1.9 jtd 105 diagmoza dwumas czy raczej poduszki

Witam, wiem że temat dwumasy i wibracji w jtd byl juz wielokrotnie poruszany ale mam pytanie o wasze opinie co to moze byc.. Bo kupilem alfe za smieszne pieniądze dzis i tak sie zastanawiam zanim pojade na podnosnik. Obstawiam dwumas ale moze jednak ( oby) to wina poduszek.. Sytuacja wyglada tak auto pali od strzala po odpaleniu silnik drży i klekocze od tych wibracji.. Po dodaniu gazu ( 1200 obrotów w górę) kultura pracy prawidlowa. Podczas samej jazdy także. Tylko ruszanie sprawia mały problem. Jak ruszam z normalna iloscia gazu slychac stukniecie, raczej jednorazowe i dosyc donosne. gdy dodam wiecej gazu jakos rusze bez wiekszego problemu. Wcsisniete i zwolnione sprzęgło nie ma wplywu na odlosy i wibracje silnika. Dodam tez ze wibracje raczej nie przenosza sie na kierownice i nadwozie i moze wmawiam to sobie liczac ze to poduszki ale wydaje mi sie ze drgania sa raczej po lewej stronie wieksze ( patrząc na sam silnik od przodu) gorna poduszka wygląda ok. Co o tym sadzicie?

Z tego co piszesz wynika, że raczej będzie problem ze sprzęgłem. Miałem drgania kiedyś to były poduszki, tyle, że te drgania wydawały dźwięk metaliczny a przy ruszaniu nie było żadnych oznak. I na pewno nie telepało mi budą.

U mnie buda tez sie nie telepie. A dodam tez, ze poprzedni wlasciciel rzekomo jezdzi tak od kiedy ja kupil ( od grudnia)zrobil okolo 8 tyś. i jak twierdzi nic sie nie zmienia. Pozostaje obadac poduchy a jak nie to zwale skrzynie i do roboty.

Daj znać jak już będziesz pewny co było powodem, bo w alfie, którą sprzedałem przedwczoraj były te same objawy i jestem ciekaw. :) Też obstawiałem poduszki.

Z torunia jesteś, podjedź do Janka w Bydgoszczy - to spec od Alf. Sam ostatnio odebrałem od niego auto po demontażu skrzyni i jestem bardzo zadowolony. Duże doświadczenie i wiedza.

W ostatecznosci podjade ale puki jestem w stanie robie sam autko :) po wstepnej diagnozie zauważyłem, że mam zerwana gorna podusze w obu punktach na kielivhu i na silniku.. Tak wiec wszystko idzie w dobrym kierunku i jest nadzieja ze koszty naprawy usterki beda znacznie niższe. Pytaniw tylko czy ta gorna łapa/poduszka jest w stanie narobic tyle zamieszania. Zobqczymy wlasnie zamawiam nowa po weekendzie ja założę. :)

Wiesz co.. U siebie wymieniłem wszystkie poduszki (oryginalne), sprzęgło, dwumasę, półośki, a i tak czasami podczas ruszania czuć uderzenie jakby od zazębiającego się napędu. Przy odpuszczaniu gazu to samo. Przyzwyczaiłem się już bo szkoda mi czasu nerwów i pieniędzy.

I mam dokładnie to samo co Ty jeśli chodzi o wibrację na jałowym - czyli ok 1200 obr. dopiero kultura pracy wzrasta. W moim przypadku gdy wymieniłem już pół samochodu śmiem twierdzić, że to od wtrysków - więc olewam dopóki jeździ i spalanie ma w normie.

W moim odczuciu Twój objaw nie jest od poduszek tylko właśnie od koła dwumasowego, które nie tłumi drgań w momencie gdy tarcza sprzęgła łapie koło zamachowe. Więc idąc dalej jedna masa przesuwa się względem drugiej bez jakiegokolwiek tłumienia i stąd stuknięcie. Zerwana poduszka w przypadku diesla dawałaby Ci raczej wiele stuknięć bo silnik wibruje.

Poza tym górna poduszka o której piszesz ma za zadanie tylko chronić silnik przed przesunięciem. Jeździłem bardzo długo na zerwanej i nic złego się nie działo.

Jaki auto ma przebieg i czy ktoś wcześniej wymieniał dwumasę?

Przebieg 320 tysi wiec raczej kiedys juz bylo wymieniane ale kiedy to kto wie... Ale zaobserwowalem wczoraj dziwna sprawe.. Bo przyprowadzilem ja w sumie dopiero wczoraj pod dom i parkujac dwoma kolami na krawezniku auto( przechylone gdzie kierowca nizej pasazer wyzej) wibracje zdecydowani łagodniejsze... No ale co tu gdybac lapa i tak do wymiany poduchy dolne ocenie jeszcze na kanale wiec nie jest to forsa eywalona na marne. Jak nie pomoze to zwale skrzynie..w poniedzialej beda klamoty to sie wyjasni ;)

A wiec sprawa sie nieco rozjasnila. I wyglada to tak po wymianie gornej poduchy /wspormika silnika uspokoil sie pracuje ladnie nie telepie sie. Ale ewidentnie z prawej strony słychać jakby zle pracujące łozysko ale nie szum tylko przwiek jak kolo drabiniaste. Takie gluche trudno to opisac. Sa to dolne partie okolice paska wielorowkowego rozrządu. Czy to moze byc np. Pompa wspomagania lub alternator? A moze poducha wydaje taki dzwiek? sam juz nie wiem ale w okolicach skrzyni cisza kompletna.

a co ze sprzęgłem jest ok ?

Odpukac wyglada na to, że tak. Autko lepier rusza i lepiej pracuje. Pozostala kwestia hałasu i wydaje mi sie ze dolna poducha tez jest srednia ale puki co jest ok. W wolnej chwile zdejme pasek wielorowkowy odpale auto i zobaczymy czy halas zniknie.