Witam sznownych Panów i Panie,
pytanie jak w tytule. W Netto będzie do kupienia za 70 zł polerka.Tylko czy warto zainwestować czy kupić coś lepszego czy pozostać przy mechanice ręcznej:)?
http://www.gazetki-pl.pl/gazetka_ofertowa/573/12
Printable View
Witam sznownych Panów i Panie,
pytanie jak w tytule. W Netto będzie do kupienia za 70 zł polerka.Tylko czy warto zainwestować czy kupić coś lepszego czy pozostać przy mechanice ręcznej:)?
http://www.gazetki-pl.pl/gazetka_ofertowa/573/12
kiedyś kolega kupił chinola z regulacją obrotów w castoramie za 100zł i działa 5 lat już :D a roboty miała dużo, kilkanaście aut wypolerowała + do tego nawet maszyny rolnicze :P
Daj sobie spokój z tym. 110W? To się nie nadaje do polerki.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Nic tym nie zrobisz... 110w... ODpuść :) Lepiej dołóż i kup najpopularniejszą chyba polerke z K2. Cena okolo 170-200zl. :)
To nie jest polerka. Nazwa bardziej marketingowa. Służy (i to słabo) do ścierania wosku nałożonego na lakier. Zamiast tego kup dobry twardy wosk i ręcznie to zrób.
Ile taka polerka powinna mieć Wat?
zalezy do czego ma służyć "polerka". Bo ta z marketu o ktorą pytasz to może posłużyć za urządzenie do nakładania wosku i do spolerowania zamiast zasuwania ze szmatką. To na pewno będzie szybciej. I tyle. Jeśli chcesz coś wiecej, czyli już uzyskać efekt lustra, usunąć hologramy czy drobne rysy to najlepiej polerką mechaniczną z wiekszymi obrotami i najlepiej z regulacją tych obrotów. Spokojnie 2500W
Milion. ;)
Polerka powinna mieć: (oprócz rzeczy oczywistych jak kabel do prądu, czy miękki start ;) )
1. Stabilizację obrotów - nie mylić z regulacją obrotów. Stabilizacja gwarantuje, że prędkość talerza nie zmienia się w zależności od siły jaką przyciskamy gąbkę do lakieru. (polerka z netto nie spełnia)
2. Możliwość zmiany talerza na drugi innej wielkości do polerowania mniejszych powierzchni i trudniej dostępnych miejsc. (nie spełnia)
A tą polerke z k2 masner, dla amatora polecacie? Najpierw chciałbym potrenować na jakieś masce ze szrotu i zobaczyć co z czym jeść na początek.
Jak będziesz miał dość samozaparcia to już nią sporo zdziałasz. Tylko na początek policz sobie, że do kosztu tej maszyny musisz jeszcze dodać zakup dwóch talerzy mocujących w rozmiarze 75 i 125 mm i nowych gąbek polerskich o różnej twardości, każda pod oba rozmiary talerza (czyli 80 i 135 mm). Wszystkie akcesoria (poza ewentualnie uchwytem) które dostaniesz w zestawie z tą maszyną idą grzecznie do szafy, bo do robienia korekty auta się nie nadają.
Mattom z tego co pamiętam robił cromę polerką k2, zobacz jego temat o korekcie w tym dziale.
Dasz rade. Na pewno musisz kupić Talerz mocujący 125mm i żeby uciąć koszta możesz kupić paste 3in1 np Menzerna. Wtedy tez jeden pad 135mm One step. (Opcjonalnie dwie szt, jedna w zapasie).
Jak masz więcej funduszy, możesz kupic mniejszy talerz mocujący 75mm i wtedy pad 80mm który przyda ci się np do wnęk zderzaka, lub słupka nad drzwiami (135mm też sobie poradzisz). Jeśli nigdy nie robiłeś polerki, to pasta 3in1 zrobi na tobie bardzo dobre wrażenie :) Przy pastach 2-3 gradacjach, potrzebowałbyś już też większą ilość padów więc też dużo większy wydatek :)
Własnie myślałem o tych padach na gwint co zieloo007 wspominał
mam, szczerze nie polecam, po primo męczące jest przekładanie tarcz (powiecie jak czesto to robisz, niby nie, ale dla mnie irytujace) rzep tylko odrywam i odkładam na półke, no i może to akurat zauwazylem przy pierwszych zabawach z polerka - ale szybciej mi sie zuzywały i niszczyły (polaczenie gąbka -plastik) niz te na rzep, gdzie ewentualnie zrywał sie rzep, który mozna było ponownie załozyc, a taka z urwanym mocowaniem szła do smieci.
Ta opcja na rzep też jest, chyba sie skusze na ta propozycje z masnerem.
Polerka Masner czyli K2 ten produkt jest najkorzystniejszym wyborem jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. Posiada łagodny start bez względu na nacisk i płynną regulację obrotów dzięki czemu kontrolujesz cały proces polerowania. Do gwintu M14 dopasujesz gąbki różnych firm np. ABW, Farecla, Boll. Możesz kupić głowicę (adapter na rzep) i do tego gąbki mocowane na rzep.
Bardzo dużo zależy od umiejętności lakiernika ja też widziałem jakie cuda robi na tym samym sprzęcie (gąbka, pasta i to samo auto) uczeń i fachowiec.
Jakość padów jest dyskusyjna one tak naprawdę niewiele się od siebie różnią.
Nie kupuj szajsu z Netto...Kiedyś promocja była w Biedronce ( 2007-8 rok ) Kupiłem, dałem 90 zł...po "wypolerowaniu" maski i błotników szlak ją trafił