Alfa 156 2.5 v6, silnik dziwnie pracuje.

Witam serdecznie,

Mam pewien problem z aflą. Podczas jazdy autem czy to na gazie czy benzynie (zdecydowanie mniej, ale jednak) auto dziwnie chodzi, trochę jak traktor, ale nie do końca. Odłączane po kolei były 3 cewki na głowicy dolnej, ale nic się nie zmieniało, nie działo. Problem występował wcześniej, ale gdy temperatura skoczyła na ok 70 C, to problem ustępował, teraz nawet jak ma 90 C nadal jest. Auto również na gazie potrafi zgasnąć. Załączam filmy na yt, podczas jazdy na gazie oraz benzynie i na postoju. Świece są w dobrym stanie, do wymiany natomiast są uszczelki pod pokrywami zaworów oraz w świecach, ponieważ po wyciągnięciu świec trochę oleju tam było. Podczas hamowania biegami auto chodzi normalnie, ale w momencie przyśpieszania jest tragedia, do 4 tys, powyżej jest znośnie.

Dementowany był również wydech przed tym, ponieważ miska olejowa była wymieniona
Jakieś sugestie od czego zacząć diagnoze, żeby pół auta nie wymieniać nie potrzebnie ? Na moje oko, to auto łapie gdzieś lewe powietrze.

Proszę zrobić głośniej,bo cicho słychać dźwięk.

https://www.youtube.com/watch?v=HGzE...8k7RZe&index=5

Brzmi jak mega przebicie na cewce, to by tłumaczyło muła i dziwną pracę silnika (chodzi na 5 garów) .Wcześniej po rozgrzaniu może cewka jakoś działała, teraz padła całkowicie.
Ludzie olewają do końca kontrolę i wymianę pod kolektorem ze względu na dostęp (ty również o tym wspominasz) więc czas tam zajrzeć. Olej w gniazdach świec też nie pomaga ;)

Ciekawostka właśnie, że przy odpuszczaniu gazu przez chwilę dźwięk zanika. Zajrzał bym w rozrząd czy któryś z napinaczy nie jest wadliwy.

To właśnie przemawia za cewką, po puszczeniu gazu komputer wyłącza wtrysk i zapłon.

Ja też bym zaczął od cewek i świec. Skoro wymiana na przodzie nic nie dała, to wrzuć tam te co były, a nowe daj na tył. Do tego nowe świece (drogie nie są) i wtedy zobacz co będzie. Na lewe powietrze to mi to nie wygląda...

Cytat:

---

Napisał slavol

To właśnie przemawia za cewką, po puszczeniu gazu komputer wyłącza wtrysk i zapłon.

---

no ciekawostka techniczna ?? jak i kiedy wyłącza zapłon , jeszcze o tym nie słyszałem. Bardzo Cie proszę opisz kiedy w silniku o zapłonie iskrowym komputer wyłącza zapłon bo jak żyję nie słyszałem o tym.

A po co w sterowanym elektroniczno-elektrycznym silniku lać paliwo i go zapalać przy hamowaniu silnikiem lub schodzeniu z obrotów? W zapłonie sterowanym mechanicznie i gaźniku opcja niewykonalna, w nowszych bezproblemowa i łatwa do uzyskania.
Na logikę nawet tak jest.

Cytat:

---

Napisał slavol

A po co w sterowanym elektroniczno-elektrycznym silniku lać paliwo i go zapalać przy hamowaniu silnikiem lub schodzeniu z obrotów? W zapłonie sterowanym mechanicznie i gaźniku opcja niewykonalna, w nowszych bezproblemowa i łatwa do uzyskania.
Na logikę nawet tak jest.

---

Pytałem kiedy w silniku o zapłonie iskrowym zachodzi moment, że komputer wyłącza zapłon??? Coś piszesz ale nie do końca wiesz o czym. :-)
A do tego nawiązując do przypadku opisanego w temacie. A nie pytam o ograniczanie dopływu paliwa w stosownych przypadkach pracy silnika.

