Zdarzający się brak wspomagania po odpaleniu, ikona akumulatora

Witam Szanownych Użytkowników tego forum. Próbowałem coś znaleźć na nurtujący mnie temat, ale jedynie w przypadku Mito i podczas jazdy zdarzał się podobny problem.
Otóż zdarza się co jakiś czas (powiedzmy raz-dwa dziennie) przy wielokrotnym odpalaniu, że brak jest wspomagania układu kierowniczego, a na wyświetlaczu pojawia się ikonka akumulatora. Wyjęcie i ponowne włożenie kluczyka, odpalenie załatwia sprawę. Wydaje się, że najwłaściwszy trop to niedoładowany lub zużyty już akumulator (5lat), tylko dlaczego raz to ma miejsce, innym razem nie? Czy może problem leży gdzie indziej?
Pozdrawiam

powolny pad aku- czasem następuje gwałtowny spadek napięcia i wówczas odcina prąd od urządzeń typu wspomaganie. Niepokoi mnie ta ikonka aku - moze oznaczać też pad altka. Sprawdź ładowanie i poziom naładowania aku- także w spoczynku.

A więc tok rozumowania jak najbardziej słuszny z akumulatorem. Może doprecyzuje z tą ikonką akumulatora. Przy odczekaniu wszystko gaśnie jak należy, po odpaleniu czuć wyraźny opór na kierownicy i za chwilę pojawia się ta sygnalizacja akumulatora na centralnym wyświetlaczu. Mnie zastanawiało dlaczego to ma taki nieregularny charakter, skoro akumulator dajmy na to jest padnięty, to powinno pojawiać się za każdym razem lub przynajmniej bardzo często.
Dziękuję bardzo za podpowiedź, zacznę od sprawdzenia akumulatora i ładowania.

Może nie łączy ci klema?
Może masz uszkodzony bezpiecznik główny/ nie jest przepalony-po prostu nie łączy /
Może jest więcej możliwości
Ale akumulator i alternator to pierwsi do sprawdzenia

aku może mieć zwarcie na celi albo być bliski ogólnego zużycia i raz będzie oki a raz objaw pad-u jak wyżej altek i aku do sprawdzenia na pracującym silniku i w spoczynku.

Witam ponownie. Odświeżam wątek, bo dziś zakupiłem i został zamontowany w moim aucie ten akumulator Varta Silver 70AH 760A
AGM licząc na to, że problem z tego wątku zniknie definitywnie. Po pracy systemu S/S widać zdecydowanie różnicę w stosunku do poprzedniego. Zresztą po pomiarach zostało stwierdzone, że jest stary był już na wyczerpaniu. Ale jakież było moje zdziwienie, gdy znowu pojawił się problem z odcięciem układu wspomagania po odpaleniu samochodu. Na komputerze pojawia się ikona akumulatora i nie pracuje wspomaganie. Ponowne przekręcenie zapłonu i odpalenie załatwia sprawę. Nie zdarza się to nigdy po wyłączeniu silnika przez S/S. Przyznam, że jestem trochę zdruzgotany, bo liczyłem, że to jednak kwestia tego akumulatora. Teraz zastanawiam się czy to nie jakaś awaria ukł. wspomagania, choć takowa jest inaczej sygnalizowana na komputerze. Jak była robiona diagnostyka komputerowa przy okazji przeglądu, to oprócz rzeczywiście nie najlepszych parametrów akumulatora pojawił się jakiś błąd czujnika wspomagania. Wtedy jednak głównym tropem był akumulator. Teraz trzeba się zastanowić czy to jest aż tak poważna sprawa, a może to kwestia jakiegoś złego odczytu-pomiaru napięcia przez komputer lub inna banalna sprawa i stąd ten sygnalizowany akumulator. Może ktoś z użytkowników coś podpowie lub może
miał podobny problem, choć jeśli chodzi o Giulietty, to nie ma informacji o takich usterkach.
Pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał Zefir

