Hej
Przynajmniej 3 osoby pewne wybierają się.
culmen >Toytoy mr2
kylo1986 >Ałdi S3
Pablo. > chyba 155 v6?
Andrzejsr jak mu pucharówka wytrzyma też rozmyśla.
Ktoś coś więcej?
EDIT
http://www.torjastrzab.pl/trening-auto,ww,274
Printable View
Hej
Przynajmniej 3 osoby pewne wybierają się.
culmen >Toytoy mr2
kylo1986 >Ałdi S3
Pablo. > chyba 155 v6?
Andrzejsr jak mu pucharówka wytrzyma też rozmyśla.
Ktoś coś więcej?
EDIT
http://www.torjastrzab.pl/trening-auto,ww,274
No, trzeba ćwiczyć, bo od czerwca jest szansa że ruszy coś w rodzaju superOS na Jastrzębiu :) - takie info świeże.
superOS- ciekawe jak to będzie wyglądało, chodzi mi o ilość aut
No i w końcu będzie jakiś pomiar czasu, bo i tak było to nieuniknione w najbliższych kilku miesiącach. A to z tego powodu że jak uruchomią Tor Łudź gdzie ma być pomiar od razu to stracili by trochę aut, chodź dla mnie ten pomiar najważniejszy nie jest
Nie mam pojęcia czemu ludziom tak mocno wadzi brak pomiary czasów w dobie racechrono.
Darmowego racechrono.
Kurcze coś mi wcięło odpowiedź.
Więc co do racechrono to fajny gażet i fajnie że jest taka możliwość (ech ta technika...) Ale :
- trzeba klikać , ustawiać te "trapy" itd
- może odpaść z szyby przyklejony na przyssawce co mi zawsze przypomina o potrubowanym rajdowcu któremu jakaś pierdołka wpadła pod pedał hamulca
- to co innego kompletnie niż tablica/monitor z wynikami gdzie widać czarno na białym że pewna Lancia była szybsza o 1 sek :-/ ale i że pewna Alfa miała best - lap szybszy od niej o kilka sek :P itd
A co do formy to nie wiem jaka będzie, różna jest możliwa . Najlepsza pod wzgl ilości jazdy to byłaby taka że jest normalny trening, ale kto chce dokupuje pomiar czasu i na koniec dnia mamy klasyfikację np 5ciu najlepszych okrążeń każdego. Albo np pół dnia trening, później po koleiu jazdy na czas. Albo w sob trening w a niedzielę tylko czasówki. No różne są możliwości, co wymyślą nie wiem. Będęnachalnie jak dotąd pytał :)
Nie wiem tylko czy o slicki pytać, może lepiej nie bo się zaczną zastanawiać niepotrzebnie. Ale tam raczej jeżdżący działają to chyba numerów żadnych robić nie będą.
Do tej pory nikt na opony nie zwracał uwagi.
Planujesz przyjechać?
No wiem że nikt nie zwracał uwagi, sam bym nie zwracał, że można zwracać, gdyby nie pewien incydent regulaminowy :)
Tak , planuję, ale nie wpiszę się przed 3cim bo różnie może być na classicauto, ma być mokro , bandy i te sprawy :) Więc nie wpiszę się w ciemno. No i chciałbym przyczepkę wypróbować a nie wiem jeszcze czy będzie dostępna, tak że zmienne różne i różnie może być.
I lepiej żeby tak było, bo do roboty to ja slika nie zjeżdżę.
Byś wtedy się nie pytał to by problemu nie było ;)
Dopiero jakbyśmy zajechali i się zaczęli rozpakowywać byśmy się dowiedzieli ze nie wolno :edziahaha:
Niedługo będzie trzeba udowodnić że ten regulamin jest g.... wart, wrzucę fotkę moich opon z osławionym znaczkiem E1- których lepiej żebym nie zabierał
To nie ja, to Łukasz był taki nadgorliwy z lawiną pytań :)
A przy okazji mam drugie info, że jest szansa na ten Kielecki TD 26.maj - Trzech Króli . Pewne nie jest jeszcze. Ale warto trzymać w rezerwie termin. I wszystko wolno, i leśny jest odcinek, i trening i pomiary czasu, i fajne wozy bez lansu tylko jeżdżące faktycznie itd. Przynajmniej tak to zapamiętałem z zeszłego roku... a może to fałszywy obraz zbudowany na emocjach tylko :) hmm dobrze byłoby sprawdzić w tym roku :)
Przyjadą moi znajomi w Ałdi TT ;)
O tempora o mores ! na forum Alfy - "sportowej marki" , umawiają się na ściganie na torze (i jeżdżą chyba najbardziej regularnie już można powiedzieć) :
- DWA AUDI ,
- jedna TOYOTA ,
- no jedna Alfa 155 (ale być może do zastąpienia HONDĄ - coś tam były takie myśli Pabla zdaje się ?)
