Alfa 159 1.9JTS benzyna trzęsie silnikiem na wolnych

Witam , jestem tu nowy na forum i może ktoś kto ma Jts-a 1.9 podpowie mi w czym tkwi problem . Więc tak , kupiłem dwa m-ce temu piękną 159 1.9 JTS i od zakupu silnik po zejściu na wolne obroty (około 800 ) , trzęsie się jak by na zgaśnięcie. Co jakiś czas na wolnych obrotach wyskakuje P1173 i P1176 oraz P0505. Błędy skanuje MES-em przy pomocy ELM327 . Wymieniłem świeczki na denso irydowe , cewka super stan , czyściłem siteczko na regulatorze ciśnienia paliwa, czyściłem dolot z nagaru , Mes pokazuje ciśnienie paliwa na wolnych między 31 a 27.8 bara więc chyba ładnie ? Czyściłem wszelkie złącza i wtyczki pod maską kontaktem i doginałem piny i zero zmiany ... zerowałem ustawienia samoadaptacyjne . Już brak mi pomysłów , auto podczas jazdy jedzie ale czasem ma więcej mocy a czasem mniej ...olej 5w40 millers trident long life , filtr powietrza mann . Rozrząd nie hałasuje i błędy nie wyskakują . Może jest na forum ktoś z lubuskiego lub Szczecina z 1.9 Jts-em cicho i równo pracującym i zgodzi się podpiąć komputer w celu porównania danych bo po omacku szukam i ręki mi opadają już :(( auto robi kilometry u mnie nie stoi i nie jest dziadowane typu 2500 rpm i bieg a nie chce pracować jak trzeba . Oczywiście nie daje jej po garach na zimnym itd. :) Proszę Was forumowicze o jakieś światełko w tunelu bo jestem Alfiarzem i mam jeszcze 147 t.s i tam robie wszystko sam a tu praca silnika nie jest ok .

Wygląda to na nieszczelność w dolocie. Obejrzyj dokładnie rurki i te cienkie węże podciśnieniowe przy kolektorze (jeden jest pod kolektorem).

Podłącz komputer i sprawdź oczekiwana masa powietrza i zmierzona masa powietrza. Jeśli jest nieszczelność to zmierzona masa powietrza powinna być troszkę niższa od oczekiwanej. Najlepiej zrobić wykres (nawet podczas jazdy). Wtedy wszystko ładnie widać.

Dzięki Panowie za szybką odpowiedź . Jutro sprawdze dolot na szczelność i zobaczę co pisze Mes ale nawet uszczelke w odmie wymienilem na sprawna bo byla poszarpana i zero roznicy. Dodam , że na obciążeniu klimy lubi czasem trzymac obroty na 2000 rpm mimo , że odpuszczę gaz .

Sporo wątków znalazłem na temat błędu P0505 (dotyczy właśnie pracy na wolnych obrotach). Niestety na forach obcojęzycznych. Nie mam głowy teraz do czytania. Ale może tam będzie jakaś rzeczowa sugestia. Błędy P1173 i P1176 dotyczą składu mieszanki, ale nie wskazują jednoznacznie na uszkodzony element.

Dokladnie tak jak mówisz, bledy składu nie wiele wnoszą. Tankuje tylko 98 orlenu tak wiec ewentualna sprawa paliwa chyba tez odpada. Na pewno zrobie w końcu to autko przy waszej pomocy Panowie ale co nerwow napsuje to glowa mala heh :)1.6 t.s zero ingerencji tylko olej dolewam a tu elektronika daje się we znaki .

Kolego gdzie jest ten regulator ciśnienia paliwa? łatwo sie to czyści?

Jak patrzysz na kolektor to po prawej stronie na listwie wtryskowej . Male urzadzonko boscha na wtyczke 2 kabelkowa. Przykręcane na dwa torxy. Plusem tego silnika jest dużo miejsca pod machą i wszelkie elementy w zasiegu ręki :)

Czyści sie prosto, ściągasz siteczko takie male czarne (to jedyny trud w tej pracy ) , i przedmuchujesz w obie strony pod cisnieniem tylko uwazaj zeby siteczka nie zgubić :). Mi to zajelo 0.5 h a syfu troszke bylo .

