Częste odpalanie samochodu i wpływ na silnik?

Podobno niby nie ma głupich pytań, ale chyba jednak są :D
Mam Brerę w 2.2 JTS i zastanawiam się nad tym czy częste odpalanie szkodzi silnikowi. Z dieselem wiem, że to temat nieco szerszy przez turbo itd, ale jak sprawa ma się w benzynie?
Codziennie muszę kręcić rozrusznikiem minimum dobre kilka razy, to sklepy to znajomi to praca to poczta czy jakieś wyjścia na miasto, nie ma jak inaczej. Postoje raz 20 minut, raz kilka godzin, raz kilkanaście, bez reguły. Czy to moja paranoja? Dotychczas miałem 5 samochodów i olewałem tę kwestię, samochody też nie odczuwały tego w ogóle, raz tylko rozrusznik zdecydował się poddać ale rozrusznik to najmniejszy problem. Tylko, że teraz jest Alfa, a Alfę traktuję inaczej :)

Pomyśl o tych co maja system Start/stop....

A ja dzisiaj wziąłem swoją Mazdę Mx5 i pokazałem córce jak tatuś driftuje...oczywiście najpierw na forum miłośników opon michelin zapytałem jak to wpływa na zużycie tychże. Napisali mi "pal kapora" to daje 10 pkt do nieśmiertelności opony.

Cytat:

---

Napisał quba

Napisali mi "pal kapora"

---

Jak w zeszłym tygodniu na tym samy forum zapytałem o ruszanie spod świateł to napisali mi to samo ;)

To jest JTS, możesz, chuchać dmuchać, a i tak jak masz pecha cos się wysra ;D

Cytat:

---

Napisał Pływak

To jest JTS, możesz, chuchać dmuchać, a i tak jak masz pecha cos się wysra ;D

---

A weź:D

Pływak trochę źle się wyraził...
jak masz pecha to laweta będzie droga,a listopadowa noc wyjątkowo zimna, gdy jesteś szczęściarzem to popsuje się pod domem w niedzielę.

A tak zupełnie poważnie, możesz silnika nie wyłączać wcale. Rozrusznik będzie jak nowy, olej zawsze rozgrzany, pierścienie idealnie spasowane a łańcuch rozrządu naciągnięty. Mój sąsiad stosował tę metodę, ale już się wyprowadził....

Heh ok

Nie przesadzajcie z tą usterkowością! Na pewno nie jest gorzej niż u VW i Audi itp.
Zależy jak ktoś użytkuje i czy wymienia jak trzeba coś wymienić a nie kombinuje z naprawą.
Jak jeździ to jeździć a jak się zepsuje, to naprawić i dalej jeździć
Pozdrawiam

Odnośnie tematu coś mi się przypomniało; :)
Sorry, nie mogłem się powstrzymać :D
Załącznik 212935

Cytat:

---

Napisał slawek986

Nie przesadzajcie z tą usterkowością! Na pewno nie jest gorzej niż u VW i Audi itp.
Zależy jak ktoś użytkuje i czy wymienia jak trzeba coś wymienić a nie kombinuje z naprawą.
Jak jeździ to jeździć a jak się zepsuje, to naprawić i dalej jeździć
Pozdrawiam

---

To żeś znalazł porównanie do marki, która ostatnio zalicza same wtopy :lol: TS i JTS to nigdy nie były udane konstrukcje (choć i tak mają wielu zwolenników). Alfa zawsze miała i ma inne ciekawsze alternatywy. Można dbać, chuchać i dmuchać, a i tak te silniki są obarczone pewnymi wadami i już niejeden dbający się zdziwił, że samo dbanie niekiedy nie wystarcza.

Eee JTS-a i TS-a bym nie wrzucał do jednego worka, ponieważ JTS na tle konkurencji wcale słabo nie wypada. Jak na wolnego ssaka osiągi przyzwoite, jedynie rozrząd mógł kiedyś spenetrować portmonetkę, bo nie było zamienników lub były gorszej jakośc. Można też dorzucić o nagarze na zaworach, ale to zmora dzisiejszych silników z bezpośrednim wtryskiem i nie spowoduje, że nagle silnik odmówi posłuszeństwa. Poza tym typowych usterek brak.