- i być może jeszcze ALFA - ale powiedzmy sobie szczerze - z uporu i przekory właściciela, a nie żeby się specjalnie wyjątkowo nadawała.
- a no i Fiat , ale on tylko na zawody :)
No i oczywiście bo po co, jak można się "racingować street" - na przykład na podwójnej ciągłej i pasach dla pieszych na prostej, przy ruchu ulicznym. To teraz jest sportowy duch, sportowe serce... no tak...
Bravo Alfa Romeo! Bravo Alfaholicy ! :-/
Andrzeju zapisuj się! Zostały 4 miejsca wolne!!
Pewnie się jakiś klub zapisał - mazdy czy innej hondy, który jeździ po prostu.
No jak się zapiszę w ciemno? nie ma zwrotów a jadę przecież kilka dni wcześniej.
Jak mówiłem - po 3cim jak wóz sprawny będzie i jednocześnie miejsce jakieś. Nic na siłe, wiesz o tym - głowa spokojna i te rzeczy :)
Na koniec przeważnie ktoś rezygnuje, może mnie wcisną. Jak nie to i tej Alfy nie będzie :)
Jak skończę 'modzić' moje stare v6 (przywracać wyzdychane konie) to mam nadzieję zacząć jeździć regularnie. Szkoda, że dwie najlepsze rundy CAcup na otwarcie sezonu mi uciekły, ale jeszcze będzie okazja poćwiczyć.
Cóż więcej rzec. Zawsze później można tłumaczyć takie wybryki 'no bo przecież nie miał się gdzie wyszaleć. Dobry chłopak był, zawsze dzień dobry mówił na ulicy. To na pewno nie jego wina że ktoś się o niego zabił'.
No właśnie sęk w tym, że jest gdzie się wyszaleć, sam jestem w szoku jak bardzo jest gdzie i pokazać tam te Alfy, a nie na uliczkach w zabudowanym i na przejściach dla pieszych.
Mi całe zeszłoroczne CA cup uciekło :P - mam gorzej :) - jak kupiłem auto to caaała zima wydawało się - jak to dużo czasu żeby doprowadzić do ładu. Tak że się nie spiesz na siłę, bo u mnie przynajmniej każdy pośpiech się później mścił.
Alfą za jakiś czas się przejadę z raz na Jastrzębia i potem na te Kielce, teraz trzeba ogarnąć te rzeczy do zrobienia w aucie.
Nie oszukujmy się Alfa 156 SportWagon 1.9 JTD 150 kunia i 1400+ kilo masy to jest zawalidroga. Dyszel się na tor nie nadaje, można sobie tych kuniu i niuta nawalić pod sufit a i tak gówno będzie z tego. Kupa ludzi tego nie rozumie może kiedyś do łba dojdzie że jak zapiep..... to idziesz mocą i masa auta, a nie niutem
Co do tego pana do Racingowego Streeta to zanim zagościła tam czystka to się tego mistrza ciutkę podpytałem, niestety nie mam wszystkiego co Andrew skasował, bo zaczął kasacje od mojego postu, ale ogólnie się spytałem dlaczego ma czas bujać się po kraju i swoją perełkę pokazywać na parkingach, a nie ma czasu na Kielce i pokazanie tych swoich wielkich umiejętności w kierowaniu RHD
Ale na błąkanie się po Polsce masz czas. Co z tego wynika???
LukeMazur
Super! A kim ty dla mnie jesteś że mam sobie układać to gdzie mam być tak jak to Tobie się podoba? Nie mam samochodu na tor żeby tam latać i nigdzie na tor nie pojadę.
Moja sprawa.
