Alfa 147 czy 156? który dla mnie lepszy?

witam forumowicze :)
mam mały, bądź wcale nie taki mały dylemat w głowie od jakiegoś czasu :) planuję zmienić auto, obecnie posiadam audi a4 kombi 2,4 quattro z 99 jednakże prawdopodobnie za nie długo idzie w obce ręce. powoli zaczynam się zastanawiać nad nowymi 4 kółkami. jakiś czas temu wpadłem na pomysł żeby moze alfę sobie sprawić :)
raczej nie jestem człowiekiem który chce sugerować się opiniami, jednakże co by nie mówić o alfie słyszy się różne rzeczy. przewertowałem internety i wychodzi na to ze o alfie wiedzą najwięcej Ci którzy jej nie posiadali. dlatego chcę zaczerpnąć wiedzy u źródła :) więc do sedna.

wpadła mi w oko alfa romeo 147 oraz 156sw po lifcie. interesują mnie tylko modele z diesel-em pod maską, bo na benzynowe jednostki raczej mnie nie stać :)
budżet będzie wynosić ok 13000zł (raczej z pakietem startowym, choć może jeszcze 1000 dałoby rade ogarnąć).
wiem, że 147 nie jest duża ale jestem singlem także większy nie potrzebny, ale 156 sw wygląda dobrze także kombi może być :)

jako ze 156 jest konstrukcyjnie starszym modelem jest samochodem gorszym od 147? (elektronika, jakość, blachy)
chciałbym wiedzieć czego w tych samochodach NA PRAWDĘ trzeba się bać, czy elektronika jest straszna i kapryśna,

na forum jest dość dużo wątków na temat tych aut, ale nigdzie nie ma wszystkiego napisanego razem.

mówią że alfy są zabezpieczone korozyjnie bardzo dobrze, a z kolei użytkownicy narzekają na progi i podłogę w 156. w 147 jest ten sam problem?

panowie i panie, jeśli możecie, napiszcie jakie są wady tych aut z dieselem,

Wybrałbym 147.W środku jest mniej więcej tyle samo miejsca, ma fajniej zrobione wnętrze według mnie(chociaż same zegary w 156 są boskie), ogólnie werja FL 147 wciąż wygląda w miarę aktualnie.Nie wiem jak jest z zabezpieczeniem antykorozyjnym 147, ale ja np w 156 z salonu miałem po kilku latach problem z podłogą i progami a w uzywanej GT, która praktycznie jest taką 147 na sterydach w 10 letnim aucie nie maiłem żadnego problemu.O awaryjność diesla w Alfie nie masz się co martwić-to pancerne konstrukcje, które możesz z powodzeniem chipować(oczywiście w granicach rozsądku i z głową ;))
Zawieszenie, coż pamietaj że kupujesz auto o usportowionym zawieszeniu, więc wachacze wymienia się nieco częściej(ja jeżdzę w miarę spokojnie, więc w mojej 156 wystarczyły na 100.000 km), ale nie aż tak jak piszą na "internetach" :)

Adi, Ty posiadałeś 156 przed czy po liftingu?
nie ukrywam ze 156sw ostatnio podoba mi się bardziej niż 147, heh takie dylematy uwielbiam mieć, wybierać między pięknym a piękniejszym :)
jakoś wnętrza w obu modelach jest taka sama?

Cytat:

---

Napisał laguna16v

Adi, Ty posiadałeś 156 przed czy po liftingu?
nie ukrywam ze 156sw ostatnio podoba mi się bardziej niż 147, heh takie dylematy uwielbiam mieć, wybierać między pięknym a piękniejszym :)
jakoś wnętrza w obu modelach jest taka sama?