Cytat:

---

Napisał lufa

Pytałem kiedy w silniku o zapłonie iskrowym zachodzi moment, że komputer wyłącza zapłon??? Coś piszesz ale nie do końca wiesz o czym. :-)

---

No ciekawy temat: wyłączania zapłonu podczas hamowania silnikiem:D

Cytat:

---

Napisał lufa

Pytałem kiedy w silniku o zapłonie iskrowym zachodzi moment, że komputer wyłącza zapłon??? Coś piszesz ale nie do końca wiesz o czym. :-)

---

Funkcja nazywa się cut-off i jest uruchamiana po spełnieniu dwóch warunków, pedał gazu nie naciśnięty (przepustnica zamknięta) i obroty najczęściej powyżej 1500 rpm.
Zalążki tego pomysłu można spotkać w ostatnich gaźnikowcach gdzie specjalny zawór sterowany podciśnieniem odcinał dopływ paliwa do dyszy wolnych obrotów.

Cytat:

---

Napisał lufa

A do tego nawiązując do przypadku opisanego w temacie.

---

Na filmie słychać cykanie (głośne ale to pewnie niedoskonałość nagrania) które zanika po odpuszczeniu gazu. Pojawia się ponownie w chwili zbliżania się obrotów biegu jałowego. Pasuje ten dźwięk do przeskakującej iskry gdzieś na zewnątrz silnika, do tego dźwięk silnika sugeruje pracę na 5 lub 4 cylindry.
Skoro zanika "cykanie" w trybie cut-off i sterownik wyłącza pracę wtrysków i cewek to swój wniosek podtrzymuje ;)
Tyle na podstawie nagrania.
W dobrym kościele słyszę dzwony? ;)

Cytat:

---

Napisał slavol

Skoro zanika "cykanie" w trybie cut-off i sterownik wyłącza pracę wtrysków i cewek to swój wniosek podtrzymuje

---

Muszę się niestety nie zgodzić
no ale każdy ma z nas swoje zdanie w tym temacie. Najważniejsze aby kolega ustalił usterkę u siebie.

Cytat:

---

Napisał slavol

Funkcja nazywa się cut-off i jest uruchamiana po spełnieniu dwóch warunków, pedał gazu nie naciśnięty (przepustnica zamknięta) i obroty najczęściej powyżej 1500 rpm.
Zalążki tego pomysłu można spotkać w ostatnich gaźnikowcach gdzie specjalny zawór sterowany podciśnieniem odcinał dopływ paliwa do dyszy wolnych obrotów.

---

a co to ma wspólnego z odcięciem zapłonu? tak jak pisałeś wcześniej

Cytat:

---

Napisał lufa

no ale każdy ma z nas swoje zdanie w tym temacie

---

Nie dyskutujemy tu o wzorze felg, czyli o gustach. Znasz lub domyślasz się źródła problemu to pisz.

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

a co to ma wspólnego z odcięciem zapłonu? tak jak pisałeś wcześniej

---

Nie rozumiem pytania. Problem leży w silniku sterowanym elektronicznie, przykład gaźnika podałem aby uzmysłowić zagadnienie oszczędzania paliwa już na etapie wczesnych rozwiązań czysto mechanicznych.
Skoro sterownik potrafi odłączyć wtryski to w czym problem żeby nie wysyłać napięcia na cewki które V6 ma na każdej świecy?
O to chodzi? Jak dla mnie to w skrócie myślowym "odłączenie zapłonu".

