Printable View
Witam musze zakupic nowe opony przegladalem testy jest kilka modeli przodujacych ale nie wszyscy wulkanizatorzy to potwierdzaja chwala to co maja na polkach. Czy macie jakis swojch faworytow ? Mialem poprzednio pirelli cinturato i nie chcialbym powielac wyboru. Nie przewiduje jakiegos limitu cenowego.
Auto mam od września. Założyłem dwie nowe opony uniroyala na przód.Tył był jeszcze ok./ jeśli chodzi o bieżnik .. ale strasznie szumiały /.Kupiłem więc wczoraj dwie nówki ..stare / półroczne :) / przełożyłem na tył ..nowe na przód.Polecam..kompromis pomiędzy ceną a osiągami
http://www.oponeo.pl/dane-opony/unir...y-fr#107146683
ja wzialem cinturato blue, wczesniej mialem continentale. z jednych i drugich jestem zadowolony
P7 Cinturato Blue
Polecam Uniroyal RainSport 3. Zastanawiałem się na zakupem tych opon w rozmiarze 215/45/17 do 156, ale okazało się, że rozmiar 225/45/17 jest tańszy i ma lepszy współczynnik oporów toczenia - C, (215/45/17 - E). Opony kupiłem w poniedziałek, felgi dzisiaj odebrane od lakiernika. W następnym tygodniu cały zestaw trafi na 156
Świetne opony na deszcz.
Używałem takie opon przez 4 sezony, w rozmiarze 235/45/18, w Alfie 159 i w tym roku ponownie zakupiłem nowy komplet.
Najlepszy kompromis między ceną, a właściwościami.
Jesli lubisz troche szybsza jazde w zakretach to polecam Dunlop SP SportMaxx RT kleją jak wściekłe
Jak wyżej. Szczerze polecam Dunlopy z serii SP SportMaxx. Super na deszczu i na sucho, jeździłem na nich w imprezie 4x4 250km, na bardzo dużych prędkościach, szybkie łuki. Rewelacja.
Aktualnie w Alfie mam Goodyer eagle asymetric - na suchym ok, na mokrym wg etykiety jest A, ale wychodząc z szybkiego łuku, na mokrej nawierzchni wyczułem kilka razy uślig, a nawet zadziałała kontrola trakcji przy wjazdach na autostrady przy prędkości ok 80-100km/h, łuku pod górę i deszczu..
Nie polecam natomiast Bridgestonów - miałem osławiony model Potenza RE002 i jak dla mnie, nie ma w sobie nic poza ciekawym bieżnikiem, na mokrym nie czułem się pewnie..
Nokian Z-line - trafiłem na model made in russia, w mocnym deszczu rewelacja, nie zawodzi ! na sucho powyzej 130 jest robi się niestety głośno.
Polecam Dunlop sport maxx rt 2 lub Goodyear asymmetric 3 Są ciche i dobrze tłumia nierówności. Nokiany po dwóch latach twardnieja i pęka guma na sciankach bocznych. Bridgestone sa bardzo glosne.
może wstawiajmy linka do ceny proponowanych przez nas opon..no chyba że kasa nie ma znaczenia :).Pozwoli to jednak na wybranie jakiegoś kompromisu jakości w stosunku do ceny.
mój typ :
http://www.oponeo.pl/dane-opony/unir...y-fr#107146683
tu wspomniane przez kolegę Dunlopy
http://www.oponeo.pl/model-opony/dun...Ss8aAmIC8P8HAQ
i Goodyeary
http://www.oponeo.pl/dane-opony/good...YygaAsCf8P8HAQ
między pirelli a uniroyal jest ok 35 pln różnicy na sztuce opony- czy to aż tak dużo?
moim zdaniem nie.
Właśnie dla tego może bym wybrał Pirelli.
;)
Mialem Dunlop SP SportMaxx teraz mam Pirelli - Dunlop zdecydowanie lepszy zwlaszczA do QV
Teraz mam fabrycznie założone Dunlop SP SportMaxx TT - trzymają jak przyklejone :)
Moim zdaniem krytyczne jest ustalenie na jakiej oponie Ci zależy...
Każdy jeździ inaczej i ma inne oczekiwania. Dla niektórych liczy się hałas albo długowieczność opony, dla innych ekstremalne trzymanie na suchym kosztem gorszego trzymania na mokrym. A dla innych "bezpieczna jazda w każdych warunkach".
Ja np. polecam Ci Toyo R888, albo inne sensowne semi-slicki z homologacją drogową. Na suchym asfalcie trzymają jak na klej. Natomiast na mokrym trzeba uważać. W Julce ich jeszcze nie mam, bo zajeżdżam fabryczne Pirelki, ale to mój wybór na przyszłość. Dlaczego? Bo po mokrym nie lubię jeździć i na mokrym i tak nie szaleje, więc małą mi robi różnicę jak źle na mokrym się zachowują. Natomiast przyczepność na sucho jest dla mnie kluczowa.
