Printable View
Chciałbym umyć silnik w swojej belli tylko nie wiem, czy Twin Sparki dobrze znoszą takie zabiegi? Czy istnieje niebezpieczeństwo zalania elektroniki, czujników itp?
Może jednak poczyścić wszystko jakimś środkiem w aerozolu i szmatką aniżeli myjką pod ciśnieniem?
Oczyścić tak zwierzchu ale mycie silników jest bezsensowne można narobić biedy co innego kiedy silnik z jakiś innych powodów jest wymontowany z auta to wtedy mozna sobie wypucować na błysk .Ja bym nie ryzykował
Zgadzam się - po takim myciu może być więcej szkody niż pożytku. Tym bardziej w epoce wszechobecnej elektroniki. Skończyły się czasy w których wszystkie kable biegnące pod maską można było policzyć na palcach jednej ręki.Cytat:
Napisał 75andrew155
Tak nawiasem mówiąc zastanawialiście się czym się myje teraz silniki? Nie wiem dokładnie co to jest, ale musi być żrące, bo byle co z takim brudem rady by sobie nie dało. Ciekawe co się dzieje, gdy taki preparat nie pozostanie w różnych zakamarkach? Pewnie wp... co się da :)
jest taki preparat w pojemnikach ze spryskiwaczem (cos jakby płynu do mycia szyb) np K2 testowalem ten srodek na poprzednim samochodzie gdzie wymontowalem skrzynie (wymiana) domylo to ja na blysk a czy jest zrace? rece dalej mam wiec chyba nie (mylem tym rece)
mycie silnika - na Twoim miejscu dalbym sobie spokoj bo nie daj boze wleci Ci to gdzies w elektronike i niech zrobi zwarcie, slychac jest dosc czesto o ludziach ktorzy myli sobie silniki a potem nie mogli odpalic samoch
Ja umyłem:)W sumie silnikowi też czasem coś się należy:)Tym bardziej że osłony z dołu brak. I jeżeli już się zdecydujesz na taki zabieg to proponuję jakąś folią osłonić elektronikę, Ja nie osłoniłem i najpierw silnik zaczoł przerywać a potem wogóle nieodpalał, i okazało się że zamókł przekaźnik od pompy paliwa. Na szczęście WD 40 pomógł. Ale mimo wszystko OSŁANIAĆ ELEMENTY ELEKTRONICZNE!!!
Ja swój myje bez obaw, oczywiście konieczny jest dobry środek myjący bo napier....lanie karcherem zimną wodą po kablach nie ma sensu. Opłukać, opryskać płynem i znów spłukać, nie przesadzając i uważając na połączenia żeby wody nie było za bogato. Potem kilka godzin z podniesioną maską na słońce i gra muzyka. Ale nie ustrzegłem się jedna wody w świecach i je też musiałem oddzielnie sprężarką osuszyć.
Bez oslony pod silnikiem i po zimie taka operacja jest bardzo wskazana, życzę powodzenia i pozdrawiam. :)
oczywiscie warto umyć silnik raz na parę lat. Przecież smary, olejowe zacieki, jakieś inne swinstwa moga w przypadku jakiegoś zwarcia doprowadzić do zapalenia się silnika. Trzeba jednak myć na wyspecjalizowanych stacjach i zakrywać trzeba co sie kabli i elektryki/elektroniki.
Jak będziesz mył to uważaj aby zanadto nie polewać silnika - ja niedawno zafundowałem sobie przez to darmowe kłopoty w postaci zalanych świec zapłonowych a wyciągnięcie wilgoci z tych kanalików w głowicy jest masakrycznie żmudne.
nie myj sam, podjedz na dobrą myjnię. Po wyjezdzie odpal silnik i zobacz czy wszystko działa.
Odpalanie silnika zaraz po umyciu nie jest dobrym pomysłem :) Nawet mała ilość wilgoci może narobić niezłego spustoszenia.Cytat:
Napisał Pingwin
Pobierz z supermarketu zapas siatek jednorazowych. Owiń wszytskie przekazniki, wtyczki, i inne nweralgiczne miejsca.
Umyj silnik, a potem zostaw na dwa dni z otwarta maską na słońcu. :)
Tylko sprawdź czy po umyciu na świecach nie stoi woda.
Pewnie będzie stała, to wtedy strzykawka odessiesz, a potem wysuszysz szmatką czy też sprezonym powietrzem.
oni suszą. Poczekasz 15 minut i odpalasz.Cytat:
Napisał adk
Nadmieniając o żrących preparatach nie miałem na myśli tych do mycia ręcznego tylko te, którymi się zwilża, czeka 10 min. i spłukuje ;)Cytat:
Napisał aniol_jojo
ja myje silnik zawsze wiosna i nic sie nie dzieje. ostatnio odlaczylem akumulator i pozostawilem az do wyschniecia silnika (do nastepnego dnia), pierwszym razem mylem na myjni samochodowej, przy sprawnym aucie nie powinno sie nic wydarzyć
Dzięki za wszelkie rady. Może pierwszy raz podjadę gdzieś na mycie silnika.
Przy okazji-jaki to mniej więcej koszt?
Ja kiedyś płaciłem na myjni jakieś 20zł.
ja byłem już kilka razy, wody nie żałowałem, a problemu zupełnie żadnego nie miałem
najlepiej rozgrzać silnik wczesniej, żęby później woda szybciej wyparowała.
potem kupujesz preparat do mycia silników i jak masz gdzie lecisz myjką ciśnieniową po komorze