Nie to nie jest tak jak piszesz
Dawkowanie paliwa zgoda, przy hamowaniu silnikiem jest podawane paliwo co drugi trzeci cykl ale iskra jest podawana za każdym cyklem inaczej auto by zgasło

Jezusie, jak ja mam to napisać? Staram się jak mogę i groch o ścianę ;)
Nic a nic paliwa nie jest podawane w trybie hamowania silnikiem. Co ma zapalać iskra skoro twierdzisz że jednak co jakiś czas coś tam się wtryskuje, a jak nie wtryskuje to powietrze pali?
Silnik nie zgaśnie (tz zgaśnie ale się nie zatrzyma) bo kręci się siłą bezwładności (kiedy auto stoi albo toczy się na luzie) lub jest napędzane kołami przez skrzynie biegów gdy jedzie na biegu.
Po spadku obrotów do określonego poziomu (zależnego od silnika i konstruktora, okolice 1000-1500 obr) wtrysk i zapłon wznawia pracę właśnie żeby silnik nie zgasł lub samochód nie zatrzymał.
Zdejmujesz nogę z gazu to co ma robić silnik? Ma hamować, po co mu lać paliwo? Żeby nie hamował?

[MENTION=39776]lufa[/MENTION], [MENTION=40]75andrew155[/MENTION], piszecie tak, jakbyście wiedzieli jak to dokładnie działa w V6 Busso. Jeżeli wiecie to napiszcie po prostu jak to jest, w sensie co się dzieje po puszczeniu gazu i podczas hamowania silnikiem. Z tego co wiem, to jest odcinane paliwo. Czy cewki wtedy działają mimo wszystko, czy też są wyłączone? [MENTION=845]slavol[/MENTION] zapodał hipotezę, a wy zamiast ją obalić (jeśli uważacie że jest błędna) to zadajecie pytania albo piszecie "każdy ma swoje zdanie". Nie rozmawiamy ogólnie, tylko o konkretnym silniku.

Wracając do tematu.
Chodzi na 5 cylindrów a mijscami na 4
Co do iskry przy hamowaniu silnikiem
Jest i pewnie długo będzie bo spełnia określoną rolę,właściciele motocykli doskonale o tym wiedzą

Huawei P9

Nieszczności szukaj przywkrętkach lpg.
Gdyby udało ci się naprawić to jazda na pb ze 100 km i lpg do regulacji

Huawei P9

Cytat:

---

Napisał tomaz

@lufa, @75andrew155, piszecie tak, jakbyście wiedzieli jak to dokładnie działa w V6 Busso. Jeżeli wiecie to napiszcie po prostu jak to jest, w sensie co się dzieje po puszczeniu gazu i podczas hamowania silnikiem. Z tego co wiem, to jest odcinane paliwo. Czy cewki wtedy działają mimo wszystko, czy też są wyłączone? @slavol zapodał hipotezę, a wy zamiast ją obalić (jeśli uważacie że jest błędna) to zadajecie pytania albo piszecie "każdy ma swoje zdanie". Nie rozmawiamy ogólnie, tylko o konkretnym silniku.

---

Dokładnie tak jest jak zacytował slavol z tym cut-off ale bez jego dopiski z zapłonem czyli iskry na swiecach

Wracając do problemu, nie chciał bym straszyć i zło wróżyć ale jest możliwość uszkodzenia uszczelki pod jedną z głowic ale pomiędzy cylindrami.
Tylko gdzie założyciel tematu :-) nie daje znaku czy jakieś kroki w tym temacie robił sam ???

Żyje żyje, generalnie sprawa ma się tak, że na benzynie jest ok, na gazie chodzi faktycznie jakby nie na wszystkich garach, po rozgrzaniu (92C) się problem znikł i auto chodziło jak w zegarku. Jutro jeszcze jedna jazda autem i jeszcze raz dokładnie zobaczę jak chodzi na pb oraz lpg, zwrócę również uwagę na temepraturę, to dam znać. Przypuszczam, że z wtryskami do gazu coś jest. No chyba, że stan cewek "średni" jak jest to na gazie zdecydowanie bardziej czuć, że jest coś nie tak, niż na pb.

Jak cewki padają, to bardziej czuć na LPG, po rozgrzaniu. U mnie na wolnych przebierał, pod obciążeniem było lepiej.

Któraś cewka ma przebicie na zewnątrz. Klucz do ręki i do roboty. Teraz wcześnie ciemno wiec zauważysz iskrę.

W piątek będę działał!