---

Miałem przedliftową-jakość we wnętrzu to w zasadzie to samo-156 ma fajniejsze zegary a 147 część środkową.No i fotele w 147 lepiej dopasowane, ale.....pod warunkiem że nie jesteś zbyt szeroki w barach lub brzuchu ;)
No 156 SW była swego czasu nazywana najpiękniejszym kombi.
Co do cen części to jak na tak prowadzące się auto jest bardzo przyzwoicie ;)

podłoga w 147 tak samo rdzewieje. Są sztuki z 2001-2002r już bez podłogi.

ciężko sprawdzić stan podłogi przy zakupie? gdzie trzeba zwrócić szczególną uwagę? jeśli zawieszenie jakość wykonania i użytych materiałów w tych samochodach jest taka sama to raczej będę szukać 156. powiedzcie mi jeszcze panowie czy silnik 2.5 v6 jest bardziej awaryjny niż jtd? bo o tego diesla się raczej nie boje ale benzynowe alfy dużo osób odradza, oczywiście v6 musiałoby pracować na lpg. jakie są koszty utrzymania takiej jednostki?

V6 w Alfie jest bardzo solidna i trwała, poza tym ma przecudownie brzmienie .Oczywiście dużo zależy od poprzedniego właściciela, na JTD też się możesz naciąć jak będziesz miał pecha.

Alfa 147 to w sumie małe auto, Alfa 156 SW jest o wiele bardziej komfortowa.

Odnośnie silników to wiele osób mówi, nie stać mnie na benzynę. Egzemplarze z dieslem są droższe w zakupie i serwisowaniu, więc jeżeli zamierzasz dużo jeździć to opłaca pomyśleć o diesla ( znaczy powyżej 30 000 km rocznie ) . Plusem silników benzynowych jest większa kultura jazdy. Jeżeli benzyna to idealnie 2,5 V6 i do instalacji gazowej się nada , a wówczas jeździsz taniej niż dieslem - opłaca się montować przy założeniu , że będziesz jeździł kilka lat.

W cenie 13000 myślę, że ciężko jest diesla kupić w dobrym stanie.

A 2.5 v6 w fl nie ma zadnych szans za 13k kupic tym bardziej.

Mimo że technicznie to takie same auta to różnica jest ogromna. 156 jest obszerniejsza we wnętrzu, zwłaszcza na szerokość. Wyciszenie i komfort zawieszenia znacznie lepszy w 156. Jakość materiałów taka sama.
Podłoga bardziej gnije w 156 . Od spodu ciężko sprawdzić bo gnije od strony wnętrza. Dużo widać po odkreceniu nawiewow na stopy pasażerów z tyłu. Są pod fotelami przednimi.

Za 13 to kupisz 156 FL TI JTD 16v...

Panowie, ogólnie to przebiegi będą rzędu 10k rocznie, zdaje sobie sprawę że diesel nie bardzo na coś takiego, ale jestem wolnym człowiekiem i nie tylko chciałbym autko po to aby jeździć do pracy i z powrotem, ale także ma służyć przejemności :)
wiem że nie którym może wydawać się to dziwne, ale lubię sobie zatankować autko i pojeździć bez celu, także dieselek byłby przepalany i dogrzewany :)
po za tym ciężko dostać 156 w 2.5 na allegro polifta nie ma. dlatego decyzja o jtd.

jak nie przeszkadza klekot to spokojnie kupuj diesla , jak kupisz 8v 115KM to możesz od razu zaślepić egr blachą i spokój , jak kupisz jtd 16v to egr trzeba wyciąć programowo bo będzie błąd na szafie , choć i tak mocy nie obetnie , reszta wiadomo sprawdzić dwumas , turbo , jak to w dieslu , jtd CF3 są jeszcze z tych trwałych silników

no i jak koledzy wspominali , zarówno w 147 i 156 oględziny podłogi i progów obowiązkowe , jak zawiecha będzie stukać to bez znaczenia , najważniejsza blacha i stan motorowni . Zawiechę niedrogo ogarniesz .

dzięki sedici, zastanawia mnie tylko jeszcze jedna kwestia, o podłodze piszecie, o silniku to wiadome, zawieszenie też już przez was wspomniane, ale nikt nie mówi o tej "przeokropnej" elektronice w alfie. czyżby to był wymysł zazdrośników? :) napisałem troszkę ironicznie, jednak osoby z którymi rozmawiałem mówią ze to słaby punkt, prawda to?