Kolego Kamil, powiadasz, że siteczko z regulatora jest rozbieralne, mi niestety nie wylazło, podważałeś je w jakiś sposób? Ja próbowałem podważyć je śrubokrętem i kombinerkami ale ze względu na obawę uszkodzenia, zostawiłem to jak było:mad:

Tak swoją drogą, w jts-ach nie ma filtra paliwa, czy powyższe siteczko to jedyna rzecz która wyłapuje zanieczyszczenia w benzynie?

Tak więc ja mialem obawy ale olewając strach :) podważyłem cieńkim kluczem płaskim i poszło ale to nie jest ultra proste lecz wykonalne. Na drodze bak - wtryski jest sitko na dnie baku i właśnie to malutkie czarne na regulatorze .

- - - Updated - - -

Panowie teraz post w mojej sprawie . Tak więc Mes nie pokazuje ile powietrza ma dostać ale zmierzone na wolnych wahało sie 7.2-8.2 kg. Tak więc pytanie do Was czy to dobrze ? Druga rzecz , na odpalonym silniku pokazal się błąd p0300 wypadanie zaplonow i p0304 wypadanie zaplonow na 4 cylindrze i wtedy faktycznie trzepało silnikiem. Blokuja się też obroty na 2000 rpm i kolo minuty trzymają. Później silnik wrócił do normy i po kilku min od nowa cykl trzech błędów i trzepanie. Jak pisalem świeczki nowiutkie denso ale cewka od nowości ...

Cytat:

---

Napisał Kamil Kamil

czyściłem dolot z nagaru

---

Napisz co dokładnie czyściłeś i ile km temu.

Czyściłem kolektor płynem liqui moly i myjnia ciśnieniową a wloty w głowicy aż do zaworów ssących najpierw liqui moly żeby rozpuścić następnie wycior na wkrętarke i godzina brudnej roboty. Tym samym robimy próbę olejową pierścieni tłokowych bo mokry szlam stal godzine i caly wciągnąłem strzykawą a olej jasny po wszystkim jak należy :).

- - - Updated - - -

Czyściłem 2000 km temu

OK. Pytam, bo P030X mogą się pojawić po takim czyszczeniu. Jednak po 2000 km powinno się już wyprostować.
Nadal podtrzymuję, że pewnie masz dziurę w dolocie ;)

No właśnie od strony rozrządu na pierwszym garze slychac jakby ssanie lewego powietrza ale nie zdziwi mnie jesli mimo ewentualnej dziury w dolocie cewka tez padala na czwartym garze bo po kupieniu nie dało sie odkręcić śrub cewki i dopiero po rozwierceniu gwintów okazalo sie , że sa trzy spalone swiece bosch irydowe i jedna zwykla ngk tez spalona. Możliwe chyba , ze cewka po tyłku dostała u okupanta a tam mechaniki lewe ręce to olali sprawe. Problem tylko w dostepie do tej cewki nowej bo net pokazuje tylko cewki do 2.2 jts.

Sprawdź jeszcze napinacz i łańcuch rozrządu.

Rozrząd to juz ostateczność. Wydaje mi się , że uszkodzony rozrząd lub wyciągnięty łańcuch nie byłby raz dobry a raz nie i forum mówi o czterech błędach rozrządu ale dzięki za sugestie :) .

Skoro słyszysz lewe powietrze to się tym zajmij, Masz jak na tacy ;) moduł na razie zostaw w spokoju. Nie zdziwiłbym się gdyby do 1.9/2.2 szedł identyczny.

W prawdzie silniki sa prawie zupelnie pokrewne ale numery fiatoalfo celowo różne dali bo sklepy inne niż eper pokazują , że cewka idzie do 1.9 / 2.2 i opla 2.0 turbo /2.2 itd. Dam znać co wyszło z poszukiwań nieszczelności Panowie . Gdyby ktoś potrzebowal info przy 159 / 147 lub interfejs to pisać bo nie długo książkę będę mógł tworzyć na ich temat heh :))

Cytat:

---

Napisał Kamil Kamil

Rozrząd to juz ostateczność. Wydaje mi się , że uszkodzony rozrząd lub wyciągnięty łańcuch nie byłby raz dobry a raz nie i forum mówi o czterech błędach rozrządu ale dzięki za sugestie :) .

