krótka historia awarii turbiny w tbi

Witam.
Mam ochotę podzielić się moimi doświadczeniami z awarią turbiny w tbi.
Być może kogoś to zainteresuje albo się do czegoś przyda.

Może być przydługo, więc jeśli ktoś ma mało cierpliwości to bez urazy :)

Niedawno jadąc na ferie, po ok. 100 km od domu przestała mi pompować turbina. Tak po prostu. Bez jakiś wcześniejszych symptomów. Nic.
Nagle wskazówka doładowania przestała się wychylać i tyle. Samochód słaby jak niemowlę, ale jedzie. Nic nie dymi, nic się nie dzieje.
Wstąpiłem do dwóch mechaników we Wrocławiu aby zerknęli, czy coś się uda "na szybko". Usłyszałem, że bez demontażu turbiny nic nie powiedzą.
Ale, że jechać niby mogę. No więc jadę na ferie dalej.
Będąc na miejscu miałem kilka wypadów po kilkanaście km. I dla tych, którzy nie mieli przyjemności jechać turbo bez turbo powiem,
że efekt był taki, że jeśli było choć odrobinę pod górę, to na piątce nie chciał iść szybciej niż 70... :)
A wyprzedzenie tira - wrażenia podobne jak w 126p :)
Na płaskim na szczęście dużo lepiej. Ale to tak na marginesie.
Samochód naprawiał mój zaufany mechanik po powrocie. Od lat jeżdżę do niego i na razie się nie zawiodłem.
Na dzień dobry zdziwił się, że samochód "normalnie" jeździ z padniętą turbiną.
Czy to rzeczywiście takie dziwne? Wie ktoś coś?
Ja akurat nie mam pojęcia. To moje pierwsze turbo.
Ale bardziej zastanawia mnie powód awarii, który usłyszałem.
Brzmiało to mniej więcej tak: (proszę się nie śmiać, ani nie hejtować :)
Między pompą oleju, a turbiną jest śrubka z dziurką, przez którą jak nie trudno się domyślić przepływa olej.
Część producentów (w tym Alfa) chciała być sprytna i w owej dziurce zamontowała sitko. I jak nietrudno się domyślić
sitko się oczywiście zatkało, turbina nie dostała oleju i wirnik pękł na pół.
Podobno większość producentów nie stosuje "sitka" i wszystko jest git.
Awangarda, która montuje "sitka" ma prędzej, czy później problem jak mój.
Czy ktoś coś na ten temat może wie? Potrafi potwierdzić lub zaprzeczyć?
Czy we wszystkich turbinach Alfy, są "sitka", czy tylko w tbi?
Ja aktualnie już sitka nie mam i ma być dobrze :)
Wytrwałym dziękuję za uwagę.

Cytat:

---

Napisał levinson

Witam.
Mam ochotę podzielić się moimi doświadczeniami z awarią turbiny w tbi.
Być może kogoś to zainteresuje albo się do czegoś przyda.

Może być przydługo, więc jeśli ktoś ma mało cierpliwości to bez urazy :)

Niedawno jadąc na ferie, po ok. 100 km od domu przestała mi pompować turbina. Tak po prostu. Bez jakiś wcześniejszych symptomów. Nic.
Nagle wskazówka doładowania przestała się wychylać i tyle. Samochód słaby jak niemowlę, ale jedzie. Nic nie dymi, nic się nie dzieje.
Wstąpiłem do dwóch mechaników we Wrocławiu aby zerknęli, czy coś się uda "na szybko". Usłyszałem, że bez demontażu turbiny nic nie powiedzą.
Ale, że jechać niby mogę. No więc jadę na ferie dalej.
Będąc na miejscu miałem kilka wypadów po kilkanaście km. I dla tych, którzy nie mieli przyjemności jechać turbo bez turbo powiem,
że efekt był taki, że jeśli było choć odrobinę pod górę, to na piątce nie chciał iść szybciej niż 70... :)
A wyprzedzenie tira - wrażenia podobne jak w 126p :)
Na płaskim na szczęście dużo lepiej. Ale to tak na marginesie.
Samochód naprawiał mój zaufany mechanik po powrocie. Od lat jeżdżę do niego i na razie się nie zawiodłem.
Na dzień dobry zdziwił się, że samochód "normalnie" jeździ z padniętą turbiną.
Czy to rzeczywiście takie dziwne? Wie ktoś coś?
Ja akurat nie mam pojęcia. To moje pierwsze turbo.
Ale bardziej zastanawia mnie powód awarii, który usłyszałem.
Brzmiało to mniej więcej tak: (proszę się nie śmiać, ani nie hejtować :)
Między pompą oleju, a turbiną jest śrubka z dziurką, przez którą jak nie trudno się domyślić przepływa olej.
Część producentów (w tym Alfa) chciała być sprytna i w owej dziurce zamontowała sitko. I jak nietrudno się domyślić
sitko się oczywiście zatkało, turbina nie dostała oleju i wirnik pękł na pół.
Podobno większość producentów nie stosuje "sitka" i wszystko jest git.
Awangarda, która montuje "sitka" ma prędzej, czy później problem jak mój.
Czy ktoś coś na ten temat może wie? Potrafi potwierdzić lub zaprzeczyć?
Czy we wszystkich turbinach Alfy, są "sitka", czy tylko w tbi?
Ja aktualnie już sitka nie mam i ma być dobrze :)
Wytrwałym dziękuję za uwagę.

