2.0 check engine, auto nie odpala

Cześć, dziś wracając z pracy, podczas dynamicznego przyspieszania zapaliła się kontrolka check engine. Miałem do domu jakiś kilometr i bez problemów dojechałem. Już na placu raz delikatnie zafalowały obroty, ale wjechałem pod wiatę, zgasiłem auto i poszedłem do domu. Wróciłem z kompem i interfejsem, żeby ten błąd skasować i tak też zrobiłem. Mój błąd polegał jednak na tym, że nie sprawdziłem dokładnie treści błędu, tylko na pałę skasowałem. Następnie spróbowałem odpalić auto i nic z tego. Kręci, ale nie odpala. Ponadto, po włożeniu kluczyka słyszę, że odgłosy pompy są trochę inne, jakby "w niższej tonacji", brakuje tego wysokiego pisku pompy.
Z tego co zapamiętałem w opisie błędu były słowa: fuel pump pressure i coś jeszcze. A opis naprawy to między innymi sprawdzenie filtra paliwa, bezpieczników, regulatora ciśnienia paliwa, pompy niskiego i wysokiego ciśnienia i kilka innych (było chyba z 10 pozycji).

Jak się do tego zabrać?

Ja bym odłączył aku na jakąś godzinke i zobaczył czy auto wtedy odpali i czy pojawi się błąd.

Odpięcie aku na dłuższy czas niczego nie zmieniło.
Może coś multiecuscanem da się zdiagnozować przy próbie rozruchu? Tylko, które parametry mam zaznaczyć?

Spróbuj odpalić psikając troche plaka do dolotu. Tylko z wyczuciem. Jeśli to czujnik położenia wału, to powinien odpalić i pewnie pokaże Ci się błąd. Przynajmniej bedziesz wiedział co wymienić.

Witam.

Cytat:

---

Napisał Bebok

Mój błąd polegał jednak na tym, że nie sprawdziłem dokładnie treści błędu, tylko na pałę skasowałem.

---

Zapisał się na dysku w katalogu programu jako .txt

pozdrawiam
mirek

Dzięki towarzyszu Mirek. Sprawa uratowana :)

Załączam log błędu:
READING ERROR CODES:1: P0091 - Fuel pressure (high press. pump input regulator)
ERROR DETAILS:
Engine temperature: 88,8 °C
Engine speed: 4255 rpm
Fuel quantity: 76,5 mm³/i
Gas pedal position: 100,00 %
Fuel pressure: 994 bar
Boost pressure: 2760 mBar


Check the following:
- Tank empty
- Low pressure pump relay
- Low pressure pump relay fuse
- Low pressure pump integrity
- Low pressure pump
- Diesel filter
- Valve on diesel filter blocked open
- Fuel line clogged
- High pressure diesel pump not working properly
- Pressure regulator inefficient
- High injector recirculation
- Injector / injectors blocked open
- Losses in the diesel high pressure circuit
The reason for this fault is that ECU has received invalid signal from the sensor. The fault is present now. Take appropriate action to fix this sensor fault. Dashboard warning light was activated for this fault.

Auto jednak odpala, ale musi pokręcić kilka sekund, po odpaleniu dymi a obroty falują.
Co sprawdzać dalej?

Sprawdź czujnik ciśnienia paliwa, może jest zasyfiały i przekłamuje. Jak zapalił jakie ciśnienie ma na listwie?

Pierwsze co bym sprawdzil, to wtyczke od czujnika cisnienia na listwie cr po lewej stronie. Wystarczy zdjac oslone (kluczyk 10), wypiac wtyczke i przeczyscic, polecam kontakt spray.

Odkręciłem czujnik ciśnienia, przeczyściłem i zauważyłem, że śmierdzi nie tylko ropą, ale i czuć coś benzyny. Zajrzałem do baku, zaciągnąłem się i dupa - benzyna do pełna. Nalewacz tak o Alfę zagadywał na stacji, że nalał benzyny, a ja mu zadowolony opowiadałem co i jak...

Jak najlepiej opróżnić bak?

Wyciągnij przewód zasilający filtr paliwa, musiałbyś znaleźć przekaźnik od pompy paliwa w baku i zrób mostek na stykach przekaźnika. Od razu musialbys mieć ropę żeby zalać do baku. Ja bym tak kombinował. Tylko że jest jest paliwo które siedzi w listwie CR.
Mi też się takie coś zdarzyło, ale jak zorientowałem się że z autem coś jest nie tak (jakieś 500m) od razu zgasilem silnik.
Swoją drogą jedz na ta stacje i powiedz co i jak. Miejmy nadzieję że nic dalej nie poleciało.

Auto ogarnięte.
Ściągnąłem kanapę, odkręciłem pompę paliwa, ale jej nie wyciągałem. Wypompowałem paliwo pierw za pomocą wężyka, a jak już nei chciało lecieć to pompą zakładaną do wiertarki. To co zostało na dnie wyssałem dużą strzykawką. Zalałem trochę ropy, wymieniłem filtr paliwa, ale nie zakładałem przewodów do niego. Kilka razy wsadziłem i wyciągnąłem klucz, żeby przeczyścić przewody z reszty benzyny, podpiąłem filtr i odpowietrzyłem go. Auto zaskoczyło przy trzecim rozruchu i chodzi normalnie. Jutro jadę na stację i kupię oleju do 2T, wleję trochę i zaleję pełny bak.

K... bez jaj, na jakiej stacji gimbaza polała Ci benzynę?

Dlatego nigdy nie daje tankować... Jeżeli miałbyś poważną awarię to nikt za nią by nie odpowiadał w takiej sytuacji.

Auto przegonione, chodzi normalnie, zalałem jakieś 100ml oleju do 2T, bak do pełna i po jakimś czasie sprawdzę korekty wtrysków.
Tankował starszy gościu na Shellu. A ja z nim gadałem o 159, bo taką chciał... i tak to się skończyło.

Miałem pytać, czy to czasem nie Shell, ale nie chciałem im robić siary.

Cytat:

---

Napisał szymonjot

Dlatego nigdy nie daje tankować... Jeżeli miałbyś poważną awarię to nikt za nią by nie odpowiadał w takiej sytuacji.

---

Twierdzisz, że jeśli pracownik stacji naleje mi złego paliwa, to za to nie odpowiada?

Kiedyś miałem podobnie jak miałem jeszcze UNO... podszedł gumiś do tankowania, mówię że chcę tego ich Vpowera ... a ten za benzynę i leje... nalał jakieś 5l gdy zerknąłem na licznik i jakoś mi cena nie pasowała... mówię mu że to jest DIESEL !!!

a ten zaczyna mnie przepraszać, ale że UNO to tradycyjny wolnossący DS dolanie do pełna DIESLA i było ok