Jak zaślepić otwory od spryskiwaczy reflektorów?

Koledzy nie będę Was zanudzał opowieściami dlaczego tak się stało zresztą wolałbym już o tym nie myśleć. W każdym razie sytuacja wygląda tak. Mam Alfę Romeo 159 2.2 JTS Sportwagon kolor rosso rubino kod 583/A. Mam obecnie założony zderzak, który został pomalowany na odpowiedni kolor jednak jest jeden problem. Zderzak ma otwory na spryskiwacze reflektorów ksenonowych, a na wyposażeniu mojego auta nie ma ani ksenonów ani spryskiwaczy. Efekt jest taki, że mam 6 kiepsko wyglądających dziur w zderzaku. Tu pytanie do Was. Jakie macie propozycje na estetyczne zakrycie tych dziur? Oczywiście wiem, że najlepiej kupić nowy zderzak bez otworów, ale jest to niezbyt korzystne finansowo rozwiązanie. Nigdzie do tej pory nie udało mi się znaleźć zaślepek. Zdaję się na Wasze doświadczenie i pomysłowość. Proszę o pomoc.

Kup spryskiwacze i tyle. Nie chodzi mi zebys montowal cala instalacje. Zaloz tylko spryskiwacze i nie szukaj innych sposobow bo po co sobie komplikowac zycie

Może poszukaj po prostu takich kapturków do okuć meblowych. Średnica otworu to 15 mm - może coś się uda dopasować i będzie problem rozwiązany za grosze. Kupno spryskiwaczy tylko po to, żeby były, jeśli nie zamierzałbyś ich nigdy używać - to jednak dość drogie rozwiązanie.

Zwlaszcza, ze z tego co widzialem w necie koszt jednego spryskiwacza to oklo 100 zl. Wyszloby 600 zl czyli praktycznie tyle co koszt zakupu zderzaka z malowaniem.

- - - Updated - - -

Jestes pewny kolego, ze srednica to 15 mm? Chyba nie bedzie innego rozwiazania.

Zaślepić, zaspawać, zaszpachlować i pomalować tylko górę zderzaka. Niestety ten lakier kosztuje 800 za litr...też kupowałem :(

Z lakierem nie ma problemu bo lakiernikowi zostało trochę od malowania maski i zderzaka.

No to do roboty. :)

Cytat:

---

Napisał Lipton18_2006

Koledzy nie będę Was zanudzał opowieściami dlaczego tak się stało zresztą wolałbym już o tym nie myśleć. W każdym razie sytuacja wygląda tak. Mam Alfę Romeo 159 2.2 JTS Sportwagon kolor rosso rubino kod 583/A. Mam obecnie założony zderzak, który został pomalowany na odpowiedni kolor jednak jest jeden problem. Zderzak ma otwory na spryskiwacze reflektorów ksenonowych, a na wyposażeniu mojego auta nie ma ani ksenonów ani spryskiwaczy. Efekt jest taki, że mam 6 kiepsko wyglądających dziur w zderzaku. Tu pytanie do Was. Jakie macie propozycje na estetyczne zakrycie tych dziur? Oczywiście wiem, że najlepiej kupić nowy zderzak bez otworów, ale jest to niezbyt korzystne finansowo rozwiązanie. Nigdzie do tej pory nie udało mi się znaleźć zaślepek. Zdaję się na Wasze doświadczenie i pomysłowość. Proszę o pomoc.

---

a moze jednak dołożyć spryskiwacze? jakbys dorwal jakis uszkodzony zdezak, przełożył spryski i instalacje, dodal zbiornik i przekaznik, pewnie w 600bys sie zmiescil, a mialbys dzialajace czyszczenie lamp? masz instalacje el pod spryski? (odsylam do mojego tematu w zrob to sam:dołożenie xenonow pi wiecej info)

Gdyby takie otwory usupełnić masą szpachlową i odmalować to jak byłoby z trwałością? Pytam z ciekawości. Jakby nie było zderzak trochę pracuje.

Cytat:

---

Napisał magil

Gdyby takie otwory usupełnić masą szpachlową i odmalować to jak byłoby z trwałością? Pytam z ciekawości. Jakby nie było zderzak trochę pracuje.

---

Pracuje jak Rom w Londynie.
Zderzaki uzupełnić można tworzywem plastycznym, aluminiową siatką. Lakiernicy wiedzą wszystko.

