Witajcie. Zjada mi opony od środka boki na tylnej osi. Raczej cały zawias do roboty?
Printable View
Witajcie. Zjada mi opony od środka boki na tylnej osi. Raczej cały zawias do roboty?
Nie koniecznie. Idź na stację, żeby Ci autem poszarpali, powiedzą co do wymiany, sprawdza zbieżność. Jak będzie co do wymiany np. Tulejki za kilka zł to pojechać na ustawienie zbieżności i gotowe... O ile nie masz samochodu poskladanego z 3 innych...
W tamtym sezonie nie ścierało, zimówek także.. Dopiero teraz zaczęło i właśnie jak jadę po dziurach co coś stuka z tyłu.
Jedź zrobić przegląd zawiasów, ewentualnie zbieżność + geometria jak wszystko będzie grało...
Geometrii się nie ustawia plus nowe opony :D
Ale sprawdzasz czy już wszystko jest dobrze . Możesz wymienić pół zawiasu, a okaże się że tulejka za 10zł w Zwrotnica jest do wymiany, a jej ani nie widać, czasem słychać :)
Rację masz 100%. Najczęściej jest tak że wydasz 1000zł a okazuje się że padło coś za 10zł. Dam znać co padło ale jestem zaskoczony masakrycznie że tak z dnia na dzień..
Witajcie. Odkopuje temat. Wróciłem z przeglądu technicznego i przeszła pomyślnie.. Szarpali ją z 10min i żadnych stuków/luzów itd. Tył jeden amorek 60 a drugi 75 więc mówią, że może przez to trochę opony bierze.. Dla mnie coś stuka jak jadę po dziurach a szarpaki nic.. Jakieś pomysly? Po świętach stawiam do bosch serwisu u mnie i mają robić geometrię 3d + zbieżność bo nowe opony i w razie co będą robić tylko ciekawe co..
Posprawdzaj wszystkie uchwyty/wieszaki całego wydechu, może gdzieś jest luz i bije na dziurze o podłogę itp
Ok, ale opony bierze, chyba że były takie jak zakładałem bo to poprzedniego właściciela, przełożę stronami jeszcze i zobaczę.
No to była taka sugestia odnośnie tego stukania na dziurach
Haha ;) diagnosta powiedział że iles tam % zle jest
Polecam sprawdzić i ustawić geometrię zawieszenia, -zrobili mi to w ASO, odchyłka kół tylnych była tylko pół stopnia (mam wydruk pomiaru), skorygowali, efektem jest znaczna poprawa przy większych prędkościach, auto przy dużych prędkościach jest stabilniejsze, ciszej jedzie, zauważyłem też zmniejszenie oporów toczenia- po wrzuceniu na luz wolniej wytraca prędkość. Nie sprawdzałem jeszcze prędkości maksymalnej i zużycia paliwa, ale zapewne tu także będzie poprawa.
Jak będzie parę % że jest źle to może być że głośniej sie jedzie? W sensie że opony pracują głośniej niz zwykle?
- - - Updated - - -
[MENTION=71461]alfist[/MENTION] Jaki koszt w ASO?
Wcześniej z pewnością było głośniej, teraz przy 180 km/h jedzie się tak jak przy 90 km/h, słychać tylko szum powietrza za szybami.
Sprawdzenie i korekcja geometrii odbyła się przy okazji wymiany łożysk kół tylnych oraz stabilizatora przedniego- nie wiem ile chcieliby za samą geometrię. Podobno tylna belka nie była ustawiona dobrze- była skręcona o pół stopnia do kierunku jazy, tylne koła oczywiście też.
Ja natomiast zaskoczony jestem poprawą jazdy przy wyższych prędkościach, niby to tylko pół stopnia, ponadto koła też mają niewielką powierzchnię styku z jezdnią.
[MENTION=71461]alfist[/MENTION] Po świętach już mam wizytę do najlepszego serwisu w mieście, więc będę miał na papierku :) Przód by mnie nie zdziwił ale z tyłem nigdy nie miałem poczynień..
