Witam,
Mam problem z fotelem kierowcy w Brerze model 2010, (zdj poniżej) fotel się dosłownie ,,kiwa" jak konik na biegunach oraz nie działa system przesuwania (czarna dźwignia), przeznaczona do wsiadania z tyłu...
PozdrawiamZałącznik 201952
Printable View
Witam,
Mam problem z fotelem kierowcy w Brerze model 2010, (zdj poniżej) fotel się dosłownie ,,kiwa" jak konik na biegunach oraz nie działa system przesuwania (czarna dźwignia), przeznaczona do wsiadania z tyłu...
PozdrawiamZałącznik 201952
Sprawdz czy nie masz czegos pod fotelem typu butelka, parasolka co blokuje mechanizm skladania. Mialem tak kiedys w innej wloszczyznie..
Właśnie patrzyłem nic. W aso mówią że coś chyba z prowadnicami i chcą rozbierać... i nie wiem czy się zgodzić?
Mam to samo w swojej Brerze. U Tomka w serwisie w Krakowie twierdzą, że kiwanie fotela to typowa zmora Brery po kilku latach, bo mocowania są nitowane a nie przykręcane i usunięcia tego się nie podejmują. Jeszcze jedna typowa dla belli przypadłość z gatunku: ten model już tak ma. A cięgno odchylania padło mi ostatnio i pewnie tylko linkę trzeba by wymienić. Jak zrobię - napiszę.
Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
Mam tą samą przypadłość, w konstrukcji fotela odłamał się jeden wspornik pod spodem, trzeba wyciągnąć fotel i przyspawać
Jak do tego dojdę to wyślę kilka fotek.
Znalazłem dobrego mechanika w Tarnowie od AR. Gość pracował w lokalnym ASO przez parę ładnych lat po czym otworzył własną działalność. Patrzył na mój fotel i powiedział że przypadłość w Brerze dotyczy nitowań związanych ze składaniem fotela. Miał z daną sprawą styczność i jestem z nim umówiony na przyszły tydzień. Po wizycie dam znać i ewentualnie polecę:)
Czekamy cierpliwie.
Jak możesz zrób dokumentację foto. I jeszcze ode mnie zamówienie specjalne... Zapytaj, czy da się coś zrobić z ciężko działającym zamkiem fotela? Ciężko się składa fotele aby wsiadac do tyłu... Może jest jakiś myk na to?
Do Tarnowa nawet nie mam daleko w razie czego. :)
Dołączam się do prośby - odchylanie fotela, czy to kierowcy, czy pasażera to nieraz katorga. Męczę się, szarpię, fotel ani drgnie. :P
Miałem to samo w AL 159 na gwarancji to po bojach i wezwaniu w końcu rzeczoznawcy z Automobil Klubu wymienili na gwarancji w ASO stelaż ale teraz po 4 latach przypadłość wróciła. Rzeczoznawca napisał w podsumowaniu że zagraża do życiu kierowcy :)
Ja już wiem, że fotel trzeba dopchnąć zanim ruszysz klamkę. Ale myślę że da się to zrobić żeby chodziło lżej. Tylko jak?
Ale może być też linka zerwana, i trzeba ją wymienić
U mnie linka jest na 100% dobra. Nawet dwie linki (bo w jednym fotelu są dwie - dla lewej i prawej strony po jednej). Moim zdaniem mechanizm się dziwnie zatrzaskuje. Aż za bardzo.
Linka raczej dobra, bo jak już się uda nacisnąć klamkę to fotel odchyla się elegancko. To mechanizm jest jakiś niedopracowany, ale widzę teraz że to nie jest kwestia mojego egzemplarza. W GTV było dużo łatwiej.
Coś ruszyło w tym temacie?
Jeszcze nie gdyż nie miałem okazji podjechać do mechanika:(
Witam,
Po ciężkich zmaganiach odpisuje... Mechanik, u którego byłem nie poradził sobie z problemem;/ Znajomi (chłopaki z fiata) mają swojego podwykonawce tapicera do którego oddają kierownice fotele itp...
Rzucił na to okiem i zadeklarował się że: naprawi linkę składania fotela oraz poprawi cały jego szkielet, gdyż u mnie występuje taki problem, że dodatkowo (poprzedni właściciel był lekko ,,postawny) i rozepchał w fotel i przy jeździe obciera on o podłokietnik i skrzypi jak stara szafa co wkurza niemiłosiernie. Co do samego mocowania powiedział że będzie się starał... zadeklarował koszty w granicach 150 - 200 złotych za ową imprezę... ale widziałem jego prace i naprawdę robią wrażenie
Panowie wszystkie Brery tak mają, jak ktoś wyżej opisał jest to wada konstrukcyjna z którą odpowiada wykonawca fotela czyli: Johnson Controls, można wyjąć fotel i próbować go naprawić (złamany nit), lub... dopasować jakąś blokadę "kiwania" w prowadnicy fotela, najlepiej działa jak fotel jest opuszczony do samego dołu!
