[156] Drgania podczas ruszania, wibracje na sprzęgle podczas jazdy

Cześć,

pojawił się problem. Sprzęgło kompletne i dwumasę wymieniłem w moim autku jakieś 20kkm temu. W tym tygodniu walnął wysprzęglik hydrauliczny, sprawa jest już załatwiona. Moje pytanie jest następujące co powoduje że podczas ruszania bez gazu auto drga jak szalone, z gazem też ale da rade jakoś ruszyć. Wcześniej po wymianie całego sprzęgła miałem takie odczucie, ale stwierdziłem że skoro wymienione to tak może musi być. Teraz po wymianie wysprzęglika, pedał sprzęgła chodzi jak powinien, ale problem jest z tym drganiem masakryczny...Ktoś ma jakieś pomysły?

Poduszki były sprawdzane ?

Poduszki nie były, planuje odezwać się do mechanika od sprzęgła, bo wydałem na wymianę całości sprzęgła 3000zł i trochę mi się nie uśmiecha wymieniać tych samych elementów nawet nie po pół roku... nie sądzę że to poduszki...

Ja bym jednak skłaniał się w stronę poduch

Nie żartujcie... Serio? Rozmawiałem z osobą która podejrzewa że mogli założyć tarczę sprzęgła odwrotnie, podobno w tym modelu alfy bardzo łatwo się pomylić jak ktoś nie jest w temacie... ktoś potwierdza?

Jeżeli miałeś wcześniej takie odczucia to raczej poduchy, bo na odwrotnie założonej tarczy raczej byś długo nie pojeździł- ale to też możliwe tak słyszałem, bo ja zawsze robię tam gdzie robią tylko Alfy i nic mi odwrotnie nie założą
Jedź do mechaniora i się zapytaj- co jest kur..

Wiem, ja też zawsze robię gdzie się koleś zna na alfach bo sam miał przez kilka lat. Ale przy wymianie cena mnie skusiła i opinie klientów i mam teraz kaszane... dam znać co i jak

Pocieszę cię
Warsztat od Wlochów znalazłem po 3 spartolonych robotach przy mojej pierwszej Alfie w 3 różnych fachowych serwisach w okolicy, gdzie jegomoście z palcem w dupie podobno ogarniali temat, a jeden z nich nie umiał rozpiąć zawieszenia z przodu- dwaj pozostali pewnie też

Co do drgania to poduchy u mnie też to się powoli dzieje że przy ruszaniu jest masakra buda się trzęsie jakby miała się rozpaść .


No u mnie w Nakle masakra z mechanikami :D temat na dłuuugie godziny co który naciągnął albo źle założył i trzeba było poprawiać ;) ale mistrz który ustawiał mi geometrię ^_^ 4 opony do wymiany

Kolego, a nie przegrzales przypadkiem dwumasy? Bo mam identyczna sytuacje... Wymienione wszystko ok 22tys temu na valeo i po kilku km w korku tez sie tak zaczyna, telepie przy ruszaniu... Moj mechanik mowi że moglem przegrzac kolo. I teoretycznie cos moze w tym byc bo w te wakacje ze 30km w korku przejechalem na 1 i ruszanie na kilka metrow, postuj i ruszanie... Ile w tym prawdy nie wiem. Teraz jest tak ze jak duzo jezdze po miescie 20-30km to zaczynaja sie takie cyrki. Do poduszek nie zagladalem fakt, ale poduszka dala by objaw non stop, a nie po jakims czasie.
Z drugiej strony czytałem ostatnio że nowy dwumas od valeo moze nie wytrzymac i 10tys, ot taki zarcik... Na razie jezdze i ic nie robie jak sie rozsypie to bede szukal najtanszej opcji i z glowy...

Cytat:

---

Napisał Maro1500

Kolego, a nie przegrzales przypadkiem dwumasy? Bo mam identyczna sytuacje... Wymienione wszystko ok 22tys temu na valeo i po kilku km w korku tez sie tak zaczyna, telepie przy ruszaniu... Moj mechanik mowi że moglem przegrzac kolo. I teoretycznie cos moze w tym byc bo w te wakacje ze 30km w korku przejechalem na 1 i ruszanie na kilka metrow, postuj i ruszanie... Ile w tym prawdy nie wiem. Teraz jest tak ze jak duzo jezdze po miescie 20-30km to zaczynaja sie takie cyrki. Do poduszek nie zagladalem fakt, ale poduszka dala by objaw non stop, a nie po jakims czasie.
Z drugiej strony czytałem ostatnio że nowy dwumas od valeo moze nie wytrzymac i 10tys, ot taki zarcik... Na razie jezdze i ic nie robie jak sie rozsypie to bede szukal najtanszej opcji i z glowy...

---

Sprawdzilem nawet nie przejechalem jeszcze 10kkm na dwumasie i na całym sprzęgle...o co chodzi? Jest jakas gwarancja producenta na to? Poprzednia dwumasa wytrzymala od nowości prawie 200kkm! Tak nie moze być, ale przeczuwam ze to cos ze sprzęgłem nic innego, podczas jazdy i zmiany biegów wszystko jest normalnie.

Mi powiedziano ze szkoda czasu i nerwow, chyba ze sam wyjmiesz... A i tak napisza ze zla eksploatacja, czyli ze przegrzanie itp i tak kupisz przeciesz nowe...

dobra dobra te przegrzanie to takie lekko naciagane, moja dwumasa ma 300 na karku z hakiem wiele razy stala po kilka godzin w korku i juz by dawno zdechla gdyby to tak sie odbywalo.
Trzeba jechac do warsztatu co to robil i niech patrza co nie gra, a nie wrozyc z fusow

Cytat:

---

Napisał Maro1500

Mi powiedziano ze szkoda czasu i nerwow, chyba ze sam wyjmiesz... A i tak napisza ze zla eksploatacja, czyli ze przegrzanie itp i tak kupisz przeciesz nowe...

---

Akurat z tego serwisu mechanicznego mam książeczkę gwarancyjna, wiec myślę ze musi wyjść na moje, tym bardziej ze po 9 tyś wypięło mi wysprzeglik cudem dotoczyłem sie na dwójce jakieś 2km pokonując 2 czerwone światła, ktoś musi beknac, bo ja nie zamierzam wydać na naprawę czegoś co już zostało naprawione całkowicie ani grosza, chyba ze winne beda poduszki, wtedy zlagodnieje i zapłacę za wymianę, żeby błękitny anioł znowu mógł latać.