Kolejny jegomosć który razem z koleszkami snuje opowieści o swoich ogromnych umiejętnościach, a jak jest okazja pokazania to nie mam czasu, a potem nie mam auta na tor. Nawierzchnia na torach w tym kraju jest lepsza od dróg w jego okolicy , gdzie łoi te RSy.
Z podobnego powodu się na te Kielce zapisałem, z tym że w tamtym wypadku też żaden z tych jegomości się tam nie pojawi
Ja miałem okazje widzieć skutki zapier....... którego efektem były dwa trupy, na szczęście byli to ci co szaleli.
I wtedy kupiłem sobie Ałdi i torów zacząłem szukać
Skomentuje selektywnie.
Ostatnio była rodzinka. On + Ona + Dziecko.
Fordem Mondeo TDCI ;) (W garazu podobno Nyska 200sx s13 + rb25det)
Świetnie i pozytywnie nastawieni.
EDIT:
Aż normalnie wstawię filmik z "streetracerami driftującymi"
https://www.youtube.com/watch?v=nR8wY_RiNh8&hd=1
Uwielbiam drift ale ten filmik nie powinien nigdy powstać.
Hehe, a jak cichaczem się oddalił po incydencie z BMW, chojrak po prostuuuu :) Raz że jeździć "nie umi" to i zachować się jak nabroi zdaje się tak samo "nie umi".
No ale grupa rówieśnicza uwiecznia na komórach, będzie na fejsie to jest git już, cel osiągnięty :)
Slik sprawdzony idzie do bagażnika na Jastrzębia, byle tylko nie padało
Dziś miałem podobną sytuację co prawda nieco przekroczyłem prędkość, ale pieszy sobie wchodził na pasy i się spokojnie zatrzymałem, kolo za mną napierdzielał i cóź, ja spieprzyłem na pasy w lewo żeby mi nie przyładował, on na chodnik i kuśwa jeszcze pretensje do mnie. Kamera nagrała, potem wrzucę filma
Kamera z Twojego auta ? też się zastanawiam od jakiegoś czasu nad videorejestratorami i chyba do tyłu też by się przydał, z tego widać.
Ja już ją mam ponad dwa lata w Alfie po tym jak koleś z ciężarówki urwał mi w makaronie lusterko- byłem wtedy gupi i nie robiłem tego co robię więc rzuciłem pod nogi, bo koleś do mnie wyskoczył ze chcę od niego coś wyłudzić. A wystarczyło (kazdemu ten tekst radzę zapamiętać) powiedzieć tak:
Wie pan co, ja dzwonie po Policję i od razu niech pan wydruk z tachografu do kontroli przygotuje- 90% kierowców po tym mięknie, bo każdy ma coś nie tak
Od tamtej pory w każdym aucie w domu mamy kamery i faktycznie brakuje mi podglądu na tył na nagraniach, bo czasem tam cuda się dzieją. Jak kupowałem to porządna przód i tył kosztowała 800+, teraz ceny się unormowały i chyba sprawie sobie taką na dłuższe podróże
I jak było ? jak było ?
Slik mnie puścił na drugim wyjeździe i niemiaszek poszedł w trawę (nawet zderzak się nie porysował), z 4 kół bydle dyma puściło ;), ale nawet na super miękkie trza z 4 kółka zrobić spokojnie i potem w palnik, była ta patelnia za górka co trzeba się wstrzelić i tam poszłem w trawę i podobno ją robiłem cały czas na 3 kołach. I oczywiście ruła dolotu na 4 wyjeździe spadła. A od połowy drugiego wyjazdu latałem tylko na biegach 3 i 4, bo już mi chęć przeszła na jazdę, jak próbowałem wyprzedzić MX5 i o mały włos nie skasowałem auta, bo koleś miał to w dupie
Tak ogólnie w moim wypadku wyszła rekreacja, bo 3 ostatnie dni robiłem po 17 godzin, wczoraj zaleciałem do domu po koła i na Jastrząb, dziś po trzech wyjazdach miałem dość.
