Gaśnie chwile po opadaleniu Pb+LPG

Printable View

05-08-2016, 23:50
patelpl

Gaśnie chwile po odpaleniu Pb+LPG

Witam. Mam problem z moja AR, gasnie po kilku sekundach od odpalenia tak jakby odcinalo jej paliwo. Dzieje sie tak tylko na benie na zimnym silniku z temp.ponizej 70st. Przy ok. 90st nie gasnie i trzyma obroty na 700 ( na LPG ~1200) Na benzynie po dodaniu gazu obroty spadaja i strzela w silniku w dodatku smierdzi benzyną, jak juz przelaczy sie na gaz strasznie muli zanim sie dobrze rozgrzeje, szarpie w zakresie obrotow 2500-3500 powyzej juz jedzie ladnie.

AR 146 1.8TS '99
Lpg BRC sekwencja montowana 2 lata temu ( zalacza sie automatycznie po osiągnięciu 35st)

Przeszukałem juz polowe internetu i prosze o pomoc w zdiagnozowaniu usterki, ocencie w czym moze tkwic problem a co napewno odpada.
Wymieniłem swiece i jedna z cewek bo byla popękana. Wyczyscilem styki przewodow WN. Oczywiscie sprawdzilem bezpieczniki i wylacznik odcinajacy paliwo ( pod fotelem kierowcy)

Pomyslalem o pompie paliwa ale chcialbym sprawdzić inne mozliwosci bo czasami moze byc to drobnostka. Pompe slychac po przekreceniu kluczyka na zaplon.
Jutro sprawdze przekaznik od pompy, napięcie na pompie i czy podaje paliwo na listwe.

Moze to jeszcze cos innego, co jeszcze moglo by to powodować?
Jakis czujnik( cisnienia na listwie, temperatury, polozenia walu), przepływka , moze immo odcina paliwo albo problem tkwi w odcinaniu Pb od instalacji lpg?

Co o tym myślicie?
13-08-2016, 18:50
Serejas

Cześć, może do tematu nic nie wniose ale mam to samo. Na zimnym ciężko odpalał albo gasł chwilę po odpaleniu a na benzynie się dusił strasznie. Moja dziewczyna, która jest użytkownikiem tej Alfy powiedziała mi, że w Lanosie z LPG miała podobnie i rzekomo zalała cały bak benzyny + coś do czyszenia układu Paliwowego i pomogło.
Założe się, że u Ciebie benzyna cały czas na granicy rezerwy :).

Np w Moim e34 2.5 TDS jak jest mało paliwa to samochód w ogóle nie odpala a czasami gaśnie, mimo 15 litrów w baku. Problemem była pompa.
17-08-2016, 13:25
patelpl

Faktycznie czesto jeżdże na granicy rezerwy ale zalewalem juz wiecej i tez probowalem roznych specyfików czyszczących, bez rezultatow.
Sprawdzalem przekaznik, jeden z przewodow od kostki w ktora sie go wczepia(chyba masowy) byl naderwany przy samym konektorku i caly w zielonym nalocie. Polutowalem go ale problem nadal jest. Dalej szukam przyczyny...
19-08-2016, 21:43
supa_adam

Wygląda na za bogatą lub nie spalaną mieszkankę.

Do sprawdzenia na początek:
- pompa paliwa
- lejące wtryski (ma być mgiełka)
- nietrzymający czujnik ciśnienia na listwie
- sonda

W dalszej perspektywie:
- przepływka
- czujnik wału przy skrzyni
- czujnika Halla przy wałku wydechowym
- lekko przestawiony rozrząd
21-08-2016, 16:58
Arek1987

Cytat:

Napisał supabache

Wygląda na za bogatą lub nie spalaną mieszkankę.

Do sprawdzenia na początek:
- pompa paliwa
- lejące wtryski (ma być mgiełka)
- nietrzymający czujnik ciśnienia na listwie
- sonda

W dalszej perspektywie:
- przepływka
- czujnik wału przy skrzyni
- czujnika Halla przy wałku wydechowym
- lekko przestawiony rozrząd

od sondy przepływki i czujnika wałka auto nie będzie gasło :D
lejace wtryski raczej odpada 4 naraz nie zaczną lać.
Czujnik wału to w ogole nie odpali, poczotkowo na cieplym pozniej w ogóle :D
Jeśli auto jest po lifcie to najpewniej ecu do wymiany :D
21-08-2016, 20:13
supa_adam

Od złej informacji pochodzącej od czujnika Halla na wałku wydechowym auto nie będzie gasło? Wybacz, ale przerabiałem to na własnym TS-ie i uwierz mi, potrafi to unieruchomić samochód na środku drogi.