Cytat:

---

Napisał epsonix

a moze jednak dołożyć spryskiwacze? jakbys dorwal jakis uszkodzony zdezak, przełożył spryski i instalacje, dodal zbiornik i przekaznik, pewnie w 600bys sie zmiescil,

---

Mieć spryskiwacze, to owszem fajna rzecz. Jednak obawiam się, że w te 600 zł za całość raczej ciężko będzie trafić. Policzmy z cen dostępnych na znanym portalu aukcyjnym:
Same spryskiwacze, po ok. 100 zł x 6 szt = 600 zł
Łączniki spryskiwaczy, po ok. 30 zł * 6 szt = 180 zł
Trójnik ciśnieniowy, 1 szt, najtańsza opcja z Land Rovera, ok. 50 zł
Zbiornik spryskiwaczy z dwoma pompkami oraz czujnikiem poziomu, ok. 150 zł (oddzielnie te elementy wyjdą raczej drożej niż cały zbiornik)
Przekaźnik: ok. 10 zł
Wtyczki do drugiej pompki i czuinika poziomu (trzeba założyć, że w aucie, o ile będą, to skorodowane), ok. 10 zł
Koszty przesyłek, pewnie łącznie z 50 zł, jak nie wiecej.
Drobiazgi z hipermarketu: wężyk igielitowy 8mm wzmocniony ze 4m, cybanty (o ile dobrze liczę: x23 szt), zwykłe trójniki (x4), trytytki, niech bedzie ok 50 zł.
I tak oto, nie wiedzieć kiedy stuknęło nam 1100 zł. Oczywiście, można czasem niektóre części dostać taniej, ale to już wymaga dłuższego szukania i trafienia na okazję. A czas to też pieniądz, jakby nie było..

Cytat:

---

Napisał Lipton18_2006

Jestes pewny kolego, ze srednica to 15 mm?

---

Tak dokładnie.

Załącznik 201892

Ja myślę, że szukając części z rozbiórki to i za 500 zł pójdzie cała kompletna instalacja (spryskiwacze, wężyki, pompka, zbiornik). Trzeba podzwonić, popytać. Ja widziałem za 900 zł kompletny zderzak idealny z instalacją pod spryskiwacze, więc myślę, że za 300 zł dałoby się ogarnąć same spryskiwacze z rurkami.

Tylko, ze caly czas przeszukuje internet i nic sie nie trafia. Ciezko z tymi spryskiwaczami.

Cytat:

---

Napisał Lipton18_2006

Tylko, ze caly czas przeszukuje internet i nic sie nie trafia. Ciezko z tymi spryskiwaczami.

---

nie wszystko jest wystawiane, czesto trzeba podzwonic po firmach/gosciach ktorzy maja albo wioza akurat taka alfe do rozbiorki albo specjaluzuja sie w alfach.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał t0m

Mieć spryskiwacze, to owszem fajna rzecz. Jednak obawiam się, że w te 600 zł za całość raczej ciężko będzie trafić. Policzmy z cen dostępnych na znanym portalu aukcyjnym:
Same spryskiwacze, po ok. 100 zł x 6 szt = 600 zł
Łączniki spryskiwaczy, po ok. 30 zł * 6 szt = 180 zł
Trójnik ciśnieniowy, 1 szt, najtańsza opcja z Land Rovera, ok. 50 zł
Zbiornik spryskiwaczy z dwoma pompkami oraz czujnikiem poziomu, ok. 150 zł (oddzielnie te elementy wyjdą raczej drożej niż cały zbiornik)
Przekaźnik: ok. 10 zł
Wtyczki do drugiej pompki i czuinika poziomu (trzeba założyć, że w aucie, o ile będą, to skorodowane), ok. 10 zł
Koszty przesyłek, pewnie łącznie z 50 zł, jak nie wiecej.
Drobiazgi z hipermarketu: wężyk igielitowy 8mm wzmocniony ze 4m, cybanty (o ile dobrze liczę: x23 szt), zwykłe trójniki (x4), trytytki, niech bedzie ok 50 zł.
I tak oto, nie wiedzieć kiedy stuknęło nam 1100 zł. Oczywiście, można czasem niektóre części dostać taniej, ale to już wymaga dłuższego szukania i trafienia na okazję. A czas to też pieniądz, jakby nie było..



Tak dokładnie.