Tak to u mnie wyglądało:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/04/304.jpg
Tylne koła były skręcone nieco w prawo - pół stopnia, do kierunku jazdy, na szkicu pod wydrukiem pokazano widok z góry na koła. Co do kąta pochylenia, to z tego co w ASO zrozumiałem, są za niego odpowiedzialne sprężyny zawieszenia, u mnie są nieco klapnięte, ale nie jest tak źle.
Czyli jeśli koła są ustawione w taki jakby negatyw ( góra koła w kierunku środka auta ) to winne są sprężyny? Takie informacje z ASO? Mam tak też u siebie, z tym że i przednie i tylne koła i to nawet o 2 stopnie. Także już sporo. A dodatkowo przód auta stoi niżej niż tył, mimo iż auto ma założone sprężyny obniżające Vogtland. Wstawię zdjęcie jak to wygląda. Czy można oba te objawy podpiąć pod jedno - sprężyny?
W moim przypadku winne są sprężyny- tak mi powiedziano, ale to pochylenie u mnie jeszcze może być. Mam oryginalne sprężyny, przebieg auta 172000. W przypadku niefabrycznych- tuningowych może być i zapewne jest inaczej. Postaram się jutro zrobić zdjęcie.
U mnie wstępne podejrzenie pada na poduszki amortyzatorów, będę coś wiedział dam znać. Dowiem się ile poleciała zbieżność i co do wymiany :)
Pęknięte z pewnością nie są- gdyby były- wymienialiby. Nie powiedzieli na jakiej podstawie tak sądzą, myślę że ten element najczęściej to powoduje- w miarę ilości cykli sprężyna może siadać, to normalne.
Dziwię się że jeszcze obniżasz przód i tak auta o małym prześwicie, to prowadzi do kłopotów z osłoną i miską olejową. Tak wygląda moje auto:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/04/378.jpg
Ok rozumiem, czyli po prostu zużycie podejrzewają.
No właśnie sęk w tym, że tak auto kupiłem. Sprężyny progresywne z tego co się dowiedziałem, obniżające, firmy Vogtland, w dowodzie szwajcarskim są wbite. Można wywnioskować, że na dwóch osiach je zamontował poprzedni właściciel. Ale właśnie po założeniu letnich 17" pokazało się to, jak przód niżej siedzi. Rozumiem, że to ciężkie v6 z przodu, ale trochę bez przesady :( Nie wiem, może nie są przystosowane sprężyny do tego silnika, a na przykład do wersji 4 cylindrowej? A może po prostu z przodu się już zużyły i opadły jakby? Nie wiem, dlatego szukam tutaj inspiracji w wymyśleniu co to może być do czasu aż tego nie sprawdzę :(
A osłony też nie ma :p Muszę jakąś sobie załatwić.
Ja mam na obu tylnych kołach negatyw ok. -1.5 stopnia, prawidłowo powinno być chyba max -0.5 stopnia. Czy faktycznie ktoś miał podobnie i sprawę rozwiązała wymiana sprężyn?
Tak mnie dzisiaj sprawdzili ze wyszly tyl 2 stabilizatory 2 wachacze wzdłużne i 1 poprzeczny. W dodatku przód byl okej to po ich testach cos wali
Ok, czyli nie jestem sam z tym problemem. Podjechałem do ASO z wydrukiem ze zbieżności, to od razu mi powiedziano, że tych kątów nie da się ustawić, że to elementy zawieszenia za to odpowiadają, ale że skoro zbieżność jest ustawiona poprawnie, a to się najbardziej odczuwa w czasie jazdy to po co się tym przejmować. A jak będzie zjadać opony to zamieniać je miejscami... Więc trochę słaba pomoc, ale na razie temat odpuszczę. Jak będę miał okazję to podjadę do kolegi zerknąć na stan sprężyn i reszty.