Printable View
Mój problem polega na tym,że jakieś dwa tygodnie temu brakło mi płynu w zbiorniku spryskiwaczy. Dziś płyn uzupełniłam i...działają tylko spryskiwacze reflektorów. Na przód i tył nie idzie nawet gram wody. Niemożliwe,abym spaliła silniczek,bo nie włączalam na chama spryskiwaczy kiedy skończył się płyn. Gdzie może być problem?
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Silniczek sprawny? Przewody drożne? Może zassało syfu z dna?
Silniczek buczy tylko jak załączaja się spryskiwacze reflektorów a poza tym nie.
No ale możliwe to jest,żeby spryskiwacze reflektorów działały a szyb nie?
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Spryskiwacz reflektorów ma osobną pompkę.
A spryskiwacz przedniej i tylniej szyby jest na osobnej pompie dwukierunkowej.
A bezpiecznik jest ok?
Ps. Spryskiwacze reflektorów i szyb mają osobne bezpieczniki.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Miałem podobne objawy. Wyciągnalem pompke przetarlem styki i jest ok. Może spróbuj tak. Chyba że faktycznie jakiś syf zaciagnelo i pompka się zawarła.
Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
Bezpieczniki sprawdzałam - są ok. Dziś przestały dzialalac również spryskiwacze reflektorów. Tyle jako kobieta byłam w stanie zrobić. Pewnie obie pompki siadly.
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Pozostało w takim razie wymontowanie i sprawdzenie na krótko podając zasilanie bezpośrednio na pompkę.
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Postanowiłem dziś zająć się dyszą spryskiwacza szyby przedniej od strony pasażera. Przy odprzedaży były właściciel mówił, że trzeba ją sprawdzić. Sugerował udrożnienie dyszy igłą lub sprawdzenie, czy przewód nie jest złamany.
Przepchałem igłą i płyn już nie cieknie po masce, ale (niestety z ledwością) pryska na dół szyby. Nie mogę tego wyregulować, jakby nie było ciśnienia od strony pasażera. Po kilku próbach sprawdziłem pod maskę i... mata wygłuszająca jest po tej stronie mokra, ale jej nie zdejmowałem. Pytanie brzmi: czy to tylko przewód? Czy coś nie tak z pompką lub jej silniczkiem, ale w takim razie dlaczego od strony kierowcy jest OK?
Jeszcze jedno: płyn w ogóle nie dociera do szyby tylnej, tam również zauważyłem na klapie wilgoć. Czy rozwiązanie tego problemu z przodu i tyłu może być kosztowne?
Z tylu zdejmij ta osłonę plastikową prawdopodobnie spadł Ci przewód i woda leje się w klapę. A z przodu zdejmij i zobacz co tam się dzieje.
Z przodu okazało się, że cały spryskiwacz nawalił, ale z nowym już jest wszystko OK :)
Mi też uciekał płyn od spryskiwaczy, mata wygłuszająca była mokra od strony pasażera a na tyle spryskiwacz normalnie działał . Sprawdziłem przewód i był cały popękany , zakleiłem go narazie taśmą izolacyjną i działa. Zauważyłem, że w 147 u mojego brata przewód jest krótki, taki zrobiony na miarę a u mnie cały pozawijany jakiś, na oko za długi o jakieś 50cm . Albo ktoś dał jakiś zamiennik albo zapomniał go dociąć. Średnica jest w porządku ale wygląda mi na jakiś tani badziew, ten u brata w belli jakiś solidniejszy .
U mnie z tyłu był inny problem - coś tam było zapchane i płyn znalazł wyjście przeciekając do środka. Przy okazji okazało się, że nie było zaworka zwrotnego, a więc ktoś tam już coś wcześniej kombinował. Zaworek za 10 zł założony, syf przepchany i śmiga elegancko ;)
PS ciekawostka - cały spryskiwacz przód od strony pasażera kosztował mnie 72 zł. Nowy, oryginalny, chyba ściągnięty z... ASO. Ponoć nie ma zamiennika :P
Ktoś ma patent na nową rurkę spryskiwacza? Chodzi mi o przewód idący do trójnika, przy zawiasie, ten skręcony w spiralę. Widze, że mam cały popękany.
A to nie chodzi o tę zwyczajną rurkę? Jak tak, to jest to tania sprawa. Jak patrzyłem miesiąc temu u siebie, to myślałem, że wystarczy ją zmienić. Na Allegro kosztowała ok. 9 zł za metr bieżący, ale ostatecznie musiałem wymienić cały spryskiwacz.