Załącznik 201892

---

dlatego pusalem zeby szukac zdezaka uszkodzonego/polamanego za powiedzmy 300-400zl i odzyskac z niego całość instalacji z dyszami, dokupić zbiorniczek i przekaznik i w 600sie zmiesci za całość

Nawet dzwoniłem po serwisach w tej sprawie. Nie ma czegoś takiego jak oryginalne zaślepki na otwory. Jest albo zderzak z otworami, albo bez. Chyba pozostanie mi dobrać kapsle im pomalować w kolor. Jak zakleję czy zaspawam te dziury to boje się, że za rok lub dwa wszystko w granicach otworów posiada i popęka.

Nic nie posiada ani tym bardziej nie popęka. A będzie wyglądało dużo lepiej.

Trochę mnie zastanawia czemu z tak prostego tematu robicie tak skomplikowaną historię.

No ale dobra jak autor chce propozycję czym to zaślepić to ja proponuję wstawić w otwory takie małe flagi najlepiej jakiegoś bratniego narodu (Węgry modne) i udawać dyplomatę.

Wiesz co? Jak masz pisac takie odpowiedzi to lepiej nie odzywaj sie wogole. A jak nie interesuje Cie temat to sie nie angażuj.

Idź do sklepu metalowego i kup zaślepkę okrągła o średnicy 15 mm. Taką jak wciska się do profili. Koszt jakieś max 20 groszy sztuka. Kup sześć, idź do lakiernika skoro ma lakier to niech psiknie. Ty wciskasz i po sprawie. Koszt max 10 złoty, wliczając browar za pomysł dla mnie:D

Moyset myślę, że spróbuje najpierw właśnie w ten sposób. Jeśli będzie to ładnie wyglądało to tak zostawię. Jeśli nie będzie smaku to chyba dam zderzak do spawania i malowania.

Cytat:

---

Napisał jahu

Ja myślę, że szukając części z rozbiórki to i za 500 zł pójdzie cała kompletna instalacja (spryskiwacze, wężyki, pompka, zbiornik). Trzeba podzwonić, popytać. Ja widziałem za 900 zł kompletny zderzak idealny z instalacją pod spryskiwacze, więc myślę, że za 300 zł dałoby się ogarnąć same spryskiwacze z rurkami.

---

Sam szukam kompletu spryskiwaczy bo alfe mam prawie w pelni wyposazona a xenonu nie mialem. Kupilem xenon, czujniki poziomowania i teraz szukam spryskiwaczy i niewykonalnym jest znalesc za 500zl a co dopiero za 300, niestety...

Problem jest tego typu, że tego wcale nie ma. Pytałem nawet w serwisie i okazuje się, że spryskiwaczy nie ma. Znalazłem jakieś na allegro ale 100 za szt.

Jest jeszcze inna metoda - polować na zderzak w kolorze z demontażu z wyposażeniem, nieporysowany, a swój sprzedać komuś kto naprawia auto po stłuczce i sobie przełoży graty. Nie twierdzę że łatwo taki znaleźć, ale może akurat się uda?

Ja zrobiłem trochę inaczej - kupiłem zderzak z PDC i spryskami (moje auto było bez obu, a chciałem dołożyć PDC przód i xenony + spryski), za 1100 i musiałem się kulnąć 60km po odbiór (powiedzmy 50zł w obie strony). Zderzak był niestety porysowany z boku i był w innym kolorze. Za malowanie zapłaciłem 350. Powiedzmy łączny koszt 1400zł. Mój zderzak sprzedałem za 700 gościowi który potrzebował akurat taki kolor (zderzak był w bardzo dobrym stanie, do założenia bez poprawek). OK, dopłaciłem 700, ale w tej cenie zyskałem nie tylko spryskiwacze, ale też PDC przód (a luzem 4 sensory + wiązka to 400-500zł na alledrogo). Gdyby ktoś znalazł zderzak pod kolor, to koszty jeszcze by się zmniejszyły.

Też bym kupił taki zderzak, ale też nie moge znaleść.

Ja zmieniałem zderzak, fabrycznie miałem pdc ale nie miałem spryskiwaczy znalazłem używany zderzak i okazało się że ma otwory na spryskiwacze, nie wiem jak tego nie zauważyłem i co najlepsze był tylko jeden spryskiwacz, ale zdemontowałem go i do zaślepienia otwór użyłem kołków które służą np do montażu nadkoli. Przykleiłem je na odrobinie sylikonu i trzyma tak już kilka miesięcy ;)