---

Nie bój żaby. Gdyby były problemy z rozrządem, to miałbyś odpowiedni zestaw błędów.

Tak też napisałem wcześniej :) stawiam na gumowe połączenie kolektora z głowicą i cewka do wymiany bo wypadanie zaplonów raczej nie będzie przez dziurawy dolot a cewka część wymienna tylko droga :P

Oj zostaw tą cewkę w spokoju ;) wypadanie zapłonu możesz mieć z powodu dziury w dolocie lub np. niesprawnej sondy lambda. Zapewne z tego pierwszego powodu.

Dobrze kojarzę, że P1173 i P1176 też mogą być spowodowane przez sondę lambda?

Tzn kolego to nie są błędy sond lambda tylko składu mieszanki odczytanego przez te sondy. U mnie przy trzepaniu silnikiem wyskakuja one plus p0505 sondy równo pracują na Mesie i zamykają obieg też równo po kilkudziesięciu sekundach po odpaleniu zimnego motoru .

Nie twierdziłem, że masz walnięte sondy. Po prostu uszkodzenie modułu zapłonowego to nie jedyny powód wypadania zapłonów ;)

Ok , przede mną trochę grzebania na weekend . Dzięki Pany za informacje , napisze cos jutro jak pogrzebie przy dolocie :)

Miałem ten sam problem ,dzisiaj rozwiązany :) przewód podcisnienia pod kolektorem był w dwóch miejscach pęknięty.Po wymianie Alfa dostała nowe życie ,więcej mocy inna praca silnika.Teraz zero błędów.

Kurcze nie ukrywam , że ucieszyleś mnie tą wiadomością bo na forach już kilku krotnie pisano o tych właśnie wężykach. Jutro będę grzebał ale jeśli to rozwiąże dziwne zachowanie Alfiki to będzie mega dobrze :)

No więc Panowie ...sukcessss !!! Faktycznie po zdjeciu kolektora okazało się, że jest mega wyrwa

- - - Updated - - -

mega wyrwa 2 cm w krótkim wężyku od odmy oleju . Ssało duże ilości lewego powietrza i komputer wariowal źle dawkujac paliwo . Teraz czuć moc nawet na klimie i zero szarpania a silnik cichutki :)

- - - Updated - - -

Dzięki wielkie Markomax za podpowiedź i oczywiście Wam koledzy też :)... fajnie wiedziec , że na forum są też prawdziwi faceci nie tylko nabijacze postów heh .

No i fajnie, że przyczyną była w sumie taka pierdoła ;) aż z ciekawości skontroluje u siebie te wszystkie przewody, one znajdują się pod kolektorem ssącym? bez zdejmowania jego jest dostęp?
Jak mi poszarpywał w czasie jazdy i po odpaleniu po nocy przez kilkanaście sekund wskazówka obrotka wychylała się co jakiś czas ok 3mm góra dół to zmieniłem cewkę, bo 2 fajki były na biało okopcone ciągle, ale też zmieniałem oba elektrozawory na nowe, bo miałem błąd na jednym, ale robiłem to w jednym czasie i do końca nie wiem czy poszarpywanie ustało ze względu na nową cewkę czy elektrozawory, ale już mi się nie chce podmieniać żeby sprawdzić ;)
A też czyściłem profilaktycznie przepustnice, pojemniczek odmy na ssącym, zmieniałem świece, olej itd
Aczkolwiek czasem delikatnie potrafi szarpnąć i odczuwam to tylko na drugim biegu gdy przyśpieszam między 1,5 a 2,5 tyś obrotów.
Te silniki chyba jednak lubią wyższe obroty i jak się przydusi go niskimi obrotami na wysokim biegu to potrafi leciutko szarpnąć, ale tak jak mówie czuje to w sumie tylko na 2 biegu jak opisałem wyżej, bo np na 3 alb o 4 można ciągnąć od 2tys obrotów aż do odcięcia i nawet się nie zająknie, przyspiesza bardzo płynnie. Mam silnik 2.2 ale to praktycznie to samo ;)

Siemka kolego :) więc śmiem twierdzić , że rwanie tego krótkiego wężyka jest notoryczne bo on jest oparty o kant wzmocnienia kolektora i zwyczajnie trze od wstrząsów . Trzeba zdjąć kolektor ssący ale to banał a klucz e8 gwiazdka trzymający od dołu (widać od góry), odkręcisz oczkową ósemką :). Ja też bałem się , że wymienie pół silnika a tu wężyk heh.

