Printable View
Witam!
Posiadam w swojej 147 ori ksenony, z którymi mam problem, a mianowicie dwa razy wymieniałem już przetwornice, które padły po tym, jak zalała je woda spływająca po lampie (wada konstrukcyjna lamp.. ). Niestety znowu jedna się spaliła i nie mam zamiaru kolejny raz wywalać kilku stów na przetwornicę, która za jakiś czas znowu padnie.
Czy istnieje szansa na przerobienie wtyczki i bezproblemowe podpięcie normalnych halogenowych lamp?
Proszę o informacje.
Pozdrawiam
Daj znać w dziale bazar na pewno się ktoś z tobą zamieni.
ja nie chcę się z nikim niczym zamieniać, potrzebuję się tylko dowiedzieć, czy jest możliwość zmienienia wtyczek do lamp i czy po tym normalne lampy będą świecić
Co Ty bredzisz? Masz uszkodzone lampy i zamiast je naprawić to ciągle nową przetwornicę kupujesz. Jak już chcesz drutować to kup może inną przetwornice i zamontuj ją z boku?Cytat:
Napisał AdamS
dwóch "ekspertów", którzy oglądali te lampy i przetwornice, stwierdziło, że do przetwornic dostaje się woda, która spływa po lampie i dlatego szlag je trafia.
To skoro sam nie potrafisz naprawić i nie znalazłeś nikogo kompetentnego (bo odwiedzonych maciaszczyków lepiej już unikaj) to niestety nie masz perspektyw. Ewentualnie tak jak wspomniałem daj uniwersalną zewnętrzną przetwornicę. One są wodoszczelne (nie wszystkie więc się upewnij jaką kupujesz) i dasz je na zewnątrz.
Jak dla mnie to możesz zmienić nawet na znicze ale zastanów się czy warto tracić światła ksenonowe.
Dobra, to ja postaram się odpowiedzieć na pytanie, zamiast umoralniać założyciela tematu. Robiłem taki myk w GT, niestety musiałem ciąć wiązkę i lutować nowe kable z wtyczką pod "zwykłą" lampę. No i kolory tez się nie zgadzały. Ale temat jest do ogarnięcia bo kable do ksenona idą jak do zwykłej lampy. Jest przewód świateł mijania, drogowych, masy... itp, tylko musisz je znaleźć. Miernikiem albo zrób sobie probówke z żarówki.
No i tego oczekiwałem. Czyli jest to bezsensowne rzeźbienie w gównie. To może ktoś z czytających zna jakiegoś magika z Krakowa i okolic, który zna się na ksenonach (ogólnie) i potrafi coś z tym zrobić.
Moim zdaniem to powinieneś oddać do profesjonalnej firmy regenerujacej lampy gdzie dadzą Ci gwarancje na szczelność i poprawne działanie. Jak znowu zaleje przetwornice to zapłacą za nią.
znalazłem w Katowicach, będę ogarniał w takim razie naprawę.
Tylko powiedz im od razu w czym rzecz żeby się przyłożyli i wzięli odpowiedzialność za szczelność.
P.S. Jesteś pewien że przetwornica padła przez zalanie? Żeby nie było że problem leży zupełnie gdzie indziej i wybulisz niepotrzebnie kasę.
też mi się to jakąś ściemą wydawało, ale lampa jest nieszczelna niestety i zdarzało się, że parowała. Zawiozę lampy, niech sprawdzą i zrobią co w ich mocy. Mam nadzieję, że to nie jakaś awaria z elektryką w aucie, bo może są jakieś przepięcia albo za dużo prądu daje. Nie wiem, wróżyć nie umiem, a co dopiero bawić się w elektryka..Cytat:
Napisał marek230482
Z tym parowaniem lamp to jest roznie. Jednemu pomaga porzadne uszczelnienie, innemu rozszczelnienie. Lamy potrafia w nowych autach parowac, prawa fizyki. Jednak jeśli w środku jest woda to jest porzadne rozszczelnienie lub cos zle zlozone.
podobno życie lampy i przetwornicy przedłuża unikanie odpalania auta z włączonymi światłami...
Nie podobno tylko na pewno. Żadnego auta na żadnych światłach nie powinno się odpalać. Ale nie sądzę aby tu to było przyczyną gdy tak szybko dochodzi do zniszczenia.