Witam ponownie. Odświeżam wątek, bo dziś zakupiłem i został zamontowany w moim aucie ten akumulator Varta Silver 70AH 760A
AGM licząc na to, że problem z tego wątku zniknie definitywnie. Po pracy systemu S/S widać zdecydowanie różnicę w stosunku do poprzedniego. Zresztą po pomiarach zostało stwierdzone, że jest stary był już na wyczerpaniu. Ale jakież było moje zdziwienie, gdy znowu pojawił się problem z odcięciem układu wspomagania po odpaleniu samochodu. Na komputerze pojawia się ikona akumulatora i nie pracuje wspomaganie. Ponowne przekręcenie zapłonu i odpalenie załatwia sprawę. Nie zdarza się to nigdy po wyłączeniu silnika przez S/S. Przyznam, że jestem trochę zdruzgotany, bo liczyłem, że to jednak kwestia tego akumulatora. Teraz zastanawiam się czy to nie jakaś awaria ukł. wspomagania, choć takowa jest inaczej sygnalizowana na komputerze. Jak była robiona diagnostyka komputerowa przy okazji przeglądu, to oprócz rzeczywiście nie najlepszych parametrów akumulatora pojawił się jakiś błąd czujnika wspomagania. Wtedy jednak głównym tropem był akumulator. Teraz trzeba się zastanowić czy to jest aż tak poważna sprawa, a może to kwestia jakiegoś złego odczytu-pomiaru napięcia przez komputer lub inna banalna sprawa i stąd ten sygnalizowany akumulator. Może ktoś z użytkowników coś podpowie lub może
miał podobny problem, choć jeśli chodzi o Giulietty, to nie ma informacji o takich usterkach.
Pozdrawiam

---

W firmowej Pandzie się to u mnie w pracy zdarzało, tak jak się pojawiło tak samo znkło po jakiś 2-3 tygodniach, choć nie powiem wkurzało to wszystkich bo wspomaganie siadało. Dobrze że tam kółka jak w taczce :)

Może MES ma jakąś adaptacje wspomagnia albo coś takiego??

Najczęściej zdarzało się to, gdy po odpaleniu przejechany był krótki odcinek. Ponowne odpalenie często już odcinało wspomaganie, potem konieczny był reset. Ale zdarzały się dni, gdy nic się nie działo. Np. po wymianie rozrządu był spokój i już się ucieszyłem, że może mechanik coś przypadkiem ruszył i naprawił:D
A o co chodzi z tą adaptacją?

Hmmm, z tego co pamiętam to po wymianie akumulatora powinno się dokonać kalibracji układu kierowniczego albo poprzez przekręcenie kierownicy w lewo i prawo do oporu (albo w prawo i w lewo ;) ) lub poprzez przejechanie jakiegoś odcinka na wyprostowanych kołach. (ja musiałem tak zrobić po wymianie aku, bo miałem komunikat o awarii wspomagania kierownicy)

Cytat:

---

Napisał mks

Hmmm, z tego co pamiętam to po wymianie akumulatora powinno się dokonać kalibracji układu kierowniczego albo poprzez przekręcenie kierownicy w lewo i prawo do oporu (albo w prawo i w lewo ;) ) lub poprzez przejechanie jakiegoś odcinka na wyprostowanych kołach. (ja musiałem tak zrobić po wymianie aku, bo miałem komunikat o awarii wspomagania kierownicy)

---

Akumulator wymieniany był przy użyciu urządzenia podtrzymującego zasilanie komputera, wpiętego w gniazdo diagnostyki. Zakładam więc, że system widząc obecność zasilania nie wymagał inicjacji układu wspomagania. Zresztą jeśli nawet, to zaraz potem jechałem jakiś tam prosty odcinek, a błąd dotyczy niby akumulatora, a nie samego układu wspomagania. Gdzieś na forum Punto były opisane podobne objawy, które jednak zdarzały się podczas jazdy. Też chodziło o jakiś czujnik, a konsekwencją była wymiana całej kolumny kierowniczej

czujnik skrętu ale myślę że to nie to bo miałbyś kontrolkę układu wspomagania na desce non stop. - takie usterki sie już naprawia nie wymaga to wymiany całej kolumny kierownicy.
ja bym zaczął od sprawdzenia połączeń elektrycznych wspomagania -przeczyszczenia styków i kostek, punktów masowych etc

Tak już kończąc założony wątek, to chciałbym powiedzieć, że słusznie koledzy podpowiadali, by sprawdzić połączenia elektryczne. Podczas wizyty w ASO i planowanej wymianie czujnika naładowania akumulatora w ramach testu, okazało się po podłączeniu komputera, że alternator wystawia sygnał o niedostatecznym ładowaniu (akurat pojawiła się ta usterka po uruchomieniu). Po przeglądzie wiązki i połączeń elektrycznych okazało się, że gdzieś tam luźno wisi przewód i dlatego raz był styk, raz nie. Teraz już nie ma tego problemu, a ja mam chyba trochę niepotrzebnie akumulator

Brak ładowania. W mito która elektronikę ma podobną (a także np. w citroenie którego miałem dawno temu) brak ładowania powoduje odłączenie wspomagania. Potwierdzałaby by to kontrolka ładowania. Sprawdź alternator i napięcie ładowania gdy się to pojawi