Sprzęgło czy pompa??

Witam jak się sypie to wszystko po kolei. Najpierw wycieraczki a teraz sprzęgło nie chodzi jak powinno.

Problem polega na tym że nie zawsze odbija one w odpowiednim tempie. Dziś z samego rana zdarzyło się nawet że pomimo wbitego biegu 1,2,3 i na wstecznym się strasznie ślizgało. Auto nie chciało jechać. Podczas pracy silnika zdarza się to jakieś 1 na 15 wciśnięć a przy wyłączonym silniku 1 na 6-7 wciśnięć. I teraz pytanie czy to sprzęgło do wymiany czy pompa?? Dodam że silnik to Boxer 1.4

A tutaj filmik jak to mniej więcej wygląda
http://www.youtube.com/watch?v=mthWOIqCZSg

U mnie jak nie odbijało(pedał przy podłodze) to winny był przycinający się wysprsęglik.Był suchy,nie puszczał płynu jednak się przycinał.Wystarczyło czubkiem buta podciągnąć pedał sprzęgła do góry.Wymiana wysprzęglika zakończyła sprawę.
Zrób jak piszę.Gdy po podciągnięciu pedału dalej będzie ślizgać to będzie sprzęgło nie wysprzęglik ani pompa.
Na marginesie mówiąc dostęp do pompy przy wymianie jest w tym modelu makabryczny.

W takim razie to chyba sprzęgło bo jak mi Bella nie chciała jechać to sprzęgło miałem w pozycji wysprzęglenia

Boję się że tak.Napisz jak się wszystko zakończy.

Zna ktoś może jakiś sposób aby dokładniej określić czego to są objawy, bo wywalić 360 zł na kompletne sprzęgło+ wymiana i nic nie naprawić to mogło by byc dość przykre.

ja wymieniłbym wysprzęglik

Jutro oddaje na warsztat. Wymieniam sprzęgło oraz wysprzęglik. Koszt 1000 zł :(

Ja na twoim miejscu najpierw wymienilbym wysprzeglik. 1000zl chyba jakos drogo ?

Już wiem że jest to na pewno sprzęgło, wystarczyło tylko żeby dobry mechanik(znajomy koleś po 50-tce) się przejechał 2km. Niestety osobiście odmówił mi wymiany sprzęgła ponieważ nigdy nie robił Alfy i nie da mi gwarancji że zrobi to dobrze.
A co do kosztów sprawa wygląda tak:
Sprzęgło kompletne firmy LUK-364zł
Wysprzęglik-94zł
Robocizna w zakładzie który daje mi roczna gwarancję na usługę-500zł

Razem to 958zł plus piwo dla mnie to będzie 1000zł :D

Dodam że "Heniu mechanik" chciał mi wymienić za 300 ale jakoś sobie to odpuściłem :)

Ja bym najpierw odpwietrzył wysprzeglik.
Ewentualnie potem sprawdził przewód ktory dochodzi do wysprzęglika czy nie spuchł w środku. Miałem taka sytuacje, ale z przewodem hamulcowym. Spuchł w środku i wolno odbijały hamulce z przodu. Po wymiane przewodu było ok

Wszystko zakończyło się informacją że wysprzeglik był zepsuty, sprzęgło zużyte no i że skrzynia już sie powoli sypie. Jak pech to pech.

a jak mechanik stwierdził, że skrzynia się sypie?

Powiem tak skrzynia na biegu jałowym strasznie rzęzi. Naprawiałem auto w jednym z najlepszych warsztatów w okolicy. Jest to myjnia serwis aut, ciężarówek oraz stacja giagnostyczna więc nie wydaje mi się żeby mnie na czymś oszukali tym bardziej że dostałem roczną gwarancję na wykonanie usługi.

Gościu powiedział mi tylko że najprawdopodobniej będzie już się sypać jakaś przekładnia w samej skrzyni. Mówię jakaś bo ja się na tym nie znam :) Koła stożkowe czy coś takiego.

Pewnie chodziło mu o Satelitki w mechaniźmie różnicowym. Miejmy nadzieję że jak zrobią to będziesz miał spokój na długo długo.

Skrzyni nie naprawiałem bo mnie nie było stać :) mam nadzieję że jeszcze na tej skrzyni dam radę