Dziekuje wszystkim za wypowiedzi mialem trzech swoich faworytow uniroyal rain sport 3 continental coni sport contact 3 i Michelin Pilot Sport 3 lub primacy 3 ktore mam obecnie w qv-ce.
Jeździłem na Conti Sport i Michelinach ale używkach i nie byłem zadowolony. Z nowych sprawdzone i spokojnie mogę polecić GoodYear Eagle F1 Assymmetric 2 oraz wspomniane wczesniej Dunlopy SP Sport Maxx RT :)
Jeździłem na Dunlopach Sport Maxx ale tylko niecałe 2 sezony. Są bardzo dobre, dobrze kleją ale przez to szybko się ścierają.
Na suchym każda opona "pojedzie" gorzej czy lepiej. Ale na mokrym niewiele opon daje radę.
Ja polecam Uniroyale najlepszy kompromis między cena ,a właściwościami i bardzo dobrze wygląda na feldze.
Ja mam fabryczne Continentale Sport Contact 3 i teraz po czterech sezonach przednie opony zaczynają mieć pęknięcia wzdłużne w bieżniku (w rowkach między klockami).Cytat:
Napisał lucas147GTA
Poza tym uważam te opony za dość twarde i głośne. Nie zdecydowałbym się na nie.
W Poradniku Auto Świat na kwiecień jest porównanie 52 modeli opon letnich.
Może to Ci pomoże w wyborze.
dorzucę jeszcze od siebie (i mam nadzieję, że nie zabrzmi to snobistycznie), że jakoś nie bardzo mi tu pasują w zestawieniu uniroyale- mówimy o oponach do qv, którego moc to 240km, nie 120- czyli samochodu, w którym dobre opony ze względu na łatwe rozwijanie dużych prędkości wydają się kluczowe. jakoś nie widzę tu miejsca dla kompromisu cenowego- wszystkie pozostałe omawiane opony są klasy premium, a uniroyal to gorsza wersja continentala (nawet, jeśli zbudował swoją własną renomę w deszczówkach- to było 20 lat temu) . jakoś dziwna wydaje mi się idea, że oszczędzam po 100 zł (jeśli nie 100 zł w sumie) na jedynych czterech kawałkach samochodu, które trzymają mnie przy asfalcie mając samochód, który setkę osiąga po 6 sekundach...
Sama opona Uniroyal jest naprawdę niezła, byłem bardzo pozytywnie zaskoczony podczas ostrego hamowania na mokrym w porównaniu z oponami, które miałem fabrycznie (Michelin).
Ja zauważyłem jednak, że bardzo szybko się zużywa, szczególnie na zewnętrznych krawędziach. Podejrzewam, że do QV byłyby zbyt miękkie, w MA 170 dają radę (rozmiar 215/45/17).
Toyo R888- miałem to w OPC - super opony.http://www.oponeo.pl/dane-opony/toyo...r-gg#138336217
R888 to nie jest opona do codziennego użytku..
jeździłeś na nich ? bo ja tak- i nie miałem dotąd lepszych opon do codziennej jazdy. Bardzo dobra przyczepność , przewidywalne zachowanie. I nie ścierają się jak np. micheliny czy inne pseudosportowe opony.
Ja też dorzucę swoje 3 grosze do dyskusji. Byłem ( sprzedałem z poprzednim autem) bardzo zadowolony ze ContiSportContact 5. Opona bardzo dobra na deszcz, niezależne od ilości wody na jezdni trzymała się bardzo dobrze, na suchym również fajnie. Jedynie do czego mógłbym się przyczepić ale na siłę to może zbyt szybkie zużycie. Ogólnie polecam i jak skończą się obecne w Alfie Pirelli to wracam do Conti.
mam takie samo zdanie- mimo że mam tylko 120 stkę to uważam że oszczędzanie na tym elemencie jest co najmniej zabawne tym bardziej że różnica na komplecie rzadko kiedy przekracza 2-3 stówy a czasem i łącznie nawet 100 pln - czy warto eksperymentować a jakimiś wynalazkami - moim zdaniem nie.
moje 120 konne często lata ponad 200 zakrętów tez się nie boi wiec oczywiste ze tu kompromisu być nie może.
No dobrze, ale nikt tu nie pisze o chinczykach noname tylko o dobrych oponach średniej klasy jakimi są Rain Sporty. Znam ludzi którzy jeżdżąc nie przekraczają 140 na autostradzie, a w mieście 10 powyżej limitu... to chyba im R888 nie są potrzebne?
Uniroyal to nie jest żaden 'wynalazek' tylko dobra, sprawdzona guma dla mniej wymagających.