---

To ja zapytam, co ile km wymieniałeś olej? Tak jak książka pisze?

Bylo juz o tym na forum.Ludzie demontuje te sitka w Tbi.Druga sprawa, jesli wymieniasz olej co 7-10tys podobno nie ma prawa sie sitko zatkac.Za krotko mam Tbi, ale w wakacje gdy bede mial mozliwosc grzebania w aucie dokladnie przyjrze sie sprawie.

Sitko niestety jest i dość trudno się do tej śruby dostać.
Sitka zresztą sá i w silnikach 1.4 tb.
Z ciekawości nie święcił ci się czek?
Dla informacji dla demontujácych turbinę .
Jeżeli podczas demontażu którąkolwiek szpilka w kolektorze się ruszyła to należy já zdemontować i wkleić powtórnie.
Otwory sá na wylot do kanałów olejowych.Nie wiem czy wszystkie ale pierwsze od rozrządu napewno.

P 9

Cytat:

---

Napisał Piotriix

Sitko niestety jest i dość trudno się do tej śruby dostać.

---

W TBI sitko jest w śrubie wkręcanej w blok, a nie w sprężarkę jak w 1.4. Dostęp jest ok.

Przy regularnej wymianie oleju, conajmniej dwukrotnie częściej niż zaleca producent nie powinno być problemu.
Jaki olej? Jaki interwał wymian?

A jaki masz przebieg w samochodzie?

przebieg mam ok 103 tys. wcześniej wymiana była po zakupie ok 10tys. km temu. olej leje Motul 8100 X-clean.
a check zapalił się po dłuższej chwili, gdy przestał pompować.

ja również wymieniłem ostatnio tą śrubę z sitkiem (na szczęście wszystko z turbo było ok, sitko na miejscu), ale chciałbym was uczulić na uszczelkę smoka olejowego. Przy zimnych porankach, po odpaleniu miałem dziwny dźwięk (coś a'la diesel) przez 1-2 sekundy. Mechanik ocenił, że system z tą uszczelką jest bardzo podobny do 2,0 jtd, (sama uszczelka zresztą jest w zasadzie identyczna), więc wiadomo jaki może być problem. U mnie po 120 tys, guma uszczelki była twarda i "zmęczona". Po wymianie uszczelki błoga cisza.

A mógłbyś podać numery części: tej śrubki z sitkiem i uszczelki?

śruba z sitkiem 55224860
uszczelka 71754365

Dzięki wielkie.

Cytat:

---

Napisał Piotriix

Sitko niestety jest i dość trudno się do tej śruby dostać.
Sitka zresztą sá i w silnikach 1.4 tb.
Z ciekawości nie święcił ci się czek?
Dla informacji dla demontujácych turbinę .
Jeżeli podczas demontażu którąkolwiek szpilka w kolektorze się ruszyła to należy já zdemontować i wkleić powtórnie.
Otwory sá na wylot do kanałów olejowych.Nie wiem czy wszystkie ale pierwsze od rozrządu napewno.

P 9

---

W 1.9 JTDm otwory pod szpilki też są na wylot? Będę niedługo samodzielnie wymieniał turbinę i w planach miałem również wymianę szpilek na nowe, żeby uniknąć ich pęknięcia przy dokręcaniu. Muszę na coś specjalnie zwrócić uwagę przy wymianie szpilek (uszczelnienie itd.) czy po prostu wykręcam stare, wkręcam nowe? Jak najłatwiej wykręcić stare?