Było mniej więcej takie towarzystwo- latające cały czas, dużo aut się posypało ogólnie, ale jak zawsze poza kilkoma ważniakami było git
Załącznik 200217
Załącznik 200219
Załącznik 200221
Andrzeju na Jastrzębiu też są gniazdka, znaleźliśmy je jak wyjazd się szykował- kuśwa
Nie wiem jaki był najlepszy czas, bo było to według mnie na 3 wyjeździe, kamera wtedy już nie nagrywała, jedynie jak koleś z BMW Compacta na R888 coś wrzuci to ja leciałem troszkę szybciej niż on - to chyba i jego najszybsze kółka były
To ja na szybkości napiszę. (więcej jak odpocznę)
Zrobiłem na torze 130km. Spaliłem 35l benzyny -1 na dojazd to 34
co daje 26l/km ;) A i w końcu poznałem ten narkotyczny zapach dogrzanych opon dokładnie.
https://plus.google.com/events/cnipj...15640603065266
Foty kradzione z forum MX5.
Kolejny Jastrząb zaliczony.
https://www.youtube.com/watch?v=9OrOGGx5GP0&hd=1
Ogólnie dawałem ciała po całości.
Nie tylko jeździłem za agresywnie, z niską powtarzalnością. Na sesję miałem 1-2 kółka szybkie reszta po 3-4s wolniejsze.
A także jak zwykle nie nagrałem tego co chciałem bo znów rozładowałem kamerę na postoju.
Całe szczęście klub mazdy mnie co nieco ponagrywał.
https://www.youtube.com/watch?v=_ZND81KbV4w
Ogólnie o całym dniu i nowych doświadczeniach.
W końcu pospuszczałem ciśnienia w kołach. Co prawda nie tak mocno jak mi polecał Wojtek ale na 1.3 przód 1,4 tył na zimno.
Daje to całkiem fajne rezultaty, w końcu udało mi się dogrzać opony. Auto na rozgrzanych straciło ciut werwy.
Wyjazd ogólnie zakończony bez strat.
Na 130km przejechanych spaliłem 34l benzyny i zdarłem 1mm opon.
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net...72461377_o.jpg
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net...88947526_o.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/05/132.jpg
No to pojeździliście ;)
Widzę że oprawa foto-video jakaś starająca się tym razem.
A co do rozgrzewania i tych ciśnień to szeroki temat . Ale ogólnie to trzeba mieć ciśnieniomierz dokładnych i powtarzalny oraz termometr żeby dobrać dobre. I wiedzieć co robić, kiedy co i po co mierzyć, trafiłem na ciekawe artykuły tutaj o tym ( i nie tylko) :
http://www.turnfast.com/tech_handling/handling_pressure
Trochę trzeba metodyki widzę żeby dobrać sobie wszystko, ale chyba warto. A no i mierzyć bez żadnych kółek chłodzących - pełnym ogniem, stop w depo i hop z auta i do kół :) Bo póki co, to ja przynajmniej ustawiam metodą : a obniżę i zobaczę, a podwyższę i zobaczę .Tylko żeby wiedzieć co zobaczać :)
Kylo - a tego dolotu to jakoś zanitować nie można czy coś, co on tak spada ciągle ?
Jak się przyjrzałem wynikom z racechrono to
w 1 sesji ten czas 1min 16 miałem w 1 kółku po zapoznaniu. potem czasy drastycznie w dół po od 4 do 11s wolniejsze.
Ciśnienie przód skoczyło na 2,6b tył 3b
2 i 3 sesja miałem coś tam pospuszczane. Na koniec znów zjechałem sporo i kółko 1 wolne 2 szybsze 3 jeszcze szybsze i bach na 4 najszybsze.
Ogólnie to 1x bawiłem się ciśnieniem. Na następnym treningu zjadę niżej. Ale nie tak nisko jak znajomi z 0,9b przód 1,1b tył ;)
Arta zaraz przeczytam. Dzięki.
To z tymi czasami jak ja na Ułężu. Pewnie jeden z etapów nauki - powtarzalność.
A widzę że w newralgicznych miejscach już wszędzie krawężniki szerokie - tarki , i że słupki ustawione tak, że można na nie wjeżdżać :)
A wspominali coś o tych OS-ach w ich wydaniu na Jastrzębiu ?
I jak tam organizacyjnie wszystko ok ? nie było zgrzytów typu wykluczenie czy niedopuszczenie za nieobecność na odprawie itp. ?
Dalej trzeba się rozkładać z autem poza depo , koła zmieniać poza depo a w depo tylko "na gotowe" ?
