Hej,
Możecie polecić w województwie pomorskim jakiś godny zaufania serwis, gdzie można wyczyścić EGR, łopatki, dolot, czujniki powietrza itd. w 159 2.0 jtdm?
Pozdro.
Printable View
Hej,
Możecie polecić w województwie pomorskim jakiś godny zaufania serwis, gdzie można wyczyścić EGR, łopatki, dolot, czujniki powietrza itd. w 159 2.0 jtdm?
Pozdro.
Zapytaj na forum regionalnym szybciej otrzymasz odpowiedz.
Przerabiałem temat EGR i konkluzja w kilku miejscach była taka, że w 2.0 czyszczenie pomaga na chwilę. Sugerowano wymianę lub zatkanie i wyłączenie w ECU.
W każdym dizlu jest to samo nie tylko w 2.0. Czyszczenie bez zaślepiania to robota głupiego. Jak wszytko wyczyszczone to EGR zaślepić i oprogramowywać. Chyba, że co rok ktoś lubi czyścić to samo.
Jeżdżę dużo po Europie i wolałbym nie mieć problemu z kontrolami spalin (Niemcy, Austria), dlatego też wolę/muszę zostawić całą ekologię w aucie.
Poza tym czytałem tu na forum, że EGR odpowiada w silniku 2.0 tez za inne rzeczy (turbo, grzanie silnika) niż tylko kierowanie spalin z powrotem do silnika.
Dlatego wolę wyczyścić niż wymieniać na nowy co roku, dlatego pytam, czy wiecie komu można bezpiecznie zlecić takie prace.
Akurat przy źle pracującym EGR turbo wstaję później. Ja raz czyściłem sam plus dałem podkładkę z dziurami, po 5 tys. km ten sam syf więc EGR wywalony. Fakt minimalnie wolniej się grzeje. Myślę, że wywalenie samego EGR (DPF zostaję) nie ma żadnego wpływu na jakość spalin i jeżeli nikt nie będzie podpinał się do kompa to jest nie wykrywalne.
Przy badaniu statyczny spalin egr ma wpływ jeśli robią badania NOx.
Z autopsji - nagrzewa się trochę wolniej, trochę lepiej reaguje na gaz. In plus nie syfi dolotu.
Wiem, jakie są plusy i minusy zaślepienia/wywalenia EGR, ale nie o to mi chodzi - chcę go przeczyścić razem z dolotem itd.
Jeżeli Gdańsk to zawsze możesz podjechać do Łysego z youtuba :) Miłośnicy czterech kółek jeżeli ktoś nie ogląda. Ogólnie jeżeli EGR zdrowy i działa a zależy Ci na eko to możesz wyczyścić ale cudów się nie spodziewaj. Zawory sterowane elektronicznie to raczej ,,jednorazówki''.
Polemizowałbym z tymi jednorazówkami bo EGR to zwykła cewka elektromagnetyczna jeśli się nie spaliła to po czyszczenie będzie działać dalej aż do następnego zasyfienia oczywiście.
Bardziej chodzi mi o to, że stare zawory sterowane pneumatycznie były dużo bardziej podatne na czyszczenie i miało to większe przełożenie na ich żywotność niż czyszczenie zaworów elektrycznych. Te są dużo bardziej czułe na zasyfienie. Oczywiście to tylko moje zdanie, wynikające z jakiś tam obserwacji.
btw, jaka jest temperatura spalin wpadających do cylindra?
Jest jakiś czujnik który mierzy takie dane ? Znalazłem artykuł, który kiedyś czytałem o EGR i tam jakieś dane ogólne były. Fragment pod spodem.
,,Oczywiście ilość spalin, która ponownie trafia do komory spalania jest ściśle określona i zależna od obciążenia silnika. Recyrkulacja zwykle następuje w sytuacji zubożenia mieszanki. W silnikach o zapłonie iskrowym wprowadza się ponownie ok. 15–25% objętości spalin o temperaturze ok. 650oC. W silnikach o zapłonie samoczynnym wprowadza się ok. 35–50% objętości spalin, których temperaturę ogranicza się do 450–400oC, przez co niezbędne jest czasem zastosowanie dodatkowego chłodzenia gazów wylotowych."
http://autokult.pl/13671,uklady-recyrkulacji-spalin-egr