Drugie pytanie już w temacie - czy ta śrubka z otworem do przepływu oleju jest problematyczna w montażu? Pytam pod kątem wymiany turbiny - wiadomo, będę ją musiał wykręcić i wkręcić ponownie. Mam komplet uszczelek miedzianych, ale widziałem że śrubka ma chyba otwór w poprzek i zastanawiam się czy nie trzeba jej przypadkiem ustawić w jakiejś konkretnej pozycji żeby był przepływ oleju?

Nie ma żadnej filozofii, śrubę po prostu dokręcasz z uczuciem. Dostęp do turbiny w 16V jest bardzo dobry.
Jaki masz zestaw? Ja kupiłem Elring 2 lata temu i pasowała z niego tylko uszczelka pod kolektor. Nawet szpilki były jakieś inne.

Cytat:

---

Napisał magil

Nie ma żadnej filozofii, śrubę po prostu dokręcasz z uczuciem. Dostęp do turbiny w 16V jest bardzo dobry.
Jaki masz zestaw? Ja kupiłem Elring 2 lata temu i pasowała z niego tylko uszczelka pod kolektor. Nawet szpilki były jakieś inne.

---

Kupowałem osobno nie w zestawie. Pod kolektor mam Elringa, a reszta po numerach z eper dobierana przez kolegę tanifiat na Allegro. Po opakowaniach widzę że chyba oryginały: opisane jako Ricambi Originalli i logo Alfy.

Spróbuję dokręcić z wyczuciem, ewentualnie wspomogę się kluczem dynamometrycznym jeśli nie będę pewny, tylko obawiam się żeby nie pogiąć podkładek, bo klucz mam 20-110 nm więc mogę ustawić 20 najmniej nm (dla tej śruby kolega pisał że zalecany moment to 14-16).

A co ze szpilkami? Wykręcać i wymieniać na nowe? Jakiś patent jak je najbezpieczniej wymienić? Wszystko z nimi dobrze, ale chciałbym uniknąć niespodzianki przy dokręcaniu turbiny (trzask i po zabawie).

Przy okazji - widzę że kolega pisał o momencie dokręcenia śrub jaki podaje eper - w którym miejscu tego szukać? W eperze kiedy kliknę w numer części, w przypadku śrub nie pojawia mi się nigdzie info na temat momentu dokręcenia. Są to ogólnodostępne informacje?

Pstryknie ktoś zdjęcie gdzie ta śruba jest w TBI ? Czyścił ktoś smok w tym silniku? Jakiś instruktarz? Bo śrubę kupiłem nową już rok temu i tak leży. A około 10 tysięcy temu przy wymianie rozrządu serwisant poinformował mnie że smok jest trochę przytkany.

Cytat:

---

Napisał taczka464

Pstryknie ktoś zdjęcie gdzie ta śruba jest w TBI ? Czyścił ktoś smok w tym silniku? Jakiś instruktarz? Bo śrubę kupiłem nową już rok temu i tak leży. A około 10 tysięcy temu przy wymianie rozrządu serwisant poinformował mnie że smok jest trochę przytkany.

---

Smok miałem czyszczony. Po zdjęciu miski masz dobry dostęp. Przy okazji warto wymienić uszczelkę między smokiem a pompą oraz sprawdzić śruby na korpusie pompy.

A do miski jest łatwy dostęp?
Trzeba kupować jakieś uszczelki itp.?


P 9

[MENTION=65855]levinson[/MENTION]
jak szukalem auta ok 1.5 roku temu zalozylem temat o tej srubce-filterku w tbi, bo niepokoila mnie ilosc ogloszen tbi na zagranicznych portalach, gdzie auta miały wymieniane turbo przed 100tys km.

generalnie sprawe znalem z forum giulietty bo mam tez 1.4tb (choc w 1.4 turbiny nie padaja),ale forumowicze ostrzegali ze to sitko albo sie zapycha albo rozpada i potencjalnie moze uszkadzac turbine.

problematyczny tez moze byc waz zasilania oleju do turbo, on tez ponoc sie zapycha.

w obu autach robie plukanki i wymieniam olej co 10tys, olej w miare przyzwoity np motul. wymienialem tez te sruby-filterki.

w przyszlosci chyba wywale to sitko tzn zaloze srube jak na powrocie oleju.

Cytat:

---

Napisał taczka464

Pstryknie ktoś zdjęcie gdzie ta śruba jest w TBI ? Czyścił ktoś smok w tym silniku? Jakiś instruktarz? Bo śrubę kupiłem nową już rok temu i tak leży. A około 10 tysięcy temu przy wymianie rozrządu serwisant poinformował mnie że smok jest trochę przytkany.

---

To mechanik miskę zdejmował do rozrzádu skoro widział ,że smok przytkany?

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka