Turbo ok, wtryski ok, a dymi na czarno

Witam.

Jak w temacie, dymi na czarno i nie wiem czemu. Wtryski sprawdzone są ok, turbo sprawdzone - ok. Przepływka nowa bosch, egr wyczyszczony. Dziur w dolocie nie widze. Olej i filtry wymienione ze 3 tys temu. Już nie wiem co jeszcze sprawdzić? Rozrząd czy się nie przestawił? Czy uszkodzony czujnik położenia wału ma wpływ na dymienie? Bo na zimnym odpala od strzała, a na ciepłym odpali, ale przerywa tak jakby paliwa nie dostawał.
Co mnie jeszcze denerwuje to to, że na zimnym generalnie wszystko jest ok, a jak się nagrzeje to żeby ruszyć musze mieć te 1800 obrotów i powoli puszczać sprzęgło, bo szarpie. Sprzęgło i dwumas mają ok. 30 tysięcy, więc raczej to nie to.

Może ma ktoś jakieś pomysły?

Silnik 1.9 16v 140 KM

Dziura w dolocie albo MAP sensor. Najlepiej zrób logi. U mnie takie objawy dawała rozszczelniona / do regeneracji pompa CR jeszcze. Przed dymiło na czarno, po regeneracji i uszczelnieniu przestało, więc możesz też zobaczyć czy pompa jest sucha, i czy masz sucho do strony grodzi / pod samochodem nie ma plam ON.

Pompa była robiona, wiec raczej odpada. Czyli zostaje tylko map sensor ew. dolot? Innych opcji nie ma?

Dymi na czarno to sa dwie opcje: albo dostaje za mało powietrza, albo dostaje za dużo paliwa. Jeżeli pompa i wtryski są ok, to pozostają masy powietrza. Najlepiej zrób logi

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

dzisiaj postawilem bo u mechaników i co się okazuje? żadnej dziury w dolocie, z intercoolerem wszystko ok, egr czysty a dymi. Pytanie - czy gdyby jakimś cudem rozrząd był przestawiony o ząbek to będą takie objawy? pytam, bo tak teraz pomyślalem i zaczeło dymić po regeneracji pompy wysokiego ciśnienia i od tamtego momentu głośniej chodzi, a z tego co widziałem żeby wyjąć pompe trzeba najpierw się przebić przez rozrząd

Nie trzeba ściągać rozrządu, a ktoś sprawdzał zawór SCV / sprawdzał pompę po regeneracji na stanowisku? Jeżeli takie objawy masz po regeneracji pompy, to ja bym się przyjrzał pompie / zaworowi SCV + kontrola czy rozrząd jest dobrze ustawiony, jak go ściągali

Problem rozwiązany. Winny okazał się zasyfiony MAP sensor. W sumie od tego trzeba było zacząć, ale myślałem, że ostatnio jak miałem zmieniany olej to był czyszczony, bo kazałem to mechanikowi zrobić, a wczoraj przypomniałem sobie, że wtedy potrzebowałem szybko auto i mi powiedział, że nie zdążył. Teraz jest moc (nawet chyba więcej niż standard - pewnie poprzedni właściciel coś tam dłubał, bo do 100 schodze poniżej 8.5 sekundy, a katalogowo jest 9.1s.... tym bardziej takie podejrzenie mam, bo niemiec władował tam gwint bilstein b14, który tani nie jest, więc w silniku pewnie też coś rył). No i zero dymu. Na początku po czyszczeniu jeszcze kopcił, ale ostro go przegoniłem i już jest git.

W każdym razie skoro był zasyfiony map sensor to pewnie w kolektorze też jest niezły syf i warto by go przeczyścić i teraz pytanie.
Kolega mówił mi, że gdzieś w Poznaniu czyszczą ultradźwiękami bez zdejmowania kolektora i to się potem wypala, a druga metoda to chemia typu liqui molly. Czy ktoś zna którąś z tych metod i może coś na ten temat powiedzieć? Zastanawiam się nad tym, bo raz, że na pewno wyjdzie taniej, a dwa to boję się, że przy rozbieraniu kolektora coś się ułamie, bo to stare i będzie problem.

Z góry dzięki za odpowiedź.

Cytat:

---

Napisał osdazee

Zastanawiam się nad tym, bo raz, że na pewno wyjdzie taniej

---

Pamiętaj że: "co tanie to drogie". Tak, tak wypala się, czyli skorupa sadzy z kolektora wpada do cylindra... resztę sam sobie już wyobraź.
Najlepsza metoda to zdjęcie kolektora, druciana szczota, skrobak i benzyna lub nafta. Jak z głową będzie to ktoś rozbierał to nic nie połamie.

Jak kupiłem chemię od liqui moly, ale jak zacząłem używać to stwierdziłem, że przecież cały ten syf idzie na tłoki, więc przestałem. Ogólnie sam środek jest niewiele warty, jak dla mnie to rozpuszczalnik w spray ala zmywacz do hamulców. Środek testowałem na egr po wyjęciu i nie dał rady rozpuścić całego nalotu.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Jak chcesz to zdejmuj kolektor i rozpinaj rozrząd... najlepszy sposób na czyszczenie. A jak nie chcesz to wyczyść klape gaszaca, to co pod nią i wejście do kolektora po zdjęciu egr.

Żadnej chemii nie wtryskuj do kolektora, g...no to da, a w komorze spalania narobisz balaganu.

Cytat:

---

Napisał LukaSS

Jak chcesz to zdejmuj kolektor i rozpinaj rozrząd... najlepszy sposób na czyszczenie. A jak nie chcesz to wyczyść klape gaszaca, to co pod nią i wejście do kolektora po zdjęciu egr.

Żadnej chemii nie wtryskuj do kolektora, g...no to da, a w komorze spalania narobisz balaganu.

---

Nie musi ściągać rozrządu. Musi wyjąć pompę CR żeby dobrać się do kolektora, a pompę może ściągnąć bez rozpinania rozrządu. Z tego co pamiętam będzie tylko potrzebował 2 śruby, nie jestem pewny rozmiaru ale chyba dwie M6x40