panowie jaki diesel byłby najbardziej optymalny? najwytrzymalszy z tego co mówicie to 115km, ale czy to nie za mało jak na sw? 150km wydaje się być spoko ale 16 zaworów więc pewnie bardziej problematyczny i droższy w razie W. chyba ze każdy z nich jest raczej takiej samej jakości to bd celować w te 140 -150km

tak jeszcze na koniec jakie są kody silników i co oznaczają? zauważyłem jakieś jtd jtdm, co to jest :D

Mam 156 sw fl właśnie z 115 konnym dieslem. Mocy jest wystarczająco, nie mam problemu z wyprzedzaniem, jedzie żwawo i ładnie :D Z elektroniką nie miałem jeszcze problemów, podłogę mam zdrową. Najbardziej irytującą sprawą jest jakość wykonania plastików. Ale czego chcieć od 13 letniego auta, plastiki już wyrobione to i trzesczą :P A tak to wszystko pięknie, zwraca na siebie uwagę wśród wszechobecnych bmw czy vw :P

13 letnie audi czy bmw trzeszczy znacznie ,znacznie mniej. Wiec to nie wina wieku auta tylko jakości montażu.
Celuj kolego w silniki 1.9 140 lub 2.4 175 to najlepszy kompromis pod względem kosztów utrzymania a mocy.
W silnikach 150 (nie w kazdych ale w wiekszosci)w 156 jak i w 147 są klapki w kolektorze które oczywiście da się usunąć ale nie jest to robota na godzinę jak np. w bmw.

Jtd w przypadku jednostki 1.9 to wersje od 105 do 115 koni
Wersja 140 konna najczęściej oznaczana jest jako 1.9 16v m-Jet ( tak jest też w wersji 150 konnej która nie ma klap wirowych )
Wersja 150 konna z klapkami i normą euro4 to jtdm

czyli najlepiej szukać jtd m-jet, kolejna cenna wskazówka ;)

Jezdzilem 4 lata 147, teraz 156FL.

Dla mnie 156.

140 nie odbiega znacząco dynamiką od 150 a nie posiada klap. Z drugiej jednak strony jeśli chcesz np. rocznik 2005 to zostaje tylko 150 . Przy wymianie rozrządu wywalić klapki lub wsadzić kolektor ze 140 i jazda

wywalenie klap to nie są też aż tak wielkie pieniądze-ja za usunięcie fizyczne plus programowo dałem 300 pln.

jestem laikiem i nie wiem, co da mi wywalenie klap? mam 156 1.9 2004

kikos wywalenie klap wirywych da ci "wewnętrzny spokój". jest to rozwiązanie służące (nie chce tutaj kłamać bo aż tak się na tym nie znam ;) ) albo poprawie dynamiki, bądź poprawienia normy spalin czy coś, w każdym razie nie jest niezbędne, a dość awaryjne. taka klapka jak się wyrwie potrafi zniszczyć wszystko, spustoszenie w silniku niesamowite ;)

jest to kolejny dodatek, który w sumie można zaliczyć do tych co nabijają kasę koncernom samochodowym. jeśli ich nie będzie, nic się nie urwie, więc nic nie wpadnie do silnika więc nic się nie stanie ;)

oczywiście z tego co piszą koledzy można się pozbyć tego i tamtego, ale trzeba na to kaskę wyłożyć, więc po to ten temat aby wiedzieć co najlepiej wybrać bądź zrobić aby być zadowolonym ponosząc najmniejsze z możliwych, bądź rozsądne pieniążki.

Cytat:

---

Napisał kikoks

jestem laikiem i nie wiem, co da mi wywalenie klap? mam 156 1.9 2004

---

Raczej kolego nie masz klap wirowych

panowie, a jednostki benzynowe, takie bezpieczne, dostanę w cenie 13tyś?

Cytat:

---

Napisał laguna16v

panowie, a jednostki benzynowe, takie bezpieczne, dostanę w cenie 13tyś?

---

156 w Busso w tej cenie zadbaną spokojnie znajdziesz-może nie za pierwszym razem, ale za drugim, trzecim na pewno :)
Pamietaj,że to ostatni moment kiedy kupisz zadbane Busso w tej cenie, gdyż niedługo będą albo same zajechane, albo w cenie kolekcjonerskiej ;)

busso z tego co teraz wypatrzyłem, tylko w budzie przed liftem niestety ;/