Witam,
czy mogę prosić o informacje osób, które mają to już za sobą - odnośnie remontu silnika (koszty, polecane warsztaty)
Wstępna diagnoza to pęknięta tuleja cylindra.
Jestem ewentualnie zainteresowany kupnem sprawnego silnika używanego.
Dzięki!
Printable View
Witam,
czy mogę prosić o informacje osób, które mają to już za sobą - odnośnie remontu silnika (koszty, polecane warsztaty)
Wstępna diagnoza to pęknięta tuleja cylindra.
Jestem ewentualnie zainteresowany kupnem sprawnego silnika używanego.
Dzięki!
Bardzo droga zabawa. O nerwach i czasie nie wspomnę. Przerabiałem to w 164 i nie życzę największemu wrogowi.
Wysłane gołębiem pocztowym.
Potwierdzam w 100%, również to przechodziłem. Ciężko o części, ceny również nie należą do niskich, a jak już robić dla siebie to nie może być żadnych kompromisów i oszczędności.Cytat:
Napisał Kowacz
Pomyśl o przeszczepieniu 3.0 24v ze 166 albo remontuj ale takich rzeczy jak popychacze, szklanki czy zawory nie da się już dostać. Z takim remontem udałbym się do użytkownika QBA od nas z forum.
Potwierdzam - koszty bardzo duze.
Wiekszym problem jest jednak chyba dostepnosc czesci a wlasciwie jej brak...
Mam dwa silniki 3.0 12v na części. W jednym są tłoki i tuleje po przebiegu ok 7tyś.
taaaaaaaaa z pewności 24V bedzie tańsza. Można dostać prawie wszystko do 12stki tylko trzeba czekać.Cytat:
Napisał Alex95
Jak widac można sobie poradzic tanim kosztem bo klamotów do 12 jest jeszcze po garażach dość sporoCytat:
Napisał ar4me
Sam mam 2 silniki 3.0 v6 12v i komplet nowych gratów do poskładania kolejnego(uszczelki, panewki, pierścienie, parę zaworów, szklanki itp) i nie powiem żeby wyszło mnie taniej niż kupić 166 ze sprawnym silnikiem, nawet z wymianą rozrządu wyjdzie mnie taniej niż nowe graty do gruntownego remontu 12v. Nie liczę kosztów przekładki bo zrobię ją sam. A części do 12v szukałem prawie rok w różnych sklepach, z reguły dostawałem ostatnie sztuki.Cytat:
Napisał 75andrew155
Nowych części do 12v w zasadzie nie ma, a pakowanie używanych to loteria. W mojej opinii największym problemem są jednak wymieniacze i partacze, którzy później za pieniądze podejmują się takiej naprawy głównej. Mam w tej kwestii BARDZO bolesne doświadczenia. Naciąłem się na takiego forumowego mistrza swego czasu i wiem, że czym innym jest wymienić klocki lub wahacz, a zupełnie czym innym jest remont Busso.
Wysłane gołębiem pocztowym.
Z mechanikami jest różnie i nie ma co się nad tym rozwodzić. Najlepiej rozbierz silnik, sprawdź co się stało i jeżeli to tylko tuleja to kup i je wymień. Tym bardziej że ich wymiana to najmniejszy problem, gorzej jak będziesz miał głowice do remontu.
To nigdy nie jest tylko tuleja i jak już kolega zamierza bawić się samodzielnie w remont, to robienie tego na sztukę mija się z celem. Trzeba to zrobić porządnie. Zakładam, że silnik nadaje się na złom i sensowniejszym rozwiązaniem zdaje się być swap. Sam dziś wybrałbym ten wariant, a nie remont.Cytat:
Napisał Alex95
Wysłane gołębiem pocztowym.
W skrócie napisałem bo wiadomo że na samej wymianie i poskładaniu do kupy się nie skończy. Jeżeli się zna na tym to wie co ma zrobić a jak nie to zleci mechanikowi który powinien się na tym znać ;) Tyle że jak będzie miał uszkodzone zawory to dorwanie nowych albo używanych ale prostych graniczy z cudem. Dla mnie wybór był prosty, dawca 166 stoi na podwórku i czeka na oddanie serduszka.
Trochę zabawy z elektroniką będzie, ale jeśli dawca zdrowy, to by mi powieka nawet nie zadrżała ☺ Doprowadzenie mojego silnika do ładu zajęło ponad dwa lata, ale już jest w miarę ok.
Wysłane gołębiem pocztowym.
Niestety, popieram wszem i wobec. 8/10 polecanych na forum warsztatów specjalizujących się we włoszczyźnie, co najmniej nie zasłużyło na to miano.Cytat:
Napisał Kowacz
Na forum pisze się co innego, na zlotach mówi się co innego.
Dziękuje bardzo za pomoc i tak liczny odzew - silnik już wyciągnięty i zgodnie z waszą sugestią.. remont raczej nie wchodzi w gre.
Poszukuje zatem silnika w całości.. na taki sam ze spidera chyba nie mam co liczyć, i tu moje pytanie: czy ze 164 podejdzie plug&play - czy jest to ta sama jednostka napędowa?
czy ma ktoś może w tej kwesti doświadczenie tzn. czy wiązka/komputer/wtyczki są te same, ewentualnie z której wersji, z których lat produkcji (164 3.0 V6 12V 192 KM, 3.0 V6 12V Super 180 KM, 3.0 V6 12V QV 200 KM)?
Czy taki swap wiąże się z przerabianiem/zmianą w elektronice, wiązce (słyszałem że ten sam komputer steruje tez elektr. szybami itd i może być problem) ?
Chciałbym uniknąć ingerencji w elektronike.
Z góry bardzo dziękuje za pomoc i opinie.
Pozdrowienia!
Czy mogę zapytać tym razem o kompatybilność konkretnego silnika z Alfy 164 o kodzie AR64305 (3.0 12v 180km) - czy razem z całym moim osprzętem, komputerem itd ze spidera AR16101 (3.0 12v 192km) podejdzie bez większych problemów?
Czy może jest ktoś zorientowany czy będzie to wymagać większych przeróbek?
Wizualnie na pewno różnica jest w pokrywach zaworów (widoczne kable zapłonowe, czy można podmienić te pokrywy - by było jak w oryginale?), czy mechanicznie są różnice?
Z góry dzięki za każdą odpowiedz.
Pozdrawiam.
bez problemu można podmienić.Cytat:
Napisał adameczek
Są minimalne różnice choćby w układzie chłodzenia
Układ zapłonu
Jaki komputer steruje silnikiem Spidera? Podaj numer
Wysłane gołębiem pocztowym.