Walczył ktoś z tym w 147? Obniżyłem alfę a te nadkola z tyłu delikatnie mówiąc "wiszą" i pewnie czasem przytrze. Da się je jakoś przyczepić czy raczej nowych szukać?
Printable View
Walczył ktoś z tym w 147? Obniżyłem alfę a te nadkola z tyłu delikatnie mówiąc "wiszą" i pewnie czasem przytrze. Da się je jakoś przyczepić czy raczej nowych szukać?
Wyrzuć to,trzyma wilgoć jak cholera a potem nadkoli nie ma :D lepiej plastikowe.
Wrzuć plastikowe jak takich niema ;) I raczej nigdy niebędzie ;)
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Plastikowe nadkola na tył? :O gdzie takie można dostać?
Ori nie ma :) uniwersalne i rzeźba :)
To może inaczej. To na pewno kwestia tych nadkoli? Tzn czy nowe załatwią problem? Czy może być tak, że urwane jest jakieś mocowanie a nie wina tej szmaty?
Jeszcze się zastanawiam, czy nie przyczepić czymś tego. Bo w sumie z obu stron się trzymają, tylko jest jedno miejsce gdzie puściło
Od strony rantu nietrzyma się na niczym. Myślałem kiedyś o spinkach ale bezsensu. One opadają bo robią się ciężkie od wilgoci. Przynajmniej taka jest moja teoria. Używki mogą niebyć jeszcze tak odkształcone. Dobre używki oczywiście.
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Pomysł na szybko - nie łatwiej po prostu jak są suche/sztywne to zdjąć , przeczyścić, machnać epoksydem i problem z głowy?
Usztywni, zabezpieczy i problem z głowy na lata. I do tego pewnie jeszcze wyjdze taniej bu puszka epoksydu starczy na oba nadkola.
Zrobione 100km w 4 osoby na zawieszeniu -30. Tarło prawie cały czas. Także muszę coś z tym zrobić raczej szybko...
Na razie wyciąłem to co obcierało. Zobaczymy...