Ciul z bujaniem. Jak się odbiorę do tego, to w miejsce nita wstawię śrubę z nakrędką (lub inny nit).
Ale jak do cholery zrobić, aby siedzenia otwierały się lżej? Przecież to jakaś masakra. Blokują się tak, że ciężko je złożyć.
Dałem wczoraj auto do tapicera. Problemem okazał się cały fotel!!! Bujał się, był ,,rozepchany" na prawą stronę, ocierał się o podłokietnik oraz nie składał się, (najprawdopodobiej miał urwaną linkę) gość jest podwykonawcą fiata... dziś odbieram zobaczymy co zrobi:) oraz dam znać!
Pozdrawiam;)
A więc... odebrałem fotel. Nie jest już rozepchany i ma nie ocierac o podłokietnik. Następnie linka składania jest naprawiona, (gość mówił że w tym fotelu jest problem z mechanizmem składania ale dał radę składa sie). Co do bujania... coś tam zrobił ale narazie nie wiem co gdyż auto stoi u mechanika... jak przymocuje to napisze
A powiedz, czy składa się lekko, czy ciężko (po dłuższej jeździe). U mnie czasami boję się, żeby klamki nie urwać. Raz to rozbierałem, ale do mechanizmu składania się nie dostałem.
Jutro odbieram od mechanika auto to odpowiem. A w Twoim przypadku to spróbuj docisnąć fotel u mnie skutkowało:)
Tak. Przy otwieraniu koniecznie dociskam fotel. Ale chyba nie tak to powinno chodzić.
Jak rozebrałem fotel, bo myślałem, że jedna z linek się urwała, to po sprawdzeniu linek (obie wydają się być sprawne), doszedłem do mechanizmu, i musiałem odpuścić. Nie wiem, jak się za ten mechanizm zabrać.
A wiec...:)
1. Fotel swobodnie się otwiera, zgina - naprawiony uchwyt... (jechałem samochodem godzinę nie miało to znaczenia, dla porównania pasażera ,,łamie" się dużo ciężej) - zdj poniżej
2. Fotel już nie jest ,,rozepchany", gąbki zostały posklejane i ułożone na nowo. Konstrukcyjnie jest fatalny... połamane były wewnętrzne gąbki boków..., teraz swobodnie (jak w przypadku fotela pasażera), mogę włożyć rękę między fotel a podłokietnik). Gąbka w Aso jest praktycznie nieosiągalna... a przykładowo do seicento kosztuje 350 zł do alfy ponad 1000.... - zdj poniżej
3. Przestał się bujać, kiwać !!! nie wiem czy to moje odczucie ale nie rusza się jak wcześniejZałącznik 204405Załącznik 204406.
Tak z ciekawości. Ile kosztowało Cię przeserwisowanie fotela? U mnie w końcu padło jedno cięgno. Czeka mnie trochę roboty z tym... I nie wiem czy nie wolę oddać to w ręce kogoś, kto ma o tym pojęcie i narzędzia przy sobie..
Za robocizne zapłaciłem 150 lub 200 zł niestety nie pamiętam;(
Cena spoko. Jakbym miał trochę więcej czasu, to bym do nich od razu podjechał. Ale na razie mam sporo na głowie. Więc i moja brera chwilowo jest 3 osobowa (w zasadzie 2+1 ;)
Jak będziesz miał chwilkę, to prześlij mi proszę adres tego warsztatu (może być na PW, ale też może ktoś skorzysta). Ja jak się odrobię, to będę coś myślał o swoim fotelu.
@oprawca - cenę już znamy (150 lub 200zł).
Post #26
Tarnów, 80 km od Krakowa. Firma Topiflack wpiszcie na FB.
Pozdrawiam
i jak tam Twój fotel, nadal w porządku? dowiedziałeś się co spec zrobił w sprawie kiwania? Mój doprowadza mnie już do szału... jak oni mogą wołać 6K pln za nową podstawę fotela!!! która i tak po jakimś czasie się rozleci...
Przyłączam się do pytania. Czy wiadomo co należy zrobić aby wyeliminować bujanie fotela?
Pozdrawiam
Cześć, chciałbym zapytać o namiary na wspomniany zakład topiflack z Tarnowa. Mam podobny problem z bujaniem się fotela, jednak nie mogę znaleść firmy topiflack na fb i przez Google.