Mito 1.4 TB 155KM - pytania przed kupnem

Witam wszystkich. Od dluzszego czasu nosze sie z zamiarem kupienia samochodu no i przede wszystkim interesuje mnie to małe śliczne MiTo :) Mam jednak pare pytań i chciałbym poznać opinie i doświadczenia innych użytkowników tego autka :)
1. Jak silnik 155KM znosi gaz ? Niestety dojazd do pracy to 50km w jedna strone wiec pozostanie na Pb nie wchodzi w gre.
2. Jak z wytrzymałością tego silnika ? Małe silniki z dużą mocą raczej nie cieszą sie opiniami o duzej wytrzymalosci ;/ Moze lepiej szukac wersji 120KM liczac na to ze bedzie mniej wyzylowana i bardziej wytrzymala ?
3. Na co przede wszystkim zwracac uwage przed zakupem ? Czego sie obawiac ?

No i ogolnie kazda opinia o tym aucie jest dla mnie na wage zlota. Z gory dzieki za wszystkie pomocne komentarze :)

Pozdrawiam,
LoLeK :)

Cześć!
Gaz ponoć znosi dobrze. Z fabryki wychodziły 120KM z gazem, wiec to już o czymś świadczy.
Sam kupowałem swoje auto w lipcu.
Ja patrzyłem nie na przebieg, a na stan i wyposażenie. Audio Bose jest warte polecenia. Kolor Nero Etna jest piękny (przez kilka dni, póki auto jest czyste) ;)
U mnie na razie żadnych kwiatków nie ma, więc o usterka mówić nie będę. Jedyne co kojarzę to pierwsze roczniki z silnikiem MultiAir miały spore problemy z modułem o tej samej nazwie.
Silnik to fiatowski T-jet. Znany i lubiany. Mój ma prawie 220k km. I jeździ ;)

Wysłane z mojego SM-G850F przy użyciu Tapatalka

Może warto przeszukać forum, bo jest milion tematów o silnikach mito i zakładanie i pisanie kolejnego o tym samy jest bez sensu.

Nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Szkoda ci na wachę kilku złotych, to może lepiej kupić jakiegoś oszczędnego diesla, który pali na trasie te 3-4 litry. Mito nie jest może jakoś przesadnie drogie w utrzymaniu, ale na pewno nie jest oszczędne. Spalanie to około 10 litrów w mieście na trasie trochę mniej. Kolejna sprawa to dbanie o ten samochód, przy swojej masie jest to jednak dosyć żwawa bestia więc warto zadbać o nią odpowiednio. Układ hamulcowy regularne wymienianie klocków, dbanie o zawieszenie, porządny zestaw klocków przód tył to koszt około 700 zł, zestaw filtrów, oleju to rok w rocznie jakieś 400 zł, trzeba regularnie wymieniać świece żarowe i płyn hamulcowy. Warto zainwestować w porządny kapeć. Ja do pracy robię codziennie 2x40km i jakoś koszty paliwa mnie nie przerażają. Gdybym celował w oszczędność to na pewno wybrałbym jakiś inny model samochodu więc może warto się zastanowić.

sztandar nie patrzył bym na to w ten sposób jaki piszesz> wiem że lpg ma grono przeciwników ale... paliwo generuje największe koszty w eksploatacji. Wszystko inne o czym piszesz robi się/kupuje co jakiś czas /czytaj kilka lat/ i założenie lpg wcale nie wyklucza kupowania dobrych części eksploatacyjnych. Diesel.... no cóż, mam 159 jtd i mito w pb - gazu do mito nie założę bo mi się nie opłaca - żona robi 6-7tys rocznie po mieście ale diesla tez już raczej nie kupię. Koszty eksploatacji są zdecydowanie wyższe i te parę pln-ów zaoszczędzone na paliwie w zasadzie wchłania się w naprawy. a czy założył bym lpg do następcy 159?? nie wiem - jeździłem 8 lat laguną 2.0 z lpg i nie narzekałem. Tyle że nowoczesne jednostki benzynowe nie palą tyle co stara laguna :)

Ja nie jestem przeciwnikiem gazu samego w sobie, chociaż sam bym raczej nie założył nawet ze względu na to, że do mojego garażu nie można wjeżdżać samochodami z instalacją gazową :], chodzi mi raczej o to, że znam z autopsji podejście i wiem, że sporo osób, które oszczędza na gazie oszczędza też na innych częściach, jak ktoś zaczyna od kryterium oszczędności to kierunek jest raczej znany. Dlatego nie odradzam koledze zakupu i szczerze to nie wiem jak ten silnik się zachowuje na gazie raczej zadaje pytanie czy na pewno wybrany model będzie dla niego odpowiedni, bo wiem, że grono ludzi chce mieć fajny mocny samochód i jednocześnie tani w eksploatacji, a może nie tędy droga kolega przemyśli, że może faktycznie lepiej się zastanowić nad wyborem, żeby później nie było narzekania, że mi pali 15 litrów gazu :].

Turbo żyje to i pije, mi po mieście 10l szamie. w sumie to kolega może rozważyć 1.6 jtd bo to i elastyczne i mało pali.

Odnośnie kosztów - w mito części są te same co w punto, eksploatacja naprawdę jest wyjątkowo tania, i ciążko znaleźć porównywalnie fajne autko z tak tanimi częściami. Gaz - silniki TB wyjątkowo dobrze go znoszą, ja mam 120KM i naprawdę ten gaz jest totalnie nie zauważalny. Moja Mietka ma 105k nawinięte, nie dzieje się kompletnie nic, wręcz nuda ;) no a spalić musi swoje, w Wawie bez pałowania jakieś 11lpg mi pali - ale kto by to sprawdzał ;)

11 l lpg to 22 zł przy cenie dzisiejszej lpg.Taniej diesel nie jedzie.
W lecie lpg było po 1.6 a to już tylko 17,6 zł
Czyli taniocha.
Sam silnik jak ktoś już napisał prosty jak budowa cepa ,części tanie i ogólno dostępne.


Huawei P9

Dolicz do ceny lpg cenę benzyny ktora spalasz zanim auto przełączy sie na gaz. Wychodzi kij na patyk co diesel :) no może latem ciut mniej.

10l miesięcznie ,tyle tankuje pb

Huawei P9

ja chyba mniej nawet, to pomijalny koszt