2,0 jtdm 136 KM stuki / terkotanie
Witam,
Na wstępie: wiem, że jest co najmniej kilka tematów o hałasach z silnika, ale większość dotyczy silników 1,9 8/16 V. W żadnym nie pojawiło się rozwiązanie mojego problemu, więc postanowiłem założyć nowy.
Auto: 159; 2,0; 136 KM; 2011 r.; 250 tys. km
Rozrząd wymieniamy przeze mnie 20 tys. km temu (komplet z pompą, kołem pasowym i paskiem osprzętu).
Olej: była Selenia WR-PE; od kilku tysięcy jest Mobil 1 5W30 ESP Formula, ale wzrosła częstotliwość wypalania DPF, więc wróci Selenia, albo będzie MOTUL lub Valvoline (ale proszę nie rozpisywać się o tym, który lepszy, który gorszy - nie o tym ten wątek),
Niedawno Alfa miała wywalane klapy z kolektora i odpinany EGR i korektę mapy ("optymalizacja spalania i poprawa elastyczności w niskim zakresie obrotów") w Auto-Krak Mielec. Hałasy pojawiły się kilkaset km po tych zabiegach, ale nie wiem, czy należy to łączyć.
Od kilku dni słychać z silnika niepokojący dźwięk. Sprawia wrażenie, jakby szkolna linijka ocierała o kręcący się wentylator. Na początku myślałem, że coś rezonuje, albo ociera o jakiś obracający się element, ale mechanik zdjął osłonę silnika, odchylił osłonę rozrządu od góry, posłuchał i stwierdził, że wg niego dźwięk wyraźnie dochodzi z góry silnika. No i jego częstotliwość rośnie wraz z obrotami silnika. Błędów DTC brak.
Moje obserwacje:
- na zupełnie zimnym silniku prawie lub wcale tego nie słychać (temperatury rano -5 do +5 ostatnio),
- dźwięk pojawia się już po częściowym rozgrzaniu silnika (kilka minut jazdy) i już nie znika niezależnie od temperatury,
- dźwięk jest najbardziej słyszalny na niskich obrotach (1500-2000) przy dodawaniu gazu, czyli wtedy gdy obciążenie jest największe. Po zdjęciu nogi z gazu cichnie, ale nie znika całkowicie (wtedy nazwałby to cykaniem). Na postoju też trochę słychać przy delikatnym dodawaniu gazu, gdy silnik przechodzi przez obroty ok 1500. Mechanik twierdzi, że słyszy to nawet na wolnych obrotach. ja nie bardzo, ale on ma pewnie bardziej wprawne ucho,
- nie znika po wciśnięciu sprzęgła w trakcie jazdy (dalej cyka, ale ciszej, bo jest nieobciążony),
- nie znika po wyłączeniu klimy (całkowitym - sprężarki i dmuchawy przyciskiem Off). Może jest odrobinę ciszej, ale to też pewnie kwestia obciążenia silnika,
- ciekawy objaw: terkotanie jest wyraźnie cichsze (chociaż nie znika całkowicie) podczas wypalania DPF. Mam kostkę DPF Monitor w OBD II od użytkownika maly_777, więc wczoraj mogłem dokładnie zaobserwować, że wraz z rozpoczęciem procedury wypalania terkotanie przycichło, chociaż specjalnie próbowałem obciążać silnik niskimi obrotami. Po zakończeniu procedury znów zrobiło się głośniej,
- po wypalaniu w trakcie jednostajnej jazdy (80 km/h na 5 biegu) popatrzyłem na korekty wtrysków (z DPF Monitor) i oscylują wokół: 1: -0,3 2: -0,3 3: -0,6 4: +1,5.
Mam wrażenie, że te hałasy dość szybko przybierają na sile, więc boję się, że zaraz coś się 'podda' i w zależności co to jest, może narobić szkód. Dziś zaobserwowałem jeszcze, że gdy terkotanie było najgłośniejsze dochodziło do niego czasem jakieś delikatne popiskiwanie. Nie wiem czy to ten sam element dość szybko się degraduje, czy doszło coś innego, ale dźwięki występują razem.
Mam jakieś podejrzenia (swoje i mechanika), ale nie chcę w pierwszym poście niczego sugerować. Jeżeli ktoś spotkał się z takimi objawami, albo ma pomysł, co to może być, to proszę o pomoc.
Z góry dzięki.