Powiem tylko tyle: zaoszczędzone powiedzmy 400 zł na kpl pomiędzy dobrą oponą a bardzo dobrą może bardzo szybko zostać zniwelowane w momencie nawet najdrobniejszej stłuczki gdy braknie tych kilku cm, a które zapewni nam produkt z najwyższej półki. Takie jest moje zdanie ale nikomu nie zamierzam go narzucać :) Pomimo, że mam relatywnie słabe teraz autko na gumach nie oszczędzam :D
:)
Można też te zaoszczędzone 400zł wydać na szkolenie np. SJS'u - jeszcze lepiej wydane pieniążki, bo stłuczki po prostu nie będzie.
Nie przesadzajmy z tymi Uniroyal'ami - specyficzne bo miękkie, pewnie szybko zużywające, ale ma to swoje zalety, mogą też się okazać przez to skuteczniejsze w zimny i mokry dzień niż niektóre topowe letnie twarde. (nie , nie mam Uniroyali, a Conti uważam świetne opony robi, to inna sprawa, ale nie zawsze po prostu jest potrzeba na nie).
Każdy może mieć swoje zdanie :)Cytat:
Napisał Kudłaty_81
Myślę, że powinieneś zamontować tarcze Brembo Oro (chodzą chyba po tysiaka, ale w razie stłuczki to pestka) + przynajmniej klocki Ferodo DS2000. Gwarantuję ci, że za niecałe 2tys zaoszczędzisz na hamowaniu więcej niż centymetry.
Ja tam sobie myślę, że auto powinno mieć wyważony setup. Zakładanie opon przeznaczonych na KJSy do autka miejskiego to przerost formy nad treścią :edziahaha:
Ale to tylko moje zdanie, możesz mieć inne ;)
Panowie,
Moim zdaniem też Toyo są bardzo ok. Nikt za bardzo nie potrafi póki co wskazać tu ich wad, albo chociaż że Uniroyale czy Conti lepsze... dla autora wątku. Więc o co chodzi?
Przypomnę
Wszystko zależy od oczekiwań. Ktoś tu wspomniał, że zna kogoś kto jeździ do 140 na autostradzie i +10 w mieście ponad limit. Ok, ale każdy jeździ inaczej. Autor wątku nie określał swojego stylu jazdy. Ktoś chce się czuć pewnie w deszczu, a dla kogoś deszcz nie ma znaczenia. Wolny wybór. Ktoś może nawet chcieć całoroczne.Cytat:
Napisał MiLykie
I nie wiem co to jest przerost formy nad treścią. "Za dobre" opony? Czyli co, Toyo R888 nie kupować, bo są zbyt dobre do Julki? Za dużo przyczepności na suchym asfalcie będzie? Bo zgodzę się, że zakładanie lotki jak od Lancernika to jest przesada, nie będzie pełnić funkcji (chyba, że półki na browara). Ale opony? Będą działać.
Jeśli chodzi o klocki, off-topowo, to DS2000 są spoko, jeśli ktoś zaakceptuje odgłosy i problemy na zimno.
Na koniec, jakby ktoś chciał wyciągnąć argumenty ceny - przypomnę:
Ja to rozumiem dokładnie w ten sposób, kilka stówek w tą czy w tamtą nie robi różnicy.Cytat:
Napisał lucas147GTA
To jeszcze zdefiniujmy pojęcie kilku stówek ;)Cytat:
Napisał MiLykie
Bo ja nigdzie nie napisałem że Toyo R888 są złe. Sęk w tym, że Uniroyal kosztuje 300zł, a Toyo 800... Różnica na komplecie to jakieś 2000zł... :D
Tu się zgadzam, różnica w cenie jest. Większa niż przypuszczałem, jakoś nie wyobrażałem sobie, ze UR aż taki tani! Coni Sporty już 440. Ale, tak czy inaczej, autor wątku stwierdził, że nie przewiduje limitu cenowego. Może nie miał na myśli okolic 800 zł/oponę, tylko wtedy powinien napisać, że jednak przewiduje limit, dajmy na to 500 zł. ;)
Czy ktoś z forumowiczów testował już Fuldy SPORTCONTROL 2 ?
Muszę zmienić na lato opony w Mito żony, a jako że rozmiar jest identyczny z moim (215/45/17) pomyślałem, aby Mito zaopatrzyć w moje Rainsporty 3, natomiast do Giulietty kupić coś bardziej twardego. Cena i opinie o tych Fuldach są bardzo dobre, parametrycznie też wyglądają nieźle, pytanie czy ktoś ma wrażenia z jazdy?
Różnica ok. 0,2 metra opony za 300 pln w stosunku do najlepszej w teście i najlepszy wynik na mokrym trochę mnie przekonuje do zaoszczędzenia tych 2000 pln ;)
http://www.auto-swiat.pl/eksploatacj...na-lato/lz9nsh
Załącznik 235177
ps. teraz może bym kupił takie..bo jest rewelacyjna cena
https://www.oponeo.pl/dane-opony/dun...8aAmwaEALw_wcB