Co myślicie o tej Alfie?
https://www.olx.pl/oferta/alfa-166-2...5-IDi2jK7.html
Printable View
Co myślicie o tej Alfie?
https://www.olx.pl/oferta/alfa-166-2...5-IDi2jK7.html
Albo ktoś jeździł z papierem ściernym na tyłku albo to auto ma z 200tys więcej :)
Faktycznie paciak patrząc po wnętrzu. Przeglądałem na telefonie i nie widziałem dokładnie tego. Strata czasu.
Pewnie, że szkoda czasu, wyeksploatowane na maksa. Zawiecha tył leży kompletnie, środek padło, obity i odrapany. Gość wie czemu sprzedaję no ale cena deko wysoka. Bo doprowadzić to autko do życia to 4000 nie wyjęte.
Jednak dobrej fałki poniżej 10 się nie kupi.
Wymęczona sztuka, ale do odratowania może. Nie ma tych samochodów już zbyt wielu więc trzeba ratować to co jest. I albo kupujesz tanio i dużo dokładasz albo drogo i też dokładasz :-) tyle, że trochę mniej ;-)
No tak, ale gdzieś jest granica opłacalności ratowania danego egzemplarza. Wnętrze do ogarnięcia, z blachy i mechaniki też coś się znajdzie, do tego pakiet startowy i z 6,5 robi się 10 + niewiadoma ile jeszcze trzeba dołożyć
Zgadzam się, ale w tego typu aucie chyba inaczej działa racjonalne myślenie? Przecież to nie fabia z lpg
Ale kupować studnie bez dna nie jest wyjściem z sytuacji. Tą można kupić, zrobić mechanicznie i jeździć dopóki będzie się opłacało robić, ale jakoś nie wiedzę w niej lalki i zadatku na najładniejszą AF zlotu. I teraz właśnie wraca racjonalne myślenie.
Chyba trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i wydaje mi się, że Cię kolego nie bardzo stać na 166. Może lepiej 156 z 2.5
Nie chodzi o pieniądze tylko stan auta. Jeśli nie opłaca się dokładać do auta bo jest wyeksploatowane i trzeba robić dużo rzeczy poza zwykłymi wymianami. Ktoś zwrócił uwagę że fotele są w strasznym stanie, więc albo tapicer, albo wymiana. Jeszcze nigdy nie kupiłem auta tak zmęczonego żeby wymieniać tapicerkę.