Od pewnego czasu, szczególnie zaraz po uruchomieniu czuć spaliny w środku. To samo jak się podniesie maskę. Byłem u mechanika i nic nie zdiagnozował. Ktoś ma podobne doświadczenie i diagnozę?
Dodam, że jest to od czasu regeneracji turbawki
Printable View
Od pewnego czasu, szczególnie zaraz po uruchomieniu czuć spaliny w środku. To samo jak się podniesie maskę. Byłem u mechanika i nic nie zdiagnozował. Ktoś ma podobne doświadczenie i diagnozę?
Dodam, że jest to od czasu regeneracji turbawki
A czy nie słychać jakiś świszczących dźwięków? Ja właśnie po regeneracji turbiny dowiedziałem się ze mam urwana szpilkę od kolektora wydechowego i tez było czuć spaliny w kabinie i w komorze silnika, z tym ze u mnie był jeszcze ewidetnie słyszalny piszczacy dźwięk.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
żadnych dźwięków nie ma, podczas jazdy nie czuć, najbardziej po uruchomieniu, czasami na postoju
Może jest nieszczelność przy chłodnicy spalin to tak rurka którą spaliny wędrują do egr, często po demontażu turbo mechanicy gubią cieniutką uszczelkę lub nie zauważają jej braku.
Zdejmij osłonę kolektora wydechowego i sprawdź, czy masz na pewno wszystkie szpilki i czy są dokręcone. Urwane szpilki, to dość częsta przypadłość w 2,4 JTDm. Jeśli nie tam, to przyjrzyj się połączeniu rury wychodzącej z turbiny z rurą wydechową, ew. to co kolega napisał wyżej.
Napisałeś że problem jest po regeneracji turbiny, a to oznacza, że wszystko wokół kolektora było demontowane. Stawiam dolary przeciw orzechom, że nie założyli pierścienia na kolanku przy wyjściu na wydech. Dość trudno się to zakłada więc po co robić kłopot. Jeśli mam rację, zobaczysz okopcenie przy wyjściu z turba. Ładnie widać z kanału.
Popieram przedmówcę, u mnie było identycznie. Widać było nawet delikatny dymek przy gazowaniu, na reklamację i już wszystko OK.
Wjedź do jakiegoś zaciemnionego miejsca otwórz maskę, odpal silnik i przyświeć latarką na wysokości górnej części silnika, równolegle do podłogi, jeśli wydostają się jakieś spaliny, to będziesz to widział, jak na dłoni - pamiętaj, żeby, przy okazji, samemu się nie zagazować :)
Urwane szpilki od kolektora to przypadłość zwłaszcza 2.4 jtdm czy 1.9 jtdm tez to dolega?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
W 1.9 też było trochę przypadków, ale w 2.4 zdarza się to częściej.
miejsce znalezione, zaznaczone strzałką (cala metalowa oslona jest w sadzy). Wróciłem do gości od turbin, twierdza, że tak będzie, gdy niedrożny jest uklad wydechowy. Mój dpf wypala się co 600-700 km, to chyba nie jest dramat, ich porada wycięcie dpf z katem lub wymiana. cos mi tu smierdzi oprócz spalin
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/02/364.jpg
A przed wymiana turbo nie było niedrożności? Bo zakładam, ze wtedy problem z zapachem spalin sie nie pojawiał...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Przecież to zaznaczone strzałką to zimna strona turbosprężarki i nie ma prawa być tam sadzy jak już to może być uwalone olejem z odmy.
tak, masz rację chodzi mi o miejsce wyżej, tam gdzie chodzi trzpień , między tymi dwoma slimakami. Fachowcy od turbo twuierdza, że dlatego sie tak dzieje, bo mam zapchany wydech (kat lub dpf) a oni zrobili swoja robotę ok . Nawiasem rzecz biorąc cisnienie na wolnych jest ok 750 , zamiast zblizone do atmosferycznego i ten sam powód podają. Nie wiem, czy ich kilim juz czy za chwile
U mnie też było czuć spaliny w kabinie. Okazało się, że dziurawy był łącznik elastyczny układu wydechowego. Pewnie przetarłem gdzieś podczas zimy. Po wymianie na nowy nie było już problemu.
Cześć,
miałem podobny problem - strasznie śmierdziało spalinami w środku. Okazało się, że pęknięty był gumowy przewód od ciśnienia różnicowego DPF.
Miałem identyczne objawy w swojej 147 śmierdziało spalinami - nie jakoś strasznie ale jednak. Okazało się, że podkładki pod wtryskami miały dosyć. Po przejechaniu 200 tyś km jedna z miedzianych podkładek lekko się rozszczelniła i były na niej przedmuchy.