujemy ciągnąć do tyłu, trzeba użyć dużo siły bo zatrzaski to metalowe blaszki i mocno siedzą. Potem odkręcamy dwie śrubki po bokach na dole, które zobaczymy pod tą osłoną nawiewu.
Jeszcze jedna śrubka jest pod gumową wykładziną znajdującą się pod podłokietnikiem (obok uchwytów na kubki).
Potem odpinamy mieszek ręcznego - zatrzaski trzeba wymacać pod skórą i wyciągnąć osłonę z dźwigni, a następnie zdjąć całkowicie mieszek (rączki nie trzeba zdejmować, mieszek zdejmiemy bez problemu przez rączkę)
Wypinamy taki mały plastik, który znajduje się przed szczeliną dźwigni ręcznego, tuż przy lakierowanych ozdobnych listwach (listew nie trzeba zdejmować). Pod tym plastikiem jest jeszcze jedna ostatnia śrubka.
Możemy zdjąć osłonę tunelu - nie ma potrzeby zdejmowania mieszka skrzyni biegów, jak chcemy wpiąć się w zapalniczkę to już będzie dostęp.
Osłona trzyma się jeszcze z przodu na dwóch zatrzaskach pod sterowaniem nawiewami - odpinamy je ciągnąc osłonę do tyłu, najlepiej wkładając palce pod spód - żeby tak zrobić trzeba wyciągnąć element plastikowy z przyciskiem DNA i małym schowkiem (niektórzy mają tam pewnie wejście AUX chyba) - ten element wyciągamy ciągnąć go w górę.
Osłonę tunelu podnosimy do góry - wkładamy rękę od spodu i na wyczucie wypinamy wtyczkę z zapalniczki (ma ona oczywiście zatrzask który trzeba wcisnąć palcem, żeby wypiąć wtyczkę)
Czarny przewód to masa a środkowy (chyba szaro-czerwony) to zasilanie zapalniczki.
Kabel pociągnąłem w rejon skrzynki bezpieczników - tam nad nią przykleiłem sobie chińską przetwornicę z dwoma wyjściami USB - jedno do rejestratora, w drugie wpiąłem kabel do ładowania telefonu wprowadzony przy kierownicy (uchwyt mam po lewej stronie przy słupku) i nastał porządek z kablami ;)
ale zapalniczka ma zasilanie po kluczyku
Tak, bo ja chciałem zasilanie po kluczyku, nie mam potrzeby zasilania rejestratora jak nie jadę ;)
dlatego chce aby rejestrator filmował cały czas.
Hej.
Nie wiem czy temat aktualny, ale znalazłem inne rozwiązanie niż wpinanie się w kabel ze stałym napięciem. Wykorzystałem do tego puste miejsce na bezpiecznik, w który akurat napięcie jest non stop, dzięki czemu kamerka jest non stop na standby. nie chcąc tracić gwarancji na kamerkę obcinając końcówkę ładowarki użyłem kabla z gniazdem zapalniczki, który po wpięciu mini portem do bezpieczników załatwił sprawę Załącznik 280259Załącznik 280260Załącznik 280261Załącznik 280262