Dziwny dzwięk przy skręcaniu.

Witam. Chciałem ostatni uzupełnić powietrza w oponie, stanąłem przy kompresorze, wysiadłem z auta, przekręciłem kierownicą żeby ustawić prosto koła i wtedy usłyszałem to - dziwny dźwięk dobiegający z prawego koła. Początkowo pomyślałem że wydaje go pompa wspomagania, ale na wyłączonym aucie jest to samo. W czasie jazdy, ani w środku auta nie jest to słyszalne. Dźwięk ewidentnie dobiega z prawego koła/strony. Auto kupiłem w sylwestra, i nie mam pojęcia czy tak cały czas było, czy pojawiło się to "w moich rękach". Maglownica podobno była regenerowana, płyn wspomagania czerwony, nie zauważyłem żadnych wycieków. Trudno opisać ten dźwięk, coś jakby elementy mocno dopasowane tarły o siebie, trochę podobny do kawałka steropianu tartego drugim kawałkiem. Może to być błahostka typu zimno + woda + sól pomiędzy elementami stykającymi się czy jest problem z układem kierowniczym? Jestem świadomy tego że to wróżenie z fusów, ale chciałbym się dowiedzieć czy mogę wykluczyć poważne usterki typu uszkodzona maglownica albo pompa ze wspomagania. Mam nadzieje że obejdzie się bez kosztów. Pozdro :)

Sworzeń wahacza dolnego. Mam to samo. Tylko u mnie słychać już nawet w aucie.
Możesz nasmarować - strzykawka z olejem pod gumę i na jakiś czas pomoże.

Noowy - dzięki wielkie, właśnie przy kupnie sprawdzałem zawieszenie na stracji i okazało się że ta gumka jest pęknięta, zapomniałem o tym napisać. Nagrałem ten cały cyrk z skrzypieniem telefonem, jeśli możesz to potwierdź że to ten sworzeń, i mogę iść spać spokojnie :)

https://www.youtube.com/watch?v=yOBzYg8JZ-8

Pozdro!

Koniecznie tą gumkę wymień. Syf bardzo szybko uszkodzi sworzeń.

magil - gumki nie da się wymienić - cały wahacz trzeba.

Paweł - sworzeń na 1000%. Albo posmarować albo wymiana wahacza.

Dzięki! Wiedziałem że prędzej czy później mnie o czeka, szkoda że prędzej, i to przez taką pierdołę jak gumka. Przesmaruje, zobaczę na ile pomoże, bo sam wahacz nie ma luzów, więc może przejeżdżę z tym zimę. Zobaczymy, będę to obserwował, dzięki chłopy za pomoc :)

Jeździć można śmiało, ja już 1000km zrobiłem z tym - raz skrzypi, ale w większości cisza.

Oczywiście, że można wymienić gumkę. Wyciągnąłem ze zużytego wahacza z Passata - pasowała idealnie. Tylko trzeba znaleźć jakiś wahacz, zapytać znajomego mechanika. Dla chcącego nic trudnego.

Gumkę jak najbardziej da się wymienić, trzeba dopasować od jakiegoś innego nowego sworznia ale najlepiej od jakiegoś starego z alfy z dobrą gumką.

Ok, a jak ją wymienić? Ściągam po prostu wahacz i wsuwam nową?

Tak.

Cytat:

---

Napisał bobik

Gumkę jak najbardziej da się wymienić, trzeba dopasować od jakiegoś innego nowego sworznia ale najlepiej od jakiegoś starego z alfy z dobrą gumką.

---

Udało się wymienić nawet bez zdejmowania wahacza :)
Trochę roboty było ale zawsze kilka stówek w kieszeni.
Gumę dopasowałem od Poloneza :D

Witam, czy ktoś wie co to za dźwięki.
https://www.youtube.com/watch?v=UGnXIvjWIrg
Tylko na postoju przy skrajnym skręcaniu w lewo. Co mechanik to co innego mówi.
Historia: 6mieś temu wymieniane amortyzatory przód (bez poduszek) i łączniki stabilizatora, 2 mieś temu wymieniana była pompa od wspomagania, miesiąc temu poszła maglownica (pękła i lał się płyn...) + końcówki drążków.
Pojechałem do mechanika, który montował mi maglownicę a on stwierdził że to sprężyna, a potem że magiel źle zregenerowany, bo jak go podnoszą to tych dźwięków nie ma. Na szarpaku pod obciążeniem koleś nie stwierdził uszkodzeń w zawieszeniu . Drugi stwierdził , że to łożysko pod amortyzatorem....na drugi dzień dzwoni , że tam nie ma łożysk i to magiel za ścisło spasowany...
Moja obserwacje i diagnoza wskazywały by na któryś z wahaczy lub poduszka ze sprężyną: Lewa strona czasami stuka jak wpadam w dziurę lub na krótkich a jednostajnych wybojach, jak przejeżdżam próg zwalniający- normalnie płynnie. Samochód czasami ściąga na jedną stronę czasami na drugą (lekko) Jak się szarpnie w prawo i szybko w lewo podczas jazdy to tak jakby chciał uciec na pobocze.
Może z magla jak się lało to gumy lub sfożnie się "nasmarowały" ;)
Proszę o jakieś sugestie bo wyciąganie magla po raz drugi mnie przeraża

Dziś u 4 mechanika się okazało , że to drążek kierowniczy-zapieczony , nawet bez luzów. Załącznik 280060
Jestem trochę wkurzony na głupotę i niechlujstwo mechaników. 1 miesiąc temu regenerowałem maglownicę. kazali mi kupić do tego końcówki drążków, a same drężki , które kosztuję pomiedzy 65-85zł wsadzili stare....