Cytat:

---

Napisał Statyczny

Czy to moja paranoja?

---

Tak. To paranoja.

Ja tak czasem używam JTDm i się nie przejmuję. Jak coś się zepsuje to wymienię i dalej będę jeździł.

Cytat:

---

Napisał magil

Eee JTS-a i TS-a bym nie wrzucał do jednego worka, ponieważ JTS na tle konkurencji wcale słabo nie wypada. Jak na wolnego ssaka osiągi przyzwoite, jedynie rozrząd mógł kiedyś spenetrować portmonetkę, bo nie było zamienników lub były gorszej jakośc. Można też dorzucić o nagarze na zaworach, ale to zmora dzisiejszych silników z bezpośrednim wtryskiem i nie spowoduje, że nagle silnik odmówi posłuszeństwa. Poza tym typowych usterek brak.

---

W jednym wariatory i panewki w drugim rozrząd i nagar dla mnie to sa właśnie typowe usterki, a pisanie ze nie wypada zle na tle konkurencji jest bez sensu bo jak konkurencja tez wypada licho to automatycznie nie oznacza ze są to dobre konstrukcje. Z takim podejściem to wszyscy będą klepać lipę bo przeciez konkurencja tez ma kiepski silnik...

Czyli nie miałeś nigdy JTSa ;)
Rozciągnięty łańcuch, który da się w tej chwili wymienić w kwocie nieco wyższej niż zwykły rozrząd na pasku. I ten łańcuch się nie zerwie jak pasek. 95% użytkowników zapewne nie musiało wariatorów wymieniać (a Ci co wymienili to też nie wiadomo czy słusznie), bo te są pancerne w porównaniu do tych z TS-a.
Czterocylindrowy JTS to jest dobry silnik.

no to jak tam Panie Pływak miałeś JTSa czy zaśmiecasz temat?

Uuu widzę cos mocno zabolało polecam pewna maść zastosować :D

Cytat:

---

Napisał magil

Czyli nie miałeś nigdy JTSa ;)
Rozciągnięty łańcuch, który da się w tej chwili wymienić w kwocie nieco wyższej niż zwykły rozrząd na pasku. I ten łańcuch się nie zerwie jak pasek. 95% użytkowników zapewne nie musiało wariatorów wymieniać (a Ci co wymienili to też nie wiadomo czy słusznie), bo te są pancerne w porównaniu do tych z TS-a.
Czterocylindrowy JTS to jest dobry silnik.

---

Czyli jesli wymieniamy cos co powinno być niewymienialne to nie wada? Skoro można juz za 300-400zl kupic kompletny rozrząd do 2.2 to super bo do 3.2 to nadal kosmiczne kwoty Ja nie mialem bo dla mnie 2.2 jest za slabe i za dużo pali nie widziałem wiec żadnych korzyści z JTSa przy wyborze silnika. Z reszta opierałem sie tez na opiniach tutejszych posiadaczy. Co nie zmienia faktu ze z tym zapaleniem i gaszeniem to zwykle przewrażliwienie. Nie ma sie co tym przejmować szczególnie w aucie używanym.

Cytat:

---

Napisał Pływak

Uuu widzę cos mocno zabolało polecam pewna maść zastosować :D


Czyli jesli wymieniamy cos co powinno być niewymienialne to nie wada? Skoro można juz za 300-400zl kupic kompletny rozrząd do 2.2 to super bo do 3.2 to nadal kosmiczne kwoty Ja nie mialem bo dla mnie 2.2 jest za slabe i za dużo pali nie widziałem wiec żadnych korzyści z JTSa przy wyborze silnika. Z reszta opierałem sie tez na opiniach tutejszych posiadaczy. Co nie zmienia faktu ze z tym zapaleniem i gaszeniem to zwykle przewrażliwienie. Nie ma sie co tym przejmować szczególnie w aucie używanym.

---

Jak wynika z https://www.facebook.com/pablogarage/?fref=ts to z tymi tutejszymi opiniami lepiej ostrożnie.

Cytat:

---

Napisał Pływak

Uuu widzę cos mocno zabolało polecam pewna maść zastosować :D

---

no zabolało, Twoja hipokryzja. Również polecam pewną maść ;)

Cały temat ma od samego początku dla mnie zabarwienie humorystyczne...a tu takie rozwinięcie.
Zeby Was Panowie pogodzić. Alfa jest piękna. Nic poza. Silniki to gónwo jakich mało. Wszystkie (poza Busso)

Cytat:

---

Napisał Pływak

Czyli jesli wymieniamy cos co powinno być niewymienialne to nie wada? Skoro można juz za 300-400zl kupic kompletny rozrząd do 2.2 to super bo do 3.2 to nadal kosmiczne kwoty Ja nie mialem bo dla mnie 2.2 jest za slabe i za dużo pali nie widziałem wiec żadnych korzyści z JTSa przy wyborze silnika.

---

Ja dostrzegam prawie same korzyści z przesiadki z diesla. Jedyny minus to jak wspomniałeś, mniej pod pedałem gazu.
Ale chyba żartujesz, że łańcuch rozrządu miał być niewymienialny? Nie w aucie z tej epoki. Zestaw rozrządu można kupić za ok 600 zł (bez wariatorów i elektrozaworów). Do 3.2 jest drożej, bo masz dwie głowice.
Z opiniami mechaników bywa różnie. Pablo oczywiście ma duże doświadczenie. Jednak sprawne auta do serwisu zaglądają tylko na wymianę oleju, więc nijak usterkowość głoszona przez mechaników ma się do statystyki.
Co z tego, że będę musiał kiedyś wymienić ten rozciągnięty łańcuch. To mi silnika nie zabije, w przeciwieństwie do urwanej klapy w 1.9 JTDm. I takich porównań i przykładów można jeszcze mnożyć. Pomijając koszty paliwa, JTS jest przynajmniej tańszy w eksploatacji.

Cytat:

---

Napisał e-essential

Jak wynika z https://www.facebook.com/pablogarage/?fref=ts to z tymi tutejszymi opiniami lepiej ostrożnie.

---

Trzeba czytać forum ze zrozumieniem, a nie wierzyć w każdy post jak w prawdę objawioną. Ktoś kto tak blokuje kolektor, który nadawał się tylko do wymiany, sam się prosił o kłopoty. Takie rady o tym blokowaniu były często krytykowane, a nawet jak nie to niestety takie rady trzeba umieć wychwycić jako bzdurne.

Akurat takie zablokowanie klap...niczym nie szkodzi. Jest bez sensu , ale niczym nie szkodzi.

Cytat:

---

Napisał quba

Akurat takie zablokowanie klap...niczym nie szkodzi. Jest bez sensu , ale niczym nie szkodzi.

---

Chodzi o agonalny stan tego zablokowanego kolektora. I nie wiem czy dobrze widzę ale klapy są zamknięte.

o czym w końcu jest ten temat, o odpalaniu silnika czy kolektorach czy usterkach typowych dla danego silnika? sam swoim Jtdm czasem kręcę kilka razy na godzinę jak się z kobitą na zakupy wybiorę i nie boli mnie to, wiem, ze w takim tempie pewnie szybko aku zacznie niedomagać no ale co zrobisz, no nic nie zrobisz :) Grzałkę na silniku już mam, w tym roku dokładam pod maskę prostownik i farelkę w kabinę.

Cytat:

---

Napisał pirat159

o czym w końcu jest ten temat, o odpalaniu silnika czy kolektorach czy usterkach typowych dla danego silnika? sam swoim Jtdm czasem kręcę kilka razy na godzinę jak się z kobitą na zakupy wybiorę i nie boli mnie to, wiem, ze w takim tempie pewnie szybko aku zacznie niedomagać no ale co zrobisz, no nic nie zrobisz :) Grzałkę na silniku już mam, w tym roku dokładam pod maskę prostownik i farelkę w kabinę.

---

Też sie zastanawiałem gdzie kumple zmierzają :D dzięki za odp