Te ciśnienia niskie - też kwestia kiedy mierzone. Ja po powrocie ostatnim do domu miałem flaki prawie na 1,5bara na porządnie wychłodzonych , a było 1,9 . Ale i to (na przód) chyba za mało jednak w Alfie na przód . Bo tam cała masa i kierowanie i hamowanie i przyspieszanie, zresztą mierząc temperatury - środek miał ciut mniej. To znaczy że za mało. Tylko że mierzyłem nie na gorącej a po powrocie, po schłodzeniu. Tył miałem równo w miarę przy ok 1,7-8 na gorąco . Z tyłem to się nauczyłem wyczuwać i faktycznie jak tam tak ponad2 dawałem to lubił nerwowy być.
Mnie trapi jedno - że jak za niskie ciśnienie , przy mocach no jednak z dolnych zakresów, to czy taki flak nie powoduje po prostu oporów większych i wolniejszej jazdy. Na pewno na 1,5 bara jak teraz kawalek popychałem auto to znacznie ciężej niż na >2. Żadna to ameryka odkryta na pewno, ale warto wziąć pod uwagę.
W tych MR2 jakaś tendencja do niskich ciśnień jest. Chyba w ogóle w lekkich autach - z kierowcą dobre czasy robiącym rozmawiałem(lotusem, w czołówce w mojej grupie był, Lotus coś 900kg z haczykiem, moc 170KM) to właśnie 1 bar z dziesiętnymi rzędy 0,3 dawał . I co ciekawe - miał na tym ciśnieniu równomierny rozkład temperatury (choć też - po zjeździe i schłodzeniu zmierzone) .
Te zdjęcia tych co je robili to są świetne- Łukasz nie zauważyłem polerki u ciebie i co gorsza nie pamiętam kiedy u siebie robiłem. I czemu Włodek jest taki blady. Fotoschopa opanowana jak się patrzy, ja nie znam się na tym
Załącznik 200382
Dzis i jutro jestem w pracy to nic nie popatrzyłem, tylko na szybko na kompie w pracy i pierwszy wyjazd był szybki, drugi chyba wolniejszy, ale wydaje mi się że najszybciej było w trzecim jak jechałem za tą niebieską bemką 3 Compact na R888, tylko go nie mam, bo nie włożyłem kabla do kamery i kicha. Na 4 to ile z 4 kółka i dolot wystrzelił- Włodek podsunął pomysł jak to załatwić
W mojej ciśnienie było na początku od 1,8 i 1,6 tył, potem 1,65 przód i 1,45 tył, po tym jak wypadłem przestałem się bawić, ale jako że powietrze spieprza to było niewiele mniej potem- napisy z boku opon poznikały ;), no i tak jak Łukasz mi mówił, chyba za mało kunia mam do tych opon, one świetnie kleiły, ale kurde jakoś wolno się rozpędzałem jak jeszcze chciało mi się jeździć. W zakrętach to chyba mogłem iść i 15 kilometrów szybciej na tym sliku, zresztą po jutrze wszystko zarzucę na youtuba
Temperatura tarcz po studzeniu 420 stopni i zero oznak zmęczenia, lakier z felg zaczął się topić i przykleiły się do nich dystanse- żeby nie pożyczony młotek to bym tego nie ogarnął
Zdarzyła się też tragedia- może Paweł się nie wkurwi na mnie
Załącznik 200381
Jak to Marek powiedział jest powód na władowanie 3.0, co się u nich wala po warsztacie ;)
Polerka! Dochodzę po niej do 3g w zakręcie.
Chłopie wóz do ścigania powinien wyglądać przed wszystkim!
Nie wyglądasz i się nie świecisz to nie jedziesz.
PS.
Przyjrzyj się lepiej dokładnie.
Nawet nie umyty, zderzak przód pobijany po separatorach ;)
O brudnych poobijanych felgach nie wspomnę.
A polerki nie robiłem, fotograf ostry HDR wrzucił na zdjęciach i taki efekt.
Uuuu... :) to widzę teraz jako lekka uraza będzie odbierane stwierdzenie typu : jak ładnie zadbany lakier masz, albo coś gorszego: Ty Detailerze ! :)
;)
A coż to w 155 ? - rura od chłodnicy czy od zbiorniczka czy coś poważniejszego ?
Czujnik wyskoczyl ze zbiorniczka, a co więcej to nie wiem.
Na tych fotkach to moja lepiej wygląda niż po detalingu przed rokiem