Printable View
Mam pytanie, czy warto kupić to cudo?
otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-159-1-9-jtd-150-km-6-biegow-design-bertone-skory-alu-zamiana-ID6yEaA7.html
Sprawdziłem już vin i przebieg nie wygląda na kręcony w marcu 2015 było 206 tyś. ale cena mi coś nie pasuje. Nie powinna być bliżej 19 tyś?
Będę bardzo wdzięczny za pomoc :)
Trochę lakoniczny opis no i:confused:Cytat:
design-bertone
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...-ID6yEaA7.html
Tu masz odpowiedni temat, gdzie zadaje się tego typu pytania.
Z ogłoszenia w sumie nie wynika nic. Jeśli masz blisko, można podjechać obejrzeć. Ale po tej cenie nie oczekiwałbym wielu pozytywów.
Mój znajomy kupił 159, 1.9JTDm
2006r.
Skrzynia do remontu (nie wchodziła 3 i 4-ka)
Okolo 200tys. Km
Za... ?
8000zł
Powód? Chłopak pilnie potrzebował pieniedzy
Czasem takie cuda się zdarzają:)
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Czy warto? Nie wiem, bo auta nie widzialem.
Tylko zauwaz, ze:
16000zl cena wyjsciowa. Powiedzmy 15500 ja kupisz.
Teraz odlicz 1000zl - sprowadzenie, 1000zl oplaty, 4000zl zarobek handlarza.
Pozostaje 9500 przy dobrych wiatrach na auto.
Czy za 2200euro da sie kupic zdrowa 159 w de? Z doswiadczenia odpowiem, ze nie.
Macie rację, zbyt piękne żeby było prawdziwe :) cóż pomarzyć można ;) dziękuje bardzo za opinię :)
Marzenia się spełniają.
Jak masz czasz to podejdź, zobacz i oceń.
Kosztuje to niewiele a nóż widelec trafisz.
Kto nie ryzykuje ten szampana nie pije ;)
Trochę przesadzasz, nie w przypadku samoochodu o wartości kilkunastu tys zł. W tym przypadku zarobek to około 2.000złCytat:
Napisał Xed
Nie trudnię się sprowadzaniem samochodów, ale mój dobry znajomy tak i na tej podstawie wysuwam taki wniosek.
Co do zakupu samej Alfy, to niestety ale ceny 159 będą leciały w dół. To już 11 letnie, a czasem i 12 letnie samochody, niejednokrotnie wyeksploatowane, po przejściach itp. Oczywiście wraz ze spadkiem ceny idzie spadek sprawności takiego samochodu. Dla porównania, ja jestem świeżo po zakupie 159 2.0 z 2011r., samochód bezwypadkowy, od prywatnego sprzedawcy, czyli niby wszystko OK, samochód młody, sprawdzony przez mechanika, ale na wstępie wpakowałem w niego około 6.000zł. Tyle było potrzeba żeby samochód był powiedzmy idealny pod względem mechaniki. Zatem kupując samochód starszy, z prawdopodobnie cofniętym licznikiem (nie oszukujmy się), trzeba się spodziewać że do odpowiedniego jego stanu należy doliczyć przynajmniej około 1/3 jego wartości. Oczywiście ten samochód w dniu zakupu zapewne będzie sprawny, będzie jeździł i niektórym to wystarczy, ale zapewne do ideału będzie mu trochę brakować inaczej cena danego egzemplarza byłaby zdecydowanie powyżej średniej, czego również jestem przykładem, ponieważ moją poprzednią 159 z roku 2006, sprzedałem za kwotę absolutnie powyżej średniej ceny rynkowej, ale kupujący nawet się nie skrzywił, bo znał to auto i wiedział co kupuje...
Pozdrawiam.
- Rafał
Wiesz ile sie zarabia na sprowadzonym aucie?
Ile sie da.
Dobre auto zawsze bedzie kosztowac, zwlaszcza na zachodzie gdzie mentalnosc jest troszke inna niz u nas.
Jakby ktoś nie widział to ta alfa ma - Przytarty i nie robiony lewy przód.
Co do okazji zdarzają się!
Na swojej skórze mam przykład.
Bylem oglądać 159 150 KM z 2006 r. za uwaga - 15 500
Co nie domagało?
Mechanicznie nic!
Uszkodzenia - przytarcie na drzwiach i zerwana linka klamki tylnych drzwi.
Byłem w sobotę koło 21 oglądać. przyklepaliśmy targu za 15 300 :D
Pojechałem z ciekawości motorem bo nie wierzyłem że autko bedzie ok. - I kuzwa poza tym co wymieniłem było.
Umówiłem się że w niedzielę przyjadę z gotówką i zabieram alfe.
Wróciłem do domu i dostałem telefon od sprzedawcy z przeprosinami bym nie przyjeżdżał bo przyjechał handlarz i wyłożył 18 000 i mu sprzedał.
Tylko, że w tym przypadku więcej jak 2000-2500 się nie da, ale przekonywał Cię nie będę:)Cytat:
Napisał Xed
Pozdrawiam.
Rafał