Printable View
Witajcie,
podkusiło mnie, wyjąłem przepustnicę do czyszczenia i po założeniu spowrotem obroty ustawiły się na 2 tys., nie chcą schodzić płynnie.
Ogólnie nie działa żadna procedura przyuczenia na nowo (zapłon -90 sekund - wyłączyć itd.)
W multiecuscanie też nie ma opcji resetowania adaptacji.
Byłem w serwisie na examinerze, też nie ma takiej opcji w programie.
Może ktoś wie jak to naprawić?
Próbowałeś odłączyć akumulator i po jakimś podłączyć spowrotem? Potem oczywiście auto adaptacja.
Przepustnica nie jest mechanicznie zacięta w pozycji otwartej? Może coś podeszło?
Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka
Odłączyłem wtyczkę od przepustnicy, obchodziłem się z nią jak z jajkiem i zamontowałem spowrotem i od tej pory katastrofa z obrotami.
O dziwo jak się się zdejmie rurę powietrza z przepustnicy to jest lepiej, więc myślałem, że to problem z przepływomierzem, więc go podmieniłem i dalej to samo...
Zrób to co pisałem wcześniej,potem można szukać dalej.
Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka
Moze procedura 60 sekund i wylaczyc zaplon
Silnik krokowy resetowałeś w UniDiagu? (odnośnie obrotów biegu jałowego 2k)
Ja jestem dzisiaj po całkowitym resecie samochodu (krokowy+ecu), bo robiłem z uszczelnieniem dolotu do przepustnicy, ta akurat była czyściutka. Zmieniły mi się dosłownie wszystkie parametry przepustnicy, każdy kąt jej rozwarcia. I co najważniejsza, po przejechaniu 25/200km na PB nie było ani jednej fali obrotów, ani zająknięcia.
U mnie nie ma krokowego - to jest przepustnica ze zintegrowanym nastawnikiem, bez oddzielnego krokowego.Cytat:
Napisał Sky~
W multiecuscan w parametrach pokazuje, że przepustnica jest zaadoptowana, a obroty dalej wariują 2000 - 2500...
Cześć,
Dopiero co uporałem się z identycznym problemem.
Najpierw pojawiły się problemy z falowaniem obrotów 1000 do 3500 w 2s i z powrotem szalały, to zacząłem kombinować.
1. dolot - dziury w harmonijce - wymiana - i przestały falować tylko zamiast trzymać 850 na biegu jałowym to potrafiły się zblokować na 2000. Trochę głupio nawet się rusza z takich na selespeedzie.
2. czyszczenie przepustnicy - nie pomogło, wymiana przepustnicy też nie.
3. przepływka - nie pomogło
Wtedy stwierdziłem, że nie mam więcej pomysłów, w Irbisie znaleźli chłopaki problem z masą z ECU. To jest wspólny obwód z przepływomierzem i elektroniczną przepustnicą, stąd pewnie problemy z falowaniem i biegiem jałowym.
Niestety ECU jest nierozbieralny nienaprawialny i w ogóle...
Nabyłem drogą kupna na allegro (i na ebayu bo nie mogłem najpierw znaleźć :( ) sterownik Bosh ME7.3.1, oddałem do rozkodowania (usunięcie IMMO) potem w Irbisie mi to poskładali (najpierw z samochodu też wyciągnęli kompa od immo) i wszystkie problemy zniknęły.
Poza tym, że zostałem z zapasową przepustnicą której nie potrzebuję, zapasowym przepływomierzem, no i zapasowym ECU...
Pozdrowionka
henieq
Czy rozbierałeś przepustnicę, wyjąłeś blaszkę przykręconą dwoma torksami?Cytat:
Napisał alfeusz156
I to jest konkretna informacja, za ktora Ci bardzo dziekuje.Cytat:
Napisał henieq
Wczesniej tez miales motronica 3.1 (takiego mam teraz) czy 7.3.1?
- - - Updated - - -
Nie ruszalem blaszkiCytat:
Napisał alterro
W MES jest możliwość zrobienia resetu - było wiele razy na forum, jak to zrobić. Trzeba zrobić reset ECU i powinno pomóc. Żadne inne zabiegi, jak odłączanie akumulatora, itp. na nic się zdadzą.Cytat:
Napisał alfeusz156
Jest, ale nie dla motronica 3.1.Cytat:
Napisał SG0240
Nie wiem jak jest w Selespeedzie (ME 7.3.1), ale mogę Ci opowiedzieć jak to wygląda w V6 CF3 (ME 3.1):
- przepustnica w stanie spoczynkowym (zapłon wyłączony, bez prądu) jest odrobinę uchylona, to na wypadek jakby coś się z nią popsuło i trzeba byłoby gdzieś powoli dojechać
- jak się zdejmie dolot, to można delikatnie naciskając motylek albo przepustnicę całkowicie zamknąć, albo całkowicie otworzyć (zapłon wyłączony). Dlatego się pytałem, czy ruszałeś blaszkę, bo jak ja czyściłem u siebie, to nierówno tą blaszkę przykręciłem i przepustnica nie mogła się zamknąć całkowicie i wtedy silnik ciekawie się zachowywał, tak więc sprawdź, czy u ciebie do końca się zamyka i nic jej nie blokuje
- jak włączę zapłon i nic nie dotykam przez jakiś czas (nie pamiętam dokładnie, 20-30 sekund) to ECU zaczyna kalibrować przepustnicę co słychać i co ważniejsze, widać. Najpierw ECU spróbuje ją całkowicie zamknąć, wyznaczy dolny kąt, a potem spróbuje całkowicie otworzyć wyznaczając górny kąt
- jeśli dobrze wszystko podpiąłeś, to wciskając pedał gazu na wyłączonym silniku i włączonym zapłonie przepustnica będzie się otwierać tylko tak około do połowy i jakbyś próbował naciskać motylek palcem, to nie bardzo się będzie dało, bo ECU poda większy prąd (przepustnica działa jak serwomechanizm)
Hej,
Sorki że bez cytatu, ale jakoś na tel nie ogarniam forum do końca.
Na tyle co się naszukałem to ECU bosha Me3.1 i me7.3
1 to to samo. (może dla różnych marek oznaczenia).
Tylko, ze niestetymaja różne wersje dokładnie numerów i różnic nie znam. U mnie ECU wyglądało tak:
http://m.ebay.co.uk/itm/Alfa-Romeo-1...072?nav=SEARCH
Z numerem 032 na naklejkce i takie też kupiłem.
Co do adaptacji, to ta procedura z 60s wydawała się najbliższą faktycznego działaniu, ale nic nie dała na dłuższą metę. Nie obserwowałem tego z otwartym dolotem także tutaj nie potwierdzę, ani nie zaprzeczę działaniu procedury. Niemniej jednak u mnie efektywność była znikoma.
Pozdrowionka
Henieq
P.s. Błąd przerwy w obwodzie przepływomierza mi się pojawiał, nie pamiętam numeru. A na wykresie napięć przepływki straszna świeczka od czasu do czasu. Duże skoki.
(no i znalazłem odpowiedz z cytatem... ;))