Co do wtrysków - jeśli zassał się syf z baku, mogą być wszystkie na śmietnik jednocześnie. I też będą lać.

Tak jak pisałem - powyższe rzeczy to sprawdzenia. Zaczynamy szukanie od najmniejszych bądź najprostszych rzeczy - komputer wymienia się w ostateczności.
21-08-2016, 23:18
Arek1987

Ecu tylko bierze korekte na czujnik na wałku bez niego odpala i śmiga, napewno na ecu z koncówkami 203 i 204 nie sprawdzałem w M1.5.5 ;)
22-08-2016, 07:53
supa_adam

Ano widzisz :) Ja mam 1.5.5 i silnik z padniętym czujnikiem Halla na wałku nie odpalał. Nie wiem, czy bardziej go zalewało, czy bardziej zapłon "wypadał", ale - musisz mi wierzyć na słowo - uruchomić się go nie dało.
22-08-2016, 09:32
.Michał.

Cytat:

Napisał supabache

Ano widzisz :) Ja mam 1.5.5 i silnik z padniętym czujnikiem Halla na wałku nie odpalał. Nie wiem, czy bardziej go zalewało, czy bardziej zapłon "wypadał", ale - musisz mi wierzyć na słowo - uruchomić się go nie dało.

Nie mylisz z czujnikiem położenia wału korbowego?
22-08-2016, 09:41
supa_adam

Zdecydowanie nie mylę czujnika położenia wału pobierającego dane z koła zamachowego przy skrzyni i czujnika położenia wałka rozrządu pobierającego dane z kółka pasowego wałka. To diametralnie różne czujniki znajdujące się po dwóch różnych stronach silnika. Ech...
22-08-2016, 10:22
.Michał.

Cytat:

Napisał supabache

Zdecydowanie nie mylę czujnika położenia wału pobierającego dane z koła zamachowego przy skrzyni i czujnika położenia wałka rozrządu pobierającego dane z kółka pasowego wałka. To diametralnie różne czujniki znajdujące się po dwóch różnych stronach silnika. Ech...

Różne ale wydawało mi się, że problem z odpalaniem występuje jedynie przy uszkodzonym czujniku położenia wału (co przerabiałem u siebie), a problem z czujnikiem położenia wałka rozrządu skutkuje problemami z pracą silnika.
22-08-2016, 23:08
Arek1987

Cytat:

Napisał supabache

Ano widzisz :) Ja mam 1.5.5 i silnik z padniętym czujnikiem Halla na wałku nie odpalał. Nie wiem, czy bardziej go zalewało, czy bardziej zapłon "wypadał", ale - musisz mi wierzyć na słowo - uruchomić się go nie dało.

Obecnie mam 146 na m 1,5,5 więc jutro sprawdzę ;P
26-08-2016, 08:11
Dziaru

czunik na kole zamachowym , przerabiałem to w 155
03-09-2016, 23:36
patelpl

3 załącznik(i)

Witam, dzisiaj znalazłem trochę więcej czasu aby zajrzeć do Belli, poszukać tych czujników i jeszcze raz wszystko pomierzyć.
Zacząłem od przekaźnika pompy( na zdj. środkowy) Na dużych konektorach napięcie wynosiło ponad 12V, po włączeniu zapłonu na małych też się pojawiło, pokazało 13,8 V więc chyba jest ok. Zdziwiło mnie tylko ze w kostce obydwa duże konektory zamykają obwód z masą czyli jakby było zwarcie ale wtedy by chyba nie było napięcia?
Na kostce od przekaźnika po prawej( możecie mi powiedzieć od czego?) napięcie skakało w zakresie od 2 do 9,5 V ale to moze przez to że jeden z konektorków jest pokryty jakimś zielonym nalotem. Zostawiam to waszej ocenie.
Załącznik 209497

Później chciałem sprawdzić kondycje przepustnicy i w razie czego ją przeczyścić oraz czy odma nie jest popękana. W przepustnicy nazbierał się lekki nagar, a w odmie dziwny oleisty osad. Wszystko oczyszczone. Podciągnąłem linke od gazu bo była luźna.
Odpalam samochód( na Pb. silnik zimny ok 40-50st.) z odpiętą odmą, przepływomierzem, filtrem itp. i jestem w szoku, trzyma obroty, nie gaśnie, płynnie wchodzi na max obroty. W ramach testu zakładam odme na przepustnice i podpinam przepływke i objawy wracają, wciskam gaz do podłogi i nawet nie wbiło na 4000 obr.
czy taki test potwierdza, że przepływka do wymiany? Bo na gazie jednak chodzi dobrze i po nagrzaniu na benzynie też.

Załącznik 209498 Załącznik 209499

I na koniec jeszcze jedno pytanie od czego są te przewody gumowe na zdj?
Załącznik 209500