Cytat:

---

Napisał Kamil Kamil

Siemka kolego :) więc śmiem twierdzić , że rwanie tego krótkiego wężyka jest notoryczne bo on jest oparty o kant wzmocnienia kolektora i zwyczajnie trze od wstrząsów . Trzeba zdjąć kolektor ssący ale to banał a klucz e8 gwiazdka trzymający od dołu (widać od góry), odkręcisz oczkową ósemką :). Ja też bałem się , że wymienie pół silnika a tu wężyk heh.

---

Czyli zeby zdjąć kolektor są dwie śrubki 8 i odczepiałeś te 4 obejmy sciskające gumy? wężyki są przymocowane bezpośrednio do kolektora? bo tak wnioskuję po obejrzeniu zdjęć jego

Dokladnie są 3 sruby : 13 , 10 i 8 oczkowa. Trzeba podważając te opaski odczepić i odkręcić przepustnice teraz ściągamy kolektor i mamy od dołu dwa węże średnicy 10 mm. Długi jest prawidłowo puszczony ale krótki od odmy oparty o kolektor w zły sposób i pewnie w każdym jtsie prędzej czy później sie przetrze. Ja kupilem w casto 20 cm pomaranczowego do gazu i gra gitarrra :)

Cytat:

---

Napisał Kamil Kamil

Dokladnie są 3 sruby : 13 , 10 i 8 oczkowa. Trzeba podważając te opaski odczepić i odkręcić przepustnice teraz ściągamy kolektor i mamy od dołu dwa węże średnicy 10 mm. Długi jest prawidłowo puszczony ale krótki od odmy oparty o kolektor w zły sposób i pewnie w każdym jtsie prędzej czy później sie przetrze. Ja kupilem w casto 20 cm pomaranczowego do gazu i gra gitarrra :)

---

No i wszystko jasne, dzięki :D sprawdzę to u siebie i napisze w jakim stanie były :) jeszcze te siteczko regulatora sprawdzę. Cos jeszcze warto przeczyścić przy okazji? przepustnice, pojemnik odmy juz czyściłem

No właśnie warto poświęcić ze 3 godziny i kilka piwek nawet pod blokiem i czyścimy cały dolot i tu najważniejsze , nie zapominamy o nagarze w głowicy. Ja nałożyłem wycior do butelek na wkrętarke wcześniej rozpuszczając nagar psikaczem do przepustnic Liqui Moly (45 zl), i czyścimy. Ja ściągalem listwe wtryskową żeby ułatwić sobie dostęp ale nie trzeba jej ściągać. Warto po wszystkim pod listwe położyć silikonik wysoko temp. Działania prewencyjne i trochę na wyrost ktoś powie ale potem ja nie stoję na poboczu heh :P mam zawsze w Alfikach linki hol i walizki kluczy ale dzięki prewencji wożę je by pomagać innym :).

Zrzuciłem dolot i poza solidnie zasyfionymi zaworami nie widzę żadnych usterek (przepustnica i dolot wyczyszczony, węże całe, zawór odmy czysty). W przyszły weekend szykuję się na akcję oczyszczania zaworów i mam pytanie, czy przy czyszczeniu nagaru, zawory mogą być w otwartej pozycji? (na zdrowy rozsądek raczej nie, inaczej nawali syfu do cylindrów)

Ja miałem normalnie otwarte a syf jak pisałem na początku wątku wyssałem dużą strzykawą cały syf który u mnie stał kolo godziny więc próba olejowa pierścionków udana heh :). Olej czyściutki więc git. Pamietajcie o jakimś dobrym psikaczu na nagar .

Cieszę się że problem